Jestem początkującą nauczycielką i nie wiem co zrobić z jedną kartkówką.

skoro było poprawnie to postaw jej 5, przecież to nie jej wina ze zna rzeczy, których nie znają jeszcze inne dzieci. Jak jej tego nie zaliczysz to będzie to niesprawiedliwe

zależy jakie było polecenie... jeśli "zastosuj going to" to nie wykonała polecenia zadania. Jeśli było to po prostu "Przetłumacz zdanie" to wykonała polecenie poprawnie i należy jej się bardzo dobra ocena.

ze jak poprawnie napisala kartokowke to 5 sie nalezy. Mozesz ewentualnie poprosic ja po lekcji, wskazac te zdania gdzie uzyla "intend to" i zapytac jak zlozylaby to zdanie z "going to" i czy uwaza ze byloby tez poprawnie. Nie ma co dzieciaka tresowac :)

ja sama chce byc nauczycielka co ja bym zrobila? zaliczyla to jako poprawnie ale poprosila ja zeby zostala po lekcji i wytlumaczyla jej ze ok teraz jej zaliczam bo jest dobrze, bez bledu ale nastepnym razem zeby trzymala sie zasad i nie wybiegala wiesz o co chodzi kazesz jej napisac to z tym wyrazeniem, to zeby to zastosowala :)

ja bym wystawila ocene bdb, ale pozniej poprosilabym ja zeby kolejne sprawdziany pisala zgodnie z poleceniem

ze jak poprawnie napisala kartokowke to 5 sie nalezy. Mozesz ewentualnie poprosic ja po lekcji, wskazac te zdania gdzie uzyla "intend to" i zapytac jak zlozylaby to zdanie z "going to" i czy uwaza ze byloby tez poprawnie. Nie ma co dzieciaka tresowac :)

Wezwać rodziców najlepiej i z nimi o tym porozmawiać. U mnie na studiach to jest błąd, gdy napisze się coś za dużo na egzaminie :) A co zrobić z dziewczynką? Nie oceniać, wezwać rodziców, powiedzieć jak sytuacja wygląda i potem niech napisze jeszcze raz z poprawną formą.

ja sama chce byc nauczycielka co ja bym zrobila? zaliczyla to jako poprawnie ale poprosila ja zeby zostala po lekcji i wytlumaczyla jej ze ok teraz jej zaliczam bo jest dobrze, bez bledu ale nastepnym razem zeby trzymala sie zasad i nie wybiegala wiesz o co chodzi kazesz jej napisac to z tym wyrazeniem, to zeby to zastosowala :)

hmm kwestia sporna. plus za większą wiedzę, ale minus taki, że na maturze czy teście gimnazjalnym dostałabym 0 pkt. jeśli w kluczu widnieje odpowiedź "X" to uczeń musi wpisać X, nawet jeśli Y świadczy o wyższym poziomie wiedzy. musi się tego nauczyć im szybciej tym lepiej dla niej.

Rozwydrzony zarozumialy bachor. daj jej 1

ze jak poprawnie napisala kartokowke to 5 sie nalezy. Mozesz ewentualnie poprosic ja po lekcji, wskazac te zdania gdzie uzyla "intend to" i zapytac jak zlozylaby to zdanie z "going to" i czy uwaza ze byloby tez poprawnie. Nie ma co dzieciaka tresowac :)

Na pewno nie mozesz jej ukarac niska ocena za ponadprogramowe znajomosci jezyka. Jesli zdania sa przetlumaczone poprawnie, daj jej adekwatna ocene. Mozesz tylko nadmienic, ze w przyszlosci powinna robic zadania zgodnie z poleceniem - czyli jesli stoi ze TYLKO z going to, to ma uzyc TYLKO z going to. Mozesz ja tez odpytac, jakby ulozyla dane zdanie z going to a nie z intend to. Ale nie obnizaj jej w zadnym wypadku oceny. To byloby bardzo nieprofesjonalne z Twojej strony.

rodzicami

hmm kwestia sporna. plus za większą wiedzę, ale minus taki, że na maturze czy teście gimnazjalnym dostałabym 0 pkt. jeśli w kluczu widnieje odpowiedź "X" to uczeń musi wpisać X, nawet jeśli Y świadczy o wyższym poziomie wiedzy. musi się tego nauczyć im szybciej tym lepiej dla niej.

Wezwać rodziców najlepiej i z nimi o tym porozmawiać. U mnie na studiach to jest błąd, gdy napisze się coś za dużo na egzaminie :) A co zrobić z dziewczynką? Nie oceniać, wezwać rodziców, powiedzieć jak sytuacja wygląda i potem niech napisze jeszcze raz z poprawną formą.

