Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leniuszkaaa

Powinnam zadzwonić? Proszę o rade.

Polecane posty

Gość leniuszkaaa

Pisze z przyjaciolka i ona uwaza, ze powinnam chociaz zadzwonic w swieta i zlozyc zyczenia rodzica mojego faceta. Jestesmy razem poltora roku jednak ja jego rodzicow widzialam raptem 3-4 razy w zyciu i jakos jeszcze nie mam o czym z nimi gadac. Mieszkamy nie daleko co prawda, ale oni jakos nie dopytuja o mnie w kolko (jak to czasem bywa z rodzicami), powiedzieli tylko mojemu facetowi, ze jak bedzie chcial slub to ma powiedziec rok wczesniej. Wiedza, ze mam dziecko i toleruja to, ale ani razu nie zapytali o nie jak sie widzielismy (bylam na razie sama, najblizsze spotkanie jakie bedzie to bede z malym). Nigdy nie dzownilismy itp do siebie z okazji urodzin czy imienin. Nie mam nawet numeru do matki mojego faceta i w sumie uwazam, ze skoro nasze kontakty sa bardzo nikłe to nie musze do nich dzownic z zyczeniami tylko dlatego, ze jestem z ich synem. Jak uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
nie znam tych wszystkich zasad książkowych ale wydaje mi się że wystarczy jak przekażesz życzenia przez faceta i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
to nie masz co się martwić gdybyście byli w bardziej zażyłych stosunkach to wypadałoby dzwonić a tak to niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuszkaaa
tu nie chodzi o czubek nosa tylko o to, ze bedzie to wygladalo bardzo sztucznie! nagle szanowna przyszla synowa dzowni z zyczeniami a rok temu co nie bylo swiat? byly i nie zdzwonilam... to samo wielkanoc i inne pieprzone okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuszkaaa
Zapraszaja poprzez mojego faceta na jakies okazje np. imieniny (rzadko, bo rzadko, ale sie zdazylo). ZAWSZE słow daje ZAWSZE jest tak, ze mam szkołe i nie mogę być na tym przyjeciu (studiuje) i tylko wtedy kiedy szkoly nie mialam to bylam u nich (wlasnie te 4-5 razy). Jednak poza zaproszeniem przez mojego faceta to nic wiecej nie ma z naszych kontaktów. Od tyle fajnie, ze jak my bilismy z Egipcie to kupilismy im upominki a gdy oni byli nad morzem to oni kupili cos dla mnie. No a poza tym to czasem jak cos upieke to dam chlopakowi do domu dla tesciów i dal niego z... no nie wiem po co z czystej sympati? Checi własnie jakiegos przypodobania sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia Mariolki
"i zlozyc zyczenia rodzica mojego faceta" Nie bardzo rozumiem. Chłopak ma jednego rodzica? Jedną rodzicę? Czy po jakiemu to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuszkaaa
Zwykly błąd w literówce. Ma dwoje rodziców. No relacje jakieś tam są, ale grubo w nich pośredniczy mój facet. Oni uwazaja, że jestem niesmiala, bo jak bylam u nich to nic nie mowila (bo oczy mma gadac skoro nie ma wspolnego tematu). Mój partner się uśmiał jak to od nich usłyszał bo jestem charakterna. Jedank tyle mam otuchy, ze juz mial kiedys narzeczona i w porownaniu ja wypadam lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia Mariolki
to ma być literówka? literówka jest wówczas, gdy postawimy jedną literę w miejsce innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QQQQQQQQQQQQQ
moze przesli przez faceta kawalek wlasnorobionego ciasta z kartka i zyczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×