Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

30już30

Kiedy poinformować w pracy o ciąży?

Polecane posty

Gość no ro to
a który tydzień i jaka umowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz 5-ty tydzien skonczony a umowa na czas nieokreślony, dodam, że praca w budżetówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljkolp
Ja bym poczekala conajmniej do okresu ochronnego, chyba 12 tydzien czy jakos tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
kobieta w ciąży chroniona jest od początku, więc możesz już. Osobiście bym czekała do II trymestru, ale to bardziej z osobistych powodów. Oczywiście, jeśli musisz dźwigać itp. daj zaświadczenie od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
w takim razie nie ma co się śpieszyć. Bez róznicy kiedy poinformujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj i powiedz po 3 m-cu. W pracy mojego znajomego dziewczyna powiedziala za wczesnie, nie dostala bonusu rocznego (bo w ciazy) a potem poronila. Taka polska sprawiedliwosc i rzeczywistosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka juz nastolatki
Do 12tc można zwolnić ciężarną zgodnie z kodeksem pracy... ale raczej Ciebie autorko to nie dotyczy, bo masz umowę na czas nieokreślony czyli wypowiedzenie powinno być 3 miesięczne. A ciężarną można zwolnić,ale tylko gdy okres wypowiedzenia zakończy się przed 12tc. Jeżeli wypowiedzenie skończyłoby się 2 dni po skończeniu 12tc to automatycznie przedłuża się umowę do końca ciąży. Ja ze względu na zdrowie powiedzialabym od razu. A jak np. będziesz musiała coś ciężkiego wynieść? Zbliża się koniec roku, stare segregatory się przenosi,starsze roczniki do archiwum... w pracy biurowej też się dźwiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka juz nastolatki- widzę,że się orientujesz w pracy w administarcji państwowej :) już dziś była opcja przenoszenia segregatorów, jakby nigdy nic nosiłam ale po jednym :)........ja to już bym powiedziała o ciąży tylko dlatego zeby zrzucić już ten balast z siebie......nie lubię takich rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
matka juz nastolatki- BZDURY piszesz. Kobieta w ciąży jest chroniona od 1-go dnia. Kodeks pracy jasno to określa. Mylisz kończącą się umowę z wypowiedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzymaj się
Nie wygłupiaj się, poczekaj chociaż do końca pierwszego trymestru, przecież 5 tydzień to jeszcze nic pewnego, wiesz ile ciąż nie doczekuje końca I trymestru? Zadziwiają mnie dzisiejsze kobiety, które jakby mogły to już w pierwszym tygodniu ciąży by cały świat informowały... Daj wynik testu na facebooka i nie będziesz musiała nic nikomu mówić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka juz nastolatki
do a ja.... powiem może tak-prawo w jedną stronę,a reali naszego kraju w drugą... otóż pracodawca w momencie udowodnienia w sądzie pracy iż przeprowadzał uprzednio planowaną reorganizację struktur firmy może zwolnić ciężarną powołując się na to iż doszło do likwidacji stanowiska czego konsekwencją było wygaśnięcie jej umowy. i to jest zgodne z prawem. niestety... 30juz30 ja też administracja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka już nastolatki - ma rację. Powiedz o ciąży po 12 tygodniu. Ale to też zależy jakiego masz pracodawcę i jakiej reakcji z jego strony się spodziewasz. Ja powiedziałam szefowi natychmiast jak się dowiedziałam (tj. kiedy gin mi potwierdził) a koleżanki wiedziały wcześniej ;) Jestem za tym, żeby uczciwue sie przyznawac od razu - jak Ty jestes uczciwa to potem wobec Cieie z reguły też są ok. Poza tym będą Cię oszczędzać - nie ma mowy o nadgodzinach czy jakimś dźwiganiu. Powinni Ci również skrócić czas pracy przed kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie-wszystko zalezy od relacji pracodawca-pracownik. Ja do mojej szefowej zadzwonilam jeszcze z gabinetu usg, bardzo sie ucieszyla,pogratulowala i zabronila pracowac dluzej,niz 4 godziny (to byla praca przy komputerze), od razu powiedziala,ze jak musze do toalety,to przerwy mnie nie obowiazuje,wychodze kiedy chce i moge jesc przy stanowisku pracy :D skarb szefowa szkoda,ze hiena dyrektor jak sie dowiedzial o ciazy nie przedluzyl