Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vretre gergew gtregtrgregrtgtr

Problem z rodziną i wigilią... oceńcie...

Polecane posty

Gość vretre gergew gtregtrgregrtgtr

Sytuacja jest taka: mam 22 lata i nie rozmawiam z moją babcią. W skrócie jest to osoba strasznie cyniczna i złośliwa i odkąd pamiętam upokarzała mnie i poniżała... byłam dość pulchną dziewczynką, natomiast ona zawsze dbała o linię, dużo ćwiczy, pływa itp. (Całkiem nie przypomina stereotypowej babci.) W każdym razie wiecznie wypominała mi tuszę, co dołowało mnie jeszcze bardziej. Często bylo tak, że np. dawała mi bluzkę ze słowami "na mnie jest o WIELE za ciasne, więc pewnie tobie będzie dobre". Jako nastolatka schudłam, ale ona nadal mnie krytykowała. Dzisiaj jestem dorosła i... ciągle wszystko robię źle. Tak samo zresztą jak moja matka - babcia jest matką mojego ojca i moją matkę również krytykuje. Jak byłam mniejsza, często pytałam mamę czemu pozwala sie tak traktowac, ale ona jest osobą wychowaną w bezwzględnym szacunku do starszych. Co do mojego ojca - nigdy nie zabierał głosu w tej sprawie, udając że problemu nie ma. Pół roku temu podczas rodzinnego spotkania moja babcia znów przy stole, przy wszystkich strasznie po mnie pojechała. Wstałam i wyszłam, mam dość tego raz na zawsze. Juz nie jestem małą dziewczynką i nie chcę być traktowana... Od tego czasu nie widziałam się z nią, jak jadę do rodziców na weekend zawsze upewniam się, że jej nie będzie. Problem pojawił się teraz - na święta. Zaprosiła nas na wigilię, moja mama odmówiła (wiedziala, ze inaczej ja nie przyjdę). Babcia nie będzie sama, jest też dziadek. Ale i tak moja mama strasznie to przeżywa, czuje się winna, prosi mnie żebym się z nią pogodziła. A ja czuję się winna, że moja mam się tak tym przejmuje. Nie wiem co robić. Czuję tyle żalu, urazy i złości do tej babci, że nie wiem jak wybaczyć. I co dalej? Udawać, że nic się nie stało? Być dla niej tak samo chamską? Po świętach znów zerwać kontakt? Poradźcie, przeprszam, że się tak rozpisałam, ale chciałam żebyście poznali sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie jechała. to co, że święta? czy trzeba robić wtedy doba minę do złej gry? przecież to durnota! jak babcia jest delikatnie mówiąc- niemiła, to nie widzę powodu, żebyście się z mamą przejmowały jej samotnymi świetami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×