Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Moja opowiesc ...

samotna

Polecane posty

Gość Moja opowiesc ...

Pierwszy raz pisze na forum . Moze dlatego ze nie mam komu sie wygadac .. Zawsze bylam niedowartosciowana osoba , porownalam sie do innych - do ladniejszej siostry , kolezanki. Dlatego chyba nie mialam szczescia w milosci .. Choc balam sie byc sama . Z drugiej strony staralam sie byc silna i z kazdym upadkiem stawac na nogi . Przewaznie wtedy gdy mialam samobojcze mysli .. Z pierwszym chlopakiem bylam dosc dlugo .. Na poczatku bylo to kolezenstwo , pozniej zauroczenie . Balam sie tego jakie ma powodzenie u dziewczyn .. Wlasciwie nie wiedzialam dlaczego ze mna jest , uwazalam sie za brzydka . Poza tym nie umialam sie otworzyc i w koncu w pewnym momencie gdy zauwazylam ze On chce czegos wiecej , i choc chcialam tego tak samo , zostawilam Go dla innego - o wiele brzydszego . Przy tym ' brzydszym ' czulam ze zalezy Mu o wiele bardziej i ze nigdy mnie nie zostawi dla innej. W kazde Jego slowo wierzylam . Zareczyny byly pol roku pozniej . Wiedzialam ze Moja rodzina w duchu dziwila sie ze z Nim jestem . Po roku zaczal mna manipulowac i czulam ze nie jestem z Nim szczesliwa . Nie zostawilam Go , nie umialam byc sama . Wiec On mnie zostawil w najgorszy sposob jaki mogl - dla innej . Zaczal sie najgorszy okres w moim zyciu .. Szukalam pocieszenia , i zajecia . Wszystko robilam aby nie upasc i nie zrobic czegos glupiego . Spotykalam sie z chlopakami , ale im o jedno chodzilo . W koncu zaczelam prace i poddalam sie . Nie wierzylam ze znajde kogs kto zrozumialby mnie . Czulam straszna samotnosc , ale dusilam to w sobie . Po jakims czasie poznalam chlopaka , ktorego uwazalam jedynie za kolege . Jednak szybko zauwazylam ze dobrze Mi w jego towarzystwie . Umialam sie otworzyc . Myslalam ze moze cos z tego byc , ale dowiedzialam sie ze ma inna ... Kolejny klamca . Stalo sie jednak tak ze bylismy ze soba . On zerwal z tamta , a ja bardzo potrzebowalam Go . Nie czulam sie winna , choc zostawilam Go na jakis czas i kazalam Mu naprawic swoj zwiazek . Po jakims czasie zaczal pisac do mnie i prosic abym sie spotkala. Bakowalo mi go i zaczelismy byc ze soba . Ciagle jednak mysle ze zostawi mnie dla innej , nawet przypadkowej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×