jak sie tu nie przejmowac wszystkim??

Moi drodzy kafaterianie. Jakby sie tu nie przejmowac byle glupota?? Jestem bardzo mocno niesmiala i przewrazlliwiona albo raczej nadwrazliwa i wszystkim sie przejmuje. Z wiekeim jest co raz gorzej po prostu sie wszystkiego wstydze i matwi mnie opinia innych jakby tu sobie przemowic do glowy;)

zapewne masz duzo kompeksów?

ja tak m9ałam w wieku 15 lat.teraz ide jak taran i mam wszystko w głebokim powazaniu co kto o mnie mysli

no wlasnie nie mam kompleksow

a co zrobilas ze stalas sie taranem?? jak sie przekonalas zeby sie zmienic?? bo ja ciagle probuje i nic nie moge sobie przemowic do lba

nic nie robiłam .po prostu stwierdziłam ze nie jestem pepkiem swiata i ludzie maja swoje wazniejsze problemy niz ,,obczajanie mnie'',bo z reguły niesmiałym sie zawsze zdaje ze kazdy ich obserwuje i ocenia itp.Teraz po prostu walcze o swoje ,mowie co mysle ,zachowuje sie jak chce-co nie znaczy ze obrazam innych ale ze nie przejmuje sie ich opinia i tyle

No ja wlasnie tez daze do tego ale cos pokretnie;p po prostu nie moge sobie tego wbic do glowy;p

ojojojo bedzie dobrze.pewnie jestes baardzo młoda a to normalka w Twoim wieku.

pomyśl, że i tak kiedyś umrzesz. i świat o Tobie zapomnij. mi to zawsze pomaga, piszę całkiem poważnie :D

zapomni *

mnie to zawsze pomaga. ups ile błędów się wkradło :P

tez tak miałam a teraz majac 30 lat lecze sie na nerwice. Niestety to cie wykończy psychicznie

Przejmujesz sie opinia innych?Co człowiek to opinia-nikomu nie dogodzisz-jedni Cie beda lubic inny nie ,jednym bedziesz sie podobała innym nie .Badz soba nic na siłe i pomysl ze nie ma sensu przejmowac sie czym na co nie masz wpływu.Pozatym nawet jesli zrobisz jakies głupstwo,gafe to uwierz -tylo Ty rozpamietujesz to potem długo -inni zapomna po 15 minutach.I o co tu sie martwic i czym przejmowac?Przejmuj sie wtedy kiedy bedziesz miała o co,jak bedzie konkretny problem a nie pierdołami i na zapas.

Dziekuje Wam:* ale ja znam te techniki ja tez czesto mysle ze to glupstwo ze i tak czeka nas smierc;p chodzi mi o to ze u mnie to dziala na krotka chwile i nie chce sie osadzic w moim mozgu;p i co do opinii ludzi to ja to wszystko wiem i tak mysle ale nie umiem sobie przetlumaczyc;p ah ciezko bo te moje problemy biora sie poniekad z takiego jakby "narcyzmu" i perfekcjonizmu. Jak to ja moge cos zle zrobic?? TRAGEDIA:P i sila rzeczy nic nie robie i patrze jak trace milion okazji;p dzieki Wam dziewczyny ze dajecie dobre rady