Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cessssna

Co było bezpośrednią przyczyną katastrof TU 154?

Polecane posty

Gość Cessssna

Jest ktoś, kto może mi to wreszcie w sposób racjonalny wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa przyczyna
w zakladach w Samarze w czasie remontu wlozyli bombe w okolice zbiornika z paliwem, w poblizu laczenia prawego skrzydla z kadlubem przyczyna byl wybuch tejże bomby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po to by jeść i pić, tańcować
Kaczyński 3 lata nie ruchał i jaja mupekły z nadmiaru spermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Tylko na kiego czorta mieliby to zrobić? Skoro chcieli załatwić prezydenta Kaczyńskiego, to i tak by to zrobili a nie na oczach całego świata. Wypadło bardzo efektownie, ale w przypadku bomby byłoby bardzo głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa przyczyna
a po kiego czorta zatłukli np. Litwinienke czy Politkowska? glupie pytania zadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziano ruskiego generała
jak w Siewiernoje, z pancerfausta, yebnął w skrzydło tutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Litwinienko i Politkowska, to z całym szacunkiem dla ich tragicznego losu, zwykłe betki wobec prezydenta sporego kraju i setki najważniejszych dygnitarzy. KGB takie rzeczy robiło zawsze w białych rękawiczkach. Poza tym powstaje pytanie o cel? Kaczyński i tak nie miał szans na reelekcję, więc z punktu widzenie Sowietów i tak nie mógłby w przyszłości szkodzić im w jakikolwiek sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to ?
ja słyszałam że przyczyną była rodzina oposów zagnieżdżona w przewodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto to ?
to pisałam ja Estera Goldbaum , zbanowana od dość dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaaaaaa
skończcie już z tym tematem. Wypadki się zdarzają, dajcie duszom tych, którzy w tej katastrofie zginęli odpoczywać w pokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wina muchy
siadła na skrZYdle i nastapiło przeciążenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa przyczyna
na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie mial szans na reelekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziano ruskiego generała
wdowy smoleńskie, wymodliły u Pana Boga, by mieć wysokie renty po mężach i zostać wybranymi do sejmu i miec jeszcze większą kasiorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Na podstwie sondaży. Kaczyński miał o dwadzieścia procent poparcia mniej, niż Kommorowski. Poza tym dobrze wiecie, jak kochały go wszelkie media. W wyborach przepadłby z kretesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa przyczyna
to tylko gdybanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Moje pytanie nie ma charakteru politycznego ani jakiegokolwiek innego, jak tylko wątek techniczny. A za św. pamięcie prezydenta Kaczyńskiego pierwszy w pewnym ważnym miejscu zapaliłem znicz, choć go na prezydenta nie wybierałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa przyczyna
poza tym KGB dziala z roznych pobudek, wielokrotnie likwidowano ludzi z zemsty, byc moze i tym razem tak bylo, a moze chodzilo o gaz, kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Nie żadne gdybanie. Faktem jest, że samolot się sprół. I była tego wypadku jakaś bezpośrednia przyczyna. Jeśli ktoś się czuje na siłach, to niech spróbuje wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziano ruskiego generała
