Gość Moja opowiesc ... Napisano Grudzień 15, 2011 Pierwszy raz pisze na forum . Moze dlatego ze nie mam komu sie wygadac .. Zawsze bylam niedowartosciowana osoba , porownalam sie do innych - do ladniejszej siostry , kolezanki. Dlatego chyba nie mialam szczescia w milosci .. Choc balam sie byc sama . Z drugiej strony staralam sie byc silna i z kazdym upadkiem stawac na nogi . Przewaznie wtedy gdy mialam samobojcze mysli .. Z pierwszym chlopakiem bylam dosc dlugo .. Na poczatku bylo to kolezenstwo , pozniej zauroczenie . Balam sie tego jakie ma powodzenie u dziewczyn .. Wlasciwie nie wiedzialam dlaczego ze mna jest , uwazalam sie za brzydka . Poza tym nie umialam sie otworzyc i w koncu w pewnym momencie gdy zauwazylam ze On chce czegos wiecej , i choc chcialam tego tak samo , zostawilam Go dla innego - o wiele brzydszego . Przy tym ' brzydszym ' czulam ze zalezy Mu o wiele bardziej i ze nigdy mnie nie zostawi dla innej. W kazde Jego slowo wierzylam . Zareczyny byly pol roku pozniej . Wiedzialam ze Moja rodzina w duchu dziwila sie ze z Nim jestem . Po roku zaczal mna manipulowac i czulam ze nie jestem z Nim szczesliwa . Nie zostawilam Go , nie umialam byc sama . Wiec On mnie zostawil w najgorszy sposob jaki mogl - dla innej . Zaczal sie najgorszy okres w moim zyciu .. Szukalam pocieszenia , i zajecia . Wszystko robilam aby nie upasc i nie zrobic czegos glupiego . Spotykalam sie z chlopakami , ale im o jedno chodzilo . W koncu zaczelam prace i poddalam sie . Nie wierzylam ze znajde kogs kto zrozumialby mnie . Czulam straszna samotnosc , ale dusilam to w sobie . Po jakims czasie poznalam chlopaka , ktorego uwazalam jedynie za kolege . Jednak szybko zauwazylam ze dobrze Mi w jego towarzystwie . Umialam sie otworzyc . Myslalam ze moze cos z tego byc , ale dowiedzialam sie ze ma inna ... Kolejny klamca . Stalo sie jednak tak ze bylismy ze soba . On zerwal z tamta , a ja bardzo potrzebowalam Go . Nie czulam sie winna , choc zostawilam Go na jakis czas i kazalam Mu naprawic swoj zwiazek . Po jakims czasie zaczal pisac do mnie i prosic abym sie spotkala. Bakowalo mi go i zaczelismy byc ze soba . Ciagle jednak mysle ze zostawi mnie dla innej , nawet przypadkowej . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach