Straciłam nadzieje ..jestem nic nie warta

Zastanawialam sie nad sowim zyciem tyram cale dnie za 1100 zł jestem sama mam małe dziecko ....i juz nie mam sily , sprzedaje znicze moze ktoras z was odkupi odemnie bo teraz poprostu ludzie wogole nie przychodza na cmentarz :( mam pieniadze w towarze a swieta za pasem zarobie tysiac złoty i wystarcza mi na oplate dzierzawy stoiska i domowe nic wiecej .. :(

Współczuje, a próbowalaś zmienic pracę, albo się przekwalifikować, cos zrobic, aby żyło ci sie lepiej. A gdzie ojciec dziecka, jesli wolno zapytać?

ew. wydzierżawię swoją pochwę do przyjewmnego przechowania penisa bogatemu panu

latem jest okej wiec szkoda mi tego wszytskiego :( ojciec dziecka no co ulotnil sie w tych czasach to chyba nie dziwne :( ale nie przyszłam tu rozmaiwac o zyciu osobistym

chce je sprzedac w hurtowych cenach oczywiscie ...poprostu zeby odzyskac jakis grosz zeby miec cos w rece.

A o czym chciałaś tu porozmawiać?

o seksie z Tobą. to kiedy? :*

Tyrasz, narzekasz ale żadnemu facetowi już nie zaufasz, prawda? W dodatku masz alimenty, dodatki, zasiłki celowe na dziecko, na samotną matkę, itd. I do tego dorabiasz 1000zł na zniczach więc jak to możliwe, że ci źle?

uklady mafijne -zaufam .na reszte nie odpowiem bo nie warto.

A gdzie ten buchaj co spłodził bachora?

szlaja sie gdzies wazne ze zycia nie zatruwa

nasienie sie połyka , To najlepsza antykoncepcja

pewwnie -jak lubisz hehe

Jakby wsadzał tylko do otworu gębowego do dziecka by nie było

ale jest !!!

No to ogarnij jakiegoś faceta i uratuj swoją rodzinę. Jak dziecko małe to się przyzwyczai i będzie dobrze. Co chcesz niby sama osiągnąć w czasach, gdy nawet faceci płaczą z bezsilności tyrając za grosze?

jestes chetny ??? czy jestes kobieta???

Gabi chcesz mnie ogarnac?

moge..ja sie nie bronie przed zwiazkiem tylko nie mam na niego czasu :(

W zasadzie jestem chętny.

układy mafijne więc co z tym zrobimy?

Tyle, że u mnie matka i żona ma zajmować się domem, a nie łazić po klubach i jeszcze filozofować, że jej się nie chce prać, zmywać czy gotować i może by tak pizzę zamówić na obiad. A dziecku dać gorący kubek i leżeć na kanapie pół dnia, gdy ja pracuję. Służącej nie szukam, ale królewny z bajki też nie. Zresztą sam umiem gotować, prać, zmywać, sprzątać czy nakarmić dziecko. Także dobrze się zastanów i daj znać

to dobrze trafiles bo ani imprezowiczka ani leniem patentowanym nie jestem .

Gabi skoro nie masz czasu to moze cos mniej zobowiazujacego?

zostawiam meila gabriela.brzezka@op.pl

Dziś nie ma czasu na wielką, udawaną miłość. To się skończyło wraz z nadejściem kultury zachodniej, a jak któraś mysli inaczej i leci na czułe słówka to kończy się to tak jak w twoim przypadku. Teraz trzeba się tylko wygodnie ustawić i podzielić role. Takie związki z rozsądku są dobre.

gabriela.brzezka@op.pl

układy , juz przesatn sie madrowac tylko zacznij dzialac .

Odezwę się. Pogadać zawsze można, a czasem i może się okazać, że to nie prowo. Ja również nie jestem leniem, ani zwierzęciem stadnym. Chcę dawać i dostawać. Osiągnąć jakiś balans w życiu w końcu...

odezwij sie to nie prowo . intrygujesz.