mi umowy,jedynie do dnia porodu :/ jesli masz opcje umowy na czas nieokreslony,to bym jeszcze zaczekala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona ma umowe na czas nieokreslony wiec jest chroniona od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki wlasciwie bo od tego dnia liczy sie tygodnie ciązy :) Ja powiedzialam w 5 tygodniu i nawet opcji nie bylo ze mnie zwolnią. Kolezanka dostala wypowiedzenie, po kilku dniach okazalo sie ze jest w ciazy wiec z automatu wypowiedzenie zosatlo wycofane !!! Miała umowę na czas okreslony. Mozesz smialo powiedziec juz teraz i korzystac z przywilejow jakie nalezą sie ciezarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czytam te pokrecone i przeinaczone teksty o 12 tygodniu to mi rece opadaja...serio:O jesli umowa na czas okreslony konczy sie przed 12 tygodniem ciazy to pracodawca moze cieżarnej nie przedluzyc umowy i tyle... jesli umowa konczylaby sie po 12 tygodniu to automatycznie jest przedluzona do dnia porodu ( badz dłuzej jesli pracodawca wykaze taka wole rzecz jasna) w przypadku umow na czas nieokreslony kobieta jest chroniona od 1 dnia ciazy! Podstawa prawna:Kodeks pracy, a konkretnie Art. 177 3 KP. Art. 177. 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. 2. Przepisu 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
matka juz nastolatki ależ gadasz od rzeczy. Nie znasz się to naprawdę lepiej się nie wypowiadaj i nie mąć. Nawet gdyby nastapiła likwidacja stanowiska i kobieta dostała wypowiedzenie to zgodnie z prawem pracodawca musi cofnąć wypowiedzenie i przywrócić kobietę do pracy gdy otrzyma zaświadczenie o ciąży. Nie ma innej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taj już po
{Poczekaj do 12tc, wiele ciąż kończy sie przed tym czasem, smutna rzeczywistość. Oczywiście nie oznacza to że Ciebie to spotka, ale po co potem te pytania itp/ coś o tym wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne - niech czeka a tymczasem zagonia ją do jakiejs roboty dzieki czemu poroni i z głowy, tak? Niech mowi od razu, bo wiadomo ze jesli zacznie sie zle czuc to inaczej bedzie traktowana. Będzie mogła wyjsc do lekarza a nie dopiero sie tłumaczyc. Ja zaczełam wymiotowac w 6 tc a w 9 trafilam do szpitala, wiec ciekawe jak wytrzymałabym do tego 12 tygodnia. A w tym czasie musialabym pracowac po 12 godzin i do tego na zmianach nocnych. Ehhh --> ta wasza mentalnosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaa
jestes chroniona od 1 dnia ciazy. moja kolezanka miala taka sytuacje: dziecko 2,5 roku, jeszcze w okresie kiedy przysluguje jej wychowawczy, poprosila o zmniejszenie wymiaru etetu do 7/8. najpierw kierowniczka nie chciala jej tego podpisac, kolezanka powiedziala ze nie moze jej tego odmowic bo zapewnia jej to kodeks pracy, kierowniczka poszla do kadr sprawdzili i kierownieczka je to podpisala. nastepnego dnia jej dala wypowiedzenie - kolezanka nie mogla uwierzyc wlasnym oczom i zapytala kierowniczke czy napewno chce zeby ona to podpisala i czy zdaje sobie sprawe z tego co robi (jesli podpisala jej zmniejszenie etatu to przez rok nie moze jej zwolnic - tak jest w kodeksie pracy odnosnie kobiet po powrocie do pracy po macierzynskim ktorym przysluguje prawo do urlopu wychowawczego) kierowniczka sie uparla, kolezanka podpisala, spakowala rzeczy wyszla z pracy i prosto do adwokata. sprawa odbedzie sie w lutym - wygrana na 100% w okresie wypowiedzenia jak to powidziala "liczyli na zloty strzal" ktory sie powiodl i od razu zaszla w ciaze. jak dostala zaswiadczenie od lekarza wylala do pracodawcy i musieli ja przywrocic do parcy. sprawa w sadzie pracy sie odbedzie gdyz sa to dwie odrebne sprawy. kolezanka jest teraz na L4 - tak zagrala na nosie pracodawcy, ktory chcial ja jak to sie mowi "wydymac" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ty ty
Bella a co to jej w budżetówce każą worki z cementem przenosić albo szafy przestawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisała dziewczyna o noszeniu segregatorów np. Poza tym w ciązy nie mozna pracowac dluzej jak 4 godz przy komputerze. Nie moze byc delegowana, nie moze miec nadgodzin. Wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×