Na pewno nie mozesz jej ukarac niska ocena za ponadprogramowe znajomosci jezyka. Jesli zdania sa przetlumaczone poprawnie, daj jej adekwatna ocene. Mozesz tylko nadmienic, ze w przyszlosci powinna robic zadania zgodnie z poleceniem - czyli jesli stoi ze TYLKO z going to, to ma uzyc TYLKO z going to. Mozesz ja tez odpytac, jakby ulozyla dane zdanie z going to a nie z intend to. Ale nie obnizaj jej w zadnym wypadku oceny. To byloby bardzo nieprofesjonalne z Twojej strony.

hmm kwestia sporna. plus za większą wiedzę, ale minus taki, że na maturze czy teście gimnazjalnym dostałabym 0 pkt. jeśli w kluczu widnieje odpowiedź "X" to uczeń musi wpisać X, nawet jeśli Y świadczy o wyższym poziomie wiedzy. musi się tego nauczyć im szybciej tym lepiej dla niej.

Skoro zrobiła wszystko poprawnie to postaw jej 5. Przecież to nie jest złe jeśli zna rzeczy, których jeszcze nie przerabialiście na lekcji.

Skoro zrobiła wszystko poprawnie to postaw jej 5. Przecież to nie jest złe jeśli zna rzeczy, których jeszcze nie przerabialiście na lekcji.

aczy jest możliwosc bys nasrała tej dziewczynce do buzi? moim zdaniem nie powinna wybiegac az tak i pisac sprawdzian tak jak uczysz. pozdrawiam

aczy jest możliwosc bys nasrała tej dziewczynce do buzi? moim zdaniem nie powinna wybiegac az tak i pisac sprawdzian tak jak uczysz. pozdrawiam

mysle ze bym jej to zaliczyla . ale mimo to porozmawiala z nia , moze z wychowawca czy rodzicem , i powiedziala ze bardzo doceniasz to ze jest taka dobra z jezyka, ze rozwija swoja wiedze po zajeciach jednak tu w szkole musi sie dostosowac do reszty i sluchac na lekcjach wiedziec co sie dzieje. odrabiac te zapewne banalne dla niej zadania. mozesz jej zadawac cos trudniejszego, przynosic na zajecia tez cos trudniejszego jakies zadania zeby sie z nimi zmierzyla. wiem ze to trundno wykonac jak ma sie cala klase na glowie a tu dla jednej cos ekstra a lekacja ma tylko 45 minut. ja mialam odwrotnie bo mialam w klasie po 2-3 osoby z orzeczenem z poradni i tez ciezko bo odstawali poziomem od reszty klasy a jak tu prowadzic jednoczesnie zajecia dla 2 grup na 2 poziomach?

aczy jest możliwosc bys nasrała tej dziewczynce do buzi? moim zdaniem nie powinna wybiegac az tak i pisac sprawdzian tak jak uczysz. pozdrawiam

hmm kwestia sporna. plus za większą wiedzę, ale minus taki, że na maturze czy teście gimnazjalnym dostałabym 0 pkt. jeśli w kluczu widnieje odpowiedź "X" to uczeń musi wpisać X, nawet jeśli Y świadczy o wyższym poziomie wiedzy. musi się tego nauczyć im szybciej tym lepiej dla niej.

Wezwać rodziców najlepiej i z nimi o tym porozmawiać. U mnie na studiach to jest błąd, gdy napisze się coś za dużo na egzaminie :) A co zrobić z dziewczynką? Nie oceniać, wezwać rodziców, powiedzieć jak sytuacja wygląda i potem niech napisze jeszcze raz z poprawną formą.

Oj, typowa zaściankowa, wbijająca się w klucz odpowiedzi polska szkoła. Jeśli oddała sens zdania, składając je poprawnie, powinno to zostać zaliczone.

hmm kwestia sporna. plus za większą wiedzę, ale minus taki, że na maturze czy teście gimnazjalnym dostałabym 0 pkt. jeśli w kluczu widnieje odpowiedź "X" to uczeń musi wpisać X, nawet jeśli Y świadczy o wyższym poziomie wiedzy. musi się tego nauczyć im szybciej tym lepiej dla niej. nie o to chodzi, by złowić króliczka

jakby zrobiła czyli zal 3 bo kartkówka miała na celu sprawdzić przerobiony materiał.

mysle ze bym jej to zaliczyla . ale mimo to porozmawiala z nia , moze z wychowawca czy rodzicem , i powiedziala ze bardzo doceniasz to ze jest taka dobra z jezyka, ze rozwija swoja wiedze po zajeciach jednak tu w szkole musi sie dostosowac do reszty i sluchac na lekcjach wiedziec co sie dzieje. odrabiac te zapewne banalne dla niej zadania. mozesz jej zadawac cos trudniejszego, przynosic na zajecia tez cos trudniejszego jakies zadania zeby sie z nimi zmierzyla. wiem ze to trundno wykonac jak ma sie cala klase na glowie a tu dla jednej cos ekstra a lekacja ma tylko 45 minut. ja mialam odwrotnie bo mialam w klasie po 2-3 osoby z orzeczenem z poradni i tez ciezko bo odstawali poziomem od reszty klasy a jak tu prowadzic jednoczesnie zajecia dla 2 grup na 2 poziomach?

gdyby miała napisać wypracowanie na jeden temat, a napisałaby na inny, ale b. dobrze to nie miałaby tego zaliczonego. Polecenie było jasne i powinna to respektować. Porozmawiaj z nią i powiedz, że następnym razem mozesz wogóle nie zaliczyć sprawdzianu.