Sasiadka zniszczyla mi ubrania!!! Jak sie zemscic???

Mieszkam 2 pietra nizej...mialam pranie za oknem powieszone a u niej montowali jakies kraty w oknie i zaczeli spawac czyms jakis syf zlecial z gory i popalil mi ubrania Krzyknelam ze zniszczyla mi ubrania...ona oczywiscie sie nie odezwala a caly czas jej jazgot slyszalam. Jestem tak wk.urwiona ze masakra Moja ulubiona bluzka poszla sie je.bac! Dajcie jakies pomysly jak sie zemscic Myslalam zeby jej drzwii od domu wysmarowac gownem,a na wycieraczke nalac zygi Co o tym sadzicie? Macie lepsze pomysly??

na poczatek idź do niej i pokaż jej te rzeczy i zapytaj co proponuje jak nic to wtedy zacznie się zabawa

kto zakłada kraty w oknach mieszkając na III piętrze i w jakim celu ?

no to chyba krzyknelam z okna ze mam zniszczone ubrania i nadaja sie na smietnik a ta cos tam ze robia jej z oknem i nie zauwazyla nosz kurrrrde jak mozna nie zauwazyc??? jak mozna najpierw nie popatrzec czy nizej nic nie ma? a jak cos jest to isc grzecznie do sasiadow i powiedziec zeby sciagli z okna to czy tamto bo u niej robia maly remont? tak trudno?? a skoro ona do mnie nie przyszla,nawet glupiego przepraszam to sory...sama se kreci bata na siebie

te kraty zaklada na 4 pietrze!! Tez sie zastanawiam na co jej haha moze jakis majatek chowa kurde,musze sie zemscic

idz do niej do mieszkania z ubraniami i grzecznie przedstaw jej problem

ja bym juz jej w drzwi walila, a jak nie wpusci to porysac i tyle

zemsta to najgorszy pomysł na załatwienie sprawy

Pisalas w innym temacie, ze jestes spelniona wiccanka a nic nie wiesz o prawie trojpowrotu?

ale co ma trojpowrot do tego? to zbyt banalna sprawa i niekoniecznie specjalnie uczayniona, raczej przesiaknieta... niedbalstwem. i tyle.

Daj jej po głowie, rozbierz ją, zwiąż, jak się ocknie to wsadź knebel do pyska i obdzwoń kolegów, żeby wpadli na darmowy seks

Skoro radzisz jej porysowac drzwi

To proste, niech odda ci forsę za zniszczone ubrania.