bezpośrednią przyczyną była brawura, mgła, i nędzne przygotowanie polskich pilotów. A reszta to majaczenie psycholi typu Macierewicz, i Kaczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Ja nie twierdzę, że za całą sprawą nie stoi KGB. Ale jak na instytucję z osiemdziesięcioletnim stażem jestem przekonany, że gdyby chcieli, zrobiliby to w białych rękawiczkach. Jak w przypadku zamachu na naszego papieża. Do tej pory nie wiadomo, kto to zrpobił. Po co KGB miałoby w oczach opinii międzynarodowej obciążać swoje konto w tak dyletancki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
Brawury nie było żadnej. Warunki pogodowe parszywe i nikt z tym nie dyskutuje. Pytanie zasadnicze: dlaczego sprowadzony samolot do bezpiecznego lotu poziomego na wysokości 100 metrów samolot zwalił się na ziemię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziano ruskiego generała
można powiedzieć, że KGB, jakby miało w tak durny sposób pozbyć sie nic nie znaczącego prezydenta, to by juz dawno ich zjadły świnie w pierdlach na Syberii. Przypomnijmy sobie w jaki sposób zlikwidowano Lwa Trockiego, głównego przeciwnika Stalina. Wytropili go tysiące km od Związku Sowieckiego, zarażając wirusami choroby śmiertelnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessssna
;-) Ano właśnie. Czyż nie lepiej było wywołać eksplozję nad środkowym Atlantykiem? Ani nic zbadać, ani wydobyć wraku, o ile dałoby się go zlokalizować. Śmierć Trockiego to fakt, ale nikt jak na razie nie dotarł do dowodów, że jest to dzieło bywszego NKWD. POszlaki są, przy czym Trocki dla Stalina stanowił realne niebezpieczeństwo, pomimo, iż na ówczas zwiał do Meksyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa przyczyna
być może to nie KGB było sprawcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taka zasada
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o gaz łupkowy gaz prom by stracił monopol na gaz albo przestałby sie liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
woń gazu łupkowego nad Katyniem to tytuł artykułu Julii Łatyniny w internetowym wydaniu "Moscow Times". Autorka w swoim artykule stawia kilka tez, które w jej opinii czynią katastrofę prezydenckiego samolotu wyjątkowo dziwną, a jej przyczyny coraz bardziej niejasnymi. Łatynina pisze m.in., że w czasie spotkania premierów Tuska i Putina na smoleńskim lotnisku ustawiono nowoczesny sprzęt nawigacyjny. Trzy dni później już go tam nie było. W opinii Łatyniny, dramatyczny zwrot wydarzeń nastąpił po artykule "Wall Street Journal" z 8 kwietnia br., w którym opisano mechanizmy inwestowania amerykańskich gigantów gazowych w złoża gazu łupkowego w Polsce. Według gazety pierwsze wiercenia w naszym kraju mają się rozpocząć już w najbliższych tygodniach. "Oto i wasza odpowiedź. Rosja, której neoimperializm został zbudowany na fakcie, że posiada ona złoża 'pokojowego gazu' (podobnie do 'pokojowego atomu' w Związku Sowieckim), i na tym, że może ona przytkać swoje rurociągi z gazem biegnące przez Polskę, tak jak to Kreml zrobił z Ukrainą. Ale co jeśli Polska stałaby się eksporterem gazu?" - pyta Łatynina. Jak pisze dalej dziennikarka, wówczas Moskwa zdała sobie sprawę, że fakt, jak wiele gazu łupkowego Polska zamierza pozyskiwać, zależy w głównym stopniu od wyników następnych wyborów parlamentarnych w naszym kraju. "Jedna z opcji: partia byłego prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Był on żarliwym narodowcem, ludowcem i antykomunistą, człowiekiem, który doświadczył osobistej tragedii związanej z masakrą w Katyniu. Pojawiał się tam na uroczystościach co roku. Z drugiej strony mamy partię premiera Donalda Tuska, pragmatyka, który jest gotowy przyjaźnić się z każdym, tylko nie z Kaczyńskim" - czytamy w dalszej części artykułu. Jak podkreśla autorka, to właśnie na trzy dni przed oficjalnymi obchodami premierzy Putin i Tusk spotkali się w Katyniu. "Specjalnie przyjechali wcześniej, aby nie musieć zapraszać Kaczyńskiego i aby go podejść" - zauważa Łatynina. Według niej, późniejszy