Dieta dobrych kalorii

ja też mam grupe A ale mieso bardzo lubie

m obiad ( a ja nie jem ) wiec wyszlam na chwile do 2 pokoju uppssss i szybko tu na chwilke :) weszalm tez na te stronke , fajne przepisy ( pare widzialam ) moz esie zaloguje i pozcytam , ja jem b malo miesa i wedliny praktycznie rzadko bo nie lubie az tak bardzo , ryb nie jem ostatnio wogole . moze beda grac w karty to wejde za chwile - tylko jak podam kawe i ciasta to poczytam sobie :)

Lubić to ja też lubię, dlatego nie wiem, czy uda mi się go wyrzec :) Na razie przez dwa tygodnie postaram się jeść bezmięsnie, a potem zobaczę.Anusiadanusia, ja się zastanawiałam kiedyś nad twoja dietą, ale moja mnie taniej wyniesie. Sama przyznasz, że jeśli mam jeść tanie byle co, to lepiej w ogóle.

urwalo mi posta - mialo byc podałam im obiad ,,,,,,

grac beda w karty ja nie lubie :) wiec na chwile sie wymykam zarejestrowalam sie tam i nie pzryszlo mi haslo na poczte dziwne nie ?

na żo jemy niewiele .

na czym?

żo to żywienie optymalne

Mam chwilę spokoju, to dodam kilka przepisów. ORIENTALNE DANIE Z ZIEMNIAKÓW dla 6 osób 2 łyżki oliwy 2 marchewki, pokrojone w paseczki 3 zmiażdżone ząbki czosnku 20dkg grzybów 2 łyżki świeżego imbiru, drobno pokrojonego 2 filiżanki wody 1/2 kg ziemniaków obranych, drobno pokrojonych 1/4 filiżanki sosu sojowego 25dkg fasolki szparagowej,pokrojonej w kawałki Rozgrzej oliwę, dodaj czosnek i imbir, smaż 1 min. Dodaj ziemniaki, fasolę, marchewkę, smaż ponownie 1 min. Dodaj grzyby i znów smaż przez 1 min. Dodaj wody, sosu sojowego, duś na małym ogniu pod przykryciem ok.25-30 min. Pod koniec duszenia zdejmij pokrywkę, aby sos zgęstniał. Można podawać z ryżem. DUSZONE BAKŁAZANY Z POMIDORAMI dla 6 osób 1 duży bakłażan, obrany i pokrojony 4 łyżki oliwy 3 zmiażdżone ząbki czosnku kawałek świeżego imbiru, posiekany 3 duże pomidory bez skórki, pokrojone 1/2 filiżanki natki pietruszki, pokrojonej 1 filiżanka ugotowanej fasolki 2 łyżki sosu sojowego 1 pęczek dymki, posiekanej sól, pieprz do smaku Upiecz bakłażan w piekarniku w 350 stopniach do miękkości ( ok.25 min).Imbir z czosnkiem smaż ok.8 min, nie dopuszczając do zbrązowienia. Przełóż do duzego garnka, dodaj pomidorów, pietruszki, fasolki, sosu sojowego, soli i pieprzu. Duś na małym ogniu ok. 20 min, mieszając.Dodaj bakłażana, podduś, przypraw do smaku i dodaj dymkę. CHILI WEGETARIAŃSKIE KENA dla 6-8 osób 2-3 filiżanki czerwonej fasoli 2 starte selery 2 cebule, drobno pokrojone 2 pokrojone papryki 2 łyżki oliwy z oliwek 1/2 kg pomidorów bez skórki, pokrojonych 3-4 posiekane ząbki czosnku 3 łyżki chili 3 łyżki natki pietruszki 1-2 łyżki mielonego kminku 2-3 łyżki oregano kilka orzechów włoskich 1/2 filiżanki rodzynek 1 butelka piwa ( alkohol wyparuje) lub wody sól, pieprz W dużym rondlu podsmaż na oliwie cebulę, dodaj selera i paprykę, duś 5 min. Dodaj pomidory, fasolę, chili, kminek, oregano, piwa lub wodę, orzechy, rodzynki. Duś dowolnie długo. Dodaj pietruszki. Można posypać startym parmezanem. Podawać z razowym chlebem, ryżem, makaronem. PASTA FAGIOLI dla 8-10 osób 2 filiżanki białej fasolki, namoczonej przez noc 2 łyżki oliwy 1 cebula pokrojona 2 posiekane ząbki czosnku 3-4 pomidory bez skórki 3/4 filiżanki drobnego makaronu 1 łyżka vegety 1 łyżka papryki 1 łyzka oregano ser parmezan sól, pieprz Odcedź fasolę, zalej świeżą wodą, gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godz.Rozgrzej oliwę, smaż cebule i czosnek ok.8-10 min. Odcedź fasolę, zmiksuj dodając w miarę potrzeby trochę wywaru. Dodaj pomidory, wywar, makaron, przyprawy. Gotuj na małym ogniu ok. 30 min. Posyp parmezanem. PASTA PRIMAVERA dla 4 osób 2 łyżki oliwy 2 posiekane ząbki czosnku 1 średnia czerwona cebula, pokrojona 2 marchewki pokrojone w plasterki 1 pęczek pokrojonych brokułów 1/2 kg ugotowanego makaronu ser parmezan sól, pieprz Rozgrzej oliwę , podsmaż cebulę i czosnek. Dodaj marchewkę i brokuły. Duś pod przykryciem, aż będą miękko-chrupiące. Dopraw solą i pieprzem. Zmieszaj z gorącym makaronem i posyp parmezanem. Na razie tyle, smacznego życzę. Ja na razie dzisiaj bez wpadek, oby tak dalej.

Anusiadanusia, ja się nie nadaję do diet, na których je się niewiele :) Chociaż teraz staram się ograniczyć do 4 posiłków dziennie, plus jakiś owoc w międzyczasie.Dziś przestrzegam diety, to nie ciągnie mnie do jedzenia. Serene, ja też nie lubię gry w karty, chociaż dawniej po nocach grałam z koleżanką w tysiąca.

agnissia - nie przyszlo mi to haslo dalej na maila ;(

niewiele objetosciowo ale nigdy nie jest sie głodnym:) "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby ludzkie"HERODOT

anusiadanusia, może kiedyś się skuszę, jak mi warzywka zbrzydną :)

Serene, a gdzie się rejestrowałaś, że nie przyszło ci hasło ?

Anusiadanusia, poczytałam trochę o żo, ale jednak dla mnie trochę za tłusto. Na razie zostaję przy swojej diecie, nie chcę popadać ze skrajności w skrajność.

nie chce nikogo na siłe przekonywac ale nie jest tak tłusto jak może sie wydaje

no tam co podalas strone na wegetarianizm'

Ja się tam nie rejestrowałam, tylko tak przeglądałam przepisy.

poszli juz :) za mnie boli ja zjem jeszzce kisiel :( chcialam wejsc na forum i zobazcyc co pisza :) ale kij z tym :)

ząb*

Anusiadanusia, chciałam męża do twojej diety namówić, bo on jest bardziej mięsożerny niż ja, ale mówi, że bez chleba to nie da rady. A szkoda, bo ta dieta byłaby dla niego idealna :(

Ja już po drugim dniu, dla zainteresowanych podaję swój jadłospis, trochę skromnie ze względów finansowych na razie. Śniadanie : owsianka z 5 łyżek płatków owsianych+ 2 łyżki otrębów żytnich z małą ilością chudego mleka, dosłodzona słodzikiem Obiad : fasolka po bretońsku, zamiast mięsa kotlety sojowe Podwieczorek: sałatka z pekinki, pomidora, cebuli, ogórka kiszonego i serka feta własnej roboty Kolacja: pół torebki brązowego ryżu ze startym jabłkiem Tak było wczoraj, a dziś śniadanie i obiad to samo, na podwieczorek 3 łyżki kaszy kuskus zalane wodą + jabłko, dosłodzone słodzikiem. w międzyczasie przegryzłam 2 jabłka, wczoraj dodatkowo gruszkę. Muszę przyznać, że głodna nie chodzę i faktycznie apetyt na potrawy zakazane trochę mi się zmniejsza. Wagowo nie wiem, zważę się po tygodniu, w niedzielę rano, to wtedy ocenię. No i paznokcie mam trochę mocniejsze.

Zapomniałam dodać, że dziś na kolację zjadłam 3 kromki chlebka chrupkiego żytniego z serkiem feta.

No i trzeci dzień za mną. Dzisiaj wreszcie zmobilizowałam się do ćwiczeń, zrobiłam sobie godzinny wycisk + 10 min twistera. Fajna rzecz, polecam.

Weszłam rano na wagę i wreszcie 1 kg mniej,super. Zawsze to jakaś motywacja, chociaż lubię tą dietę, bo jem to co lubię, głodna nie chodzę i chudnę.

Hej, właśnie mija mi 5 dzień diety, trochę mnie dzisiaj kryzys dopada, ale to podobno normalne, że w pierwszych dniach nasila się odpowiedź głodowa. Ale mężnie się trzymam, podjadam jabłka, piję herbatę (zieloną i czerwoną parzę razem w dzbanku) i jakoś leci. Oby do wieczora :)

Widzę, że piszę sama dla siebie :) Chociaż mam cichą nadzieję, że ktoś to przynajmniej czyta. Dzisiaj wymyśliłam sobie fajną sałatkę na kolację, podaję przepis, może ktoś przeczyta i skorzysta 1/2 kapusty pekińskiej 1/2 szkl ugotowanego grochu łuskanego ( połówek) 1/2 torebki ryżu brązowego ugotowanego duży plaster białego sera pokrojonego w kostkę jabłko pokrojone w kostkę Wszystko wymieszać, posypać otrębami pszennymi. Smacznego.

agnis ja czytam tylko dzis mam urwanie glowy ( syn pakuje rzeczy na jutzrejszy wyjazd i malo tu jestem , bo to ostsnie chwile w sumie i nie chce mi sie,nic :)

Agnisia na poczatku pieczemy w domu chlebek a pózniej wcale nie jest potrzebny:)

Anusiadanusia a jaki ten chlebek?