dziewczyny, chłopak, mój kolega, jest załamany, naprawde nie ma dla niego szans

na zwyczajną kobietę? http://imageshack.us/photo/my-images/267/20111214235930.jpg/

5/10

ale wieprzek :( niech najpierw nieco schudnie

haha jaki knur

Ja takiego chłopaka nie chciałabym z dwóch powodów: 1- jest za gruby, 2-robi sobie zdjęcie telefonem do lustra. Czy naprawdę nie ma kto mu zrobić zdjęcia. To jest po prostu żałosne :D

chłopak mieszka sam, jest podłamany to chwyta się nawet takich śmiesznych sposobów jak fota z lustra ma trochę kasy odłożonej, uczciwie pracuje jako kierowca ale z powodu braku kobiety zapuścił się pod względem wagi

To że mieszka sam to go w niczym nie tłumaczy. Chociaż Ty jako jego kolega mogłeś mu zrobić fotkę. Wystarczy tylko chcieć, nic prostszego.

nie gadajcie nie jest zły :)

Nie mozna zrzucać winy za nadwagę na brak kobiety, równie dobrze moznaby powiedzieć, ze nie ma kobiety bo jest za gruby... Zresztą sporo otylych mężczyzn ma partnerki, ale schudnąc nie zaszkodzi.

autor i gość na focie to ta sama osoba :) żal mi was że tak wolno jarzycie

nie wygladasz zle a jeszcze lepiej byloby jakbys poza robota znalazl czas na silownie - dobrze ci to zrobi i na kondycje i na wyglad,

Średnio a to z tytułu tego, że oczekuje nie dając nic z siebie.

jakiegolwiek szanse? zakladajac ze jest inteligentny i fajny z charakteru

zakładając wątek i żaląc się właśnie pokazał, że jest głupi i żałosny z charakteru

idź na siłownię chłopie! Weź sobie tę radę do serca, te pućki z buzi muszą zniknąć. Oczywiście przy założeniu że jesteś ciekawym z charakteru, inteligentnym i oczytanym facetem. Powodzenia :)

was by go nie chciala i nie dala nawet szansy?

NIE !! Niech da ogłoszenie matrymonialne i zacznie uwodzić pierwszą która na nie odpowie. Pewnie on też nie da jej szansy, więc ma za swoje.

ja bym dała wygląd to nie wszystko :) głowa do góry każdego czeka miłość tylko o odpowiednim czasie :)

Mój kolega też miał problem ze znalezieniem miłości. Znajomi sobie zrobili z niego dowcip i podstawili mu dziewczyne z kompleksem downa. Wcześniej wmówili jej że ten chłopak ją pokocha, żeby go przytuliła i wyznała mu miłość jak go spotka. Ale była jazda. Facet uciekając wsiadł do taksówki i kazał jechać, a nie miał przy sobie pieniędzy :) To go wyleczyło i przestał ciągle narzekać że nie może nikogo znaleźć, a jak czasem jeszcze mu się zdarzyło coś wspomnieć to mu przypominali, że przecież jest dziewczyna, która go kocha a on jej nie chce hi hi hi hi