Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jbn,m,

Czy po marihuannie wszystko sie pamieta czy nie???

Polecane posty

Gość jbn,m,

jak sie tak porzadnie zjara, to sie wie co robi? pamieta sie wszystko? czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbn,m,
moze mi ktos odpowiedziec na to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbn,m,
nie chodzi mi o alkohol, tylko o samą marihuanne, jak sie zjara sama marihuanna to jest sie swiadomym co sie robilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy na trzeźwo pamiętasz każdy szczegół z tego co robiłaś? Za pierwszym razem pewnie nic nie poczujesz. Musisz nauczyć sie zaciągać i panować nad odruchem ksztuśnym :P trzeba czasu żeby zrozumieć czym To jest dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wszystko pamietam tylko nie moge zapanowac nad cialem. takie dziwne uczucie. chcesz cos zrobic a rece odmawiaja posluszenstwa. kosmos normalnie. ale na imprezce fajnie zadymic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie często pali to wpływa to na pamięć krótkotrwała. Wchodzisz do pokoju i nie wiesz po co tam wszedłeś :P Po chwili dopiero sobie przypominasz :D pod wpływem bodzca wzrokowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbn,m,
to nie oto chodzi ze ja chce sie najarac, bo ja nie mam zamiaru, probowalam pare razy, ale mi chodzi o takie zjaranie sie strasznie, aha to dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli liczysz na jakieś halucynacje to sobie zjedz muhomora :P Na początku miałem takie otępiające ale w takim sensie dowalającym :P Chmury :D były mocne. Też ważne jest co masz w głowie. Jak jesteś niepoukładana to moźe być różnie. No i MJ ZABURZA proces podejmowania decyzji. Dopiero z doświadczeniem :P zacząlem nad tym panować. Oczywiście nie wkładałem głowy do pieca ani nic z takich. Lubię to uczucie spokoju i pobudzenie zmysłów i fantazję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak za dużo spalisz to sie zmulisz. Trzeba doświadczenia w tym mieć trochę zeby wydobyć to co najkorzystniejsze i najpiękniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfjggfvbf 25
a ja mialam hustawke nastrojow, najpierw zaczelam sie glupkowato, histerycznie smiac z byle czego a pozniej zlapalam takiego dola ze myslalam ze sie porycze... na drugi dzien wszystko sie pamieta, ja nawet teraz to pamietam a to bylo jakies 8 lat temu ale ogolnie nie podoba mi sie to dziadostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×