Co do usmazonych kotletów mielonych,na wierzch?

Mam pytanie co mozna wyłozyc na usmazone kotlety mielone, czym jadalnym można przybrać?ostatnio kladłam pieczarki a nie chce tego samego.Bede gościła w świeta rodzinke z dziecmi ,miesiwa bedzie sporo,rózne roladki i pieczen ale uparte dzieciaczki mojej siostry sa wielkimi fanami mielonych .wiec zmiele troche szynki na kotleciki dla nich.

Ja ostatnio dla gosci z dziećmi zrobiłam dużo frytek, wyłożyłam je na półmisek, na to dużo małych pulpetów i pulpety ozdobiłam keczupem tzn zrobiłam na nich taka kratkę :) nie wiem czy sie podobało ale zjedli wszystko :p

Boże jakie to niezdrowe czym wy ludzie karmicie dzieciaki i ludzi :o Jednak gotowanie to sztuka.

Suszone pomidory pokrojone w paski, cebulka w półkrążkach zezłocona na patelni, listek pietruszki zielonej, paski papryki duszonej na patelni albo takiej z zalewy pomidorowej, starty żółty ser, paski sera pleśniowego typu cammembert

Do np karkówki czy schabu bardzo fajnie smakuje beszamel, ale nie wiem czy do mielonych się nadaje :)

Kochana, beszamel to nie na tym forum, tu najbardziej wszystkim pasują "pomysły na", więc o ile jeszcze knor nie zrobił beszamelu w proszku z dodatkiem glutaminianu sodu to raczej się tu nie przyjmie :D

Czemu w Polsce tak jest że jw. ktoś komuś mówi co ma robić albo co robi źle. Koleżanka pytała co pasuje do mielonych a nie o to czy ma jeść je w święta czy nie bo może to komuś się nie podoba. Poza tym, w pierwszy i drugi dzień świąt mięso je się normalnie.

Ja tam dzieciom gości daję jeść to co lubią :p zdrowo mogą sie w domu odżywiać :p

a kto powiedział, że w święta nie moga być mielone? Macie syndrom mielonych z czasów PRLu, jak zrobisz fajne kotlety z dobrego mięsa to są będą pyszne, lepsze od wędlin co okapują chemią.

Mam na imię Marcin (on) w razie czego :)

nie ma to jak odpowiedz na zadane pytanie .Ja jak nie mam nic do powiedzenia na dany temat to po prostu na niego nie wchodze.A co do pytania to mozna wylozyc np ugotowane malutkie rózyczki brokuła.No pomysl z keczupem tez fajny. I nie widze w mielonych z szynki nic niezdrowego.A ze smazone? Mysle ze goście nie umra .Moze ta powyżej niech sie pochwali tymi zdrowymi pomyslami

świeża pietruszka lub rozmaryn :)

nie no, bez przesady mielone w swieta jesc? kurcze tle pysznosci,miesa rozne,ryby, ciasta...kutia:) a wy z mielonymi wyskakujecie, dramat! nigdy te dzieci jesc sie normalnie nie naucza jak nawet w swieta mielone dostaja

Owszem jest dużo dobrych rzeczy, dla mnie tym bardziej bo nigdy nie przepadałem za mielonymi, ale trochę sie z wiekiem zmieniło i wole dobrze zrobione mielone niż schabowszczaka gumowego jak podeszwa od butów. To co sobie tam jedzą to ich sprawa, mogą sobie nawet zamówić pizze na święta i nikomu nic do tego :)

Dziekuje slicznie za pomysly ,które na pewno wykorzystam.Smiac mi sie chce po przeczytaniu niektorych wypowiedzi.Co za roznica czy zmiele szynke i doprawie ja ziolami i upieke kotlety w piekarniku, czy ta sama szynke obsypie tymi samymi ziolami i zrobie z niej pieczeń w tym samym piekarniku.wtedy by było ok,bo światecznie.A dla gości robie to co wiem ze lubia i chetnie zjedza.Jeszcze raz sliczne dzieki za przydatne wypowiedzi. A tych nie przydatnych nawet nie staram sie zapamietac,bo mam swój rozum i potrafie zdrowo i smacznie gotowac i moge jeszcze nauczyc.

ja bardzo lubie na mieloniaka polozyc plaster zoltego sera, najlepiej takiego, co sie dobrze topi, a nie ciagnie, np. cos w stylu cheddara. szczegolnie jesli w piekarniku sie robi, to ser fajnie wtopi sie w mieso. pod ser mozna polozyc cienki plasterek pomidora, papryki, ogorka, rzodkiewki, cebuli ... ja akurat robie mielone z wolowiny, wiec ten serowy smak swietnie pasuje, ale mysle, ze do innego miesa tez bedzie pasowal. :) mielone wcale nie musza byc niezdrowe, jezeli nie sa z tlustego miesa i ze sztucznymi przyprawami, a do tego upieczone w piekarniku lub umiejetnie usmazone. dodatek bulki tez jest niekonieczny, ale bulka to taki skladnik neutralny, powiedzmy ;)

UMIESZ ZROBIĆ Z POMIDORÓW KOKTAJLOWYCH BUŻKĘ ? TO CIEKAWA ALTERNATYWA ,SZCZEGÓLNIE DLA NASZYCH POCIECH

Albo bałwana z sera mozzarella ,jak spadnie śnieg ,ja tylko czekam żeby wyjechać z takim obiadem do mojego synala ,będzie śmiechu :)

same nic nie robią,gotowe paskudztwo sklepowe wcinają i jęzorem mielą,słabo się robi:p Oczywiście,że lepszy własnoręcznie zrobione kotlety z szynki niż te osyfiałe wędliny sklepowe,nie wiadomo czym zaprawione,nawet te drogie:p Ja do kotletów dodaję na pół kg mięsa 1 woreczek ugotowanej kaszy gryczanej,2 marchewki ugotowane i 1 pietruszkę,potem je rozgniatam,posiekany drobniutko szczypiorek,jajko i trochę tartej bułki,kotlety nie są suche,są zdrowe i smaczne,a przyozdobić możesz dzieciaaczkom taką myszką z rzodkiewki i listkiem rukoli. http://www.ozdabianiepotraw.pl/?p=13

te myszki!