przylot polskiego prezydenta, który zabrał ze sobą dużą część krajowej elity, był obliczony na "przelicytowanie" wartości spotkania dwóch premierów. Dziennikarka stwierdza, że wobec tego informacje o gęstej mgle mogły być odebrane przez Lecha Kaczyńskiego, jako próba politycznego fortelu z inspiracji Kremla mająca na celu uniemożliwienie mu wzięcia udziału w ceremonii. Jak zaznacza Łatynina, sprawa nie jest jednoznaczna. Zauważa, że kilka dni wcześniej ten sam samolot lądował na tym lotnisku, lecz - jak dodaje - prawdą jest, iż wówczas panowały na nim inne warunki. I nie chodzi tylko o warunki pogodowe. "Na ich wizytę [Putina i Tuska - przyp. red.] specjalny sprzęt nawigacyjny został sprowadzony na lotnisko w Smoleńsku, aby zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo. Możliwe jest, że ten sprzęt został usunięty przed lądowaniem samolotu Kaczyńskiego. Ta informacja dodaje jeszcze więcej mgły do tej i tak tajemniczej katastrofy" - czytamy w zakończeniu artykułu. "A wiosną 2010 r. na Kremlu nagle zrozumiano, że gaz łupkowy powoduje zerwanie ze światowym gazociągiem i że jeżeli nie podejmie się środków, to być może Polska będzie eksportować gaz do Europy. I że polskie władze należy natychmiast przeciągnąć na naszą stronę, gdyż sprawa wydobycia gazu łupkowego w Polsce jest, jak powszechnie wiadomo, polityczna i w dużym stopniu zależy od tego, która partia wygra następne wybory" - pisze Łatynina. Publicystka przypomina też incydent z wojny rosyjsko- -gruzińskiej, kiedy prezydent Lech Kaczyński wraz z prezydentami Ukrainy, Estonii i Litwy lądował w Baku, bo powiedziano mu, że Rosjanie mogą strącić samolot. Wówczas na spotkaniu w Tbilisi Kaczyński oświadczył: "Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze kraje bałtyckie, a może i mój kraj". "Rankiem 10 kwietnia, wiedząc, że w Rosji nie jest mile widziany, prezydent Polski nie mógł nie nakazać lądowania samolotu. To nie była samowola, nie była wielkopańskość: to w Rosji dyplomaci rozbijają się po pijaku, strzelając ze śmigłowca do górskich owiec. Było to wynikiem wszystkiego, co antykomunista, nowy Kościuszko, nowy Sikorski, człowiek, w którego krwi tętniły rozbiory Polski (...), Katyń, Powstanie Warszawskie, 'Solidarność' - wynikiem wszystkiego, co prezydent Polski Lech Kaczyński myślał o Rosji. Kaczyński nie wierzył w żadną mgłę. 'Mgła' oznaczała dla niego jedynie polityczne powitanie przez Putina, który w przeddzień polskich wyborów zawiązuje sojusz z Tuskiem, podobnie jak Katarzyna skorzystała z usług Branickiego i Potockiego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczyna jest bardzo prozaicz
-na, jak zwykle w takich przypadkach. Ciągle będą wymyślane jakieś nowe fakty, by pisać bzdurne książki i zbijać na tym kasiorkę. Taki sam mechanizm działa od bodajże 10 lat z 11 września. Smutne to ale prawdziwe, pieniądze można zrobić nawet na przysłowiowych łepkach od śledzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły wypadek lotniczy
spowodowany przez brawurę pilotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaassik
zamach na 100% !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..BNN..Petard
Bezpośrednią przyczyną katastrofy była ostatnia rozmowa kartofli. -Jak tam Lechu? -Trochę mglisto. Nie wiadomo czy wylądujemy na czas. Rano i tak już zaspałem. Poza tym na rezerwowym lotnisku brak asekuracji, nawet rezerwowej kolumny transportowej nie podstawiliśmy. -Co? Jaka mgła. Nie będzie ruska swołocz pluła WOLAKOWI w twarz Oczywista oczywistość że to spisek. Winni zostaną ukarani. Taaak. Nie możesz się spóźnić, biskupi czekają. Pilot nie może odmówić lądowania. Jesteś VIP i ty tam rozkazujesz. Ląduj natychmiast. Tak właśnie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×