załamka.. jaki dupek! mój były o mnie...

Byłam z facetem około pół roku, był we mnie niby zakochany, cały czas chciał się ze mną kochać itp.. rzuciłam go po pół roku bo stwierdziłam, że to bez sensu.. że nie będe miała z nim przyszłosci- strasznie to przeżył, płakał, błagał abym wróciła itp.. tak czy tak był koniec znajomości , ale cały czas miałam w głowie to, że go skrzywdziłam, że się we mnie zakochał itp ale to co przeczytałam w archiwum na gg mojej koleżnaki z którą on od dłuższego czasu świruje to mnie po prostu załamało.. dodam , że przeczytałam to potajemnie, koleżanka akurat brała prysznic i miała otwarte gg, więc weszłam w archiwum rozmów jej z tym moim byłym.. bo wiem, że ze sobą gadają... i tam szły mniej więcej takie teksty: ten mój był chciał ją gdzieś zaprosić, a ona mu odpisała "ze no nie wiem, bo przeciez Ty z Kasia byłes, to troche nie fair z mojej strony, ze sie z toba teraz spotkam, bo ja z kasia sie dobrze trzymam" a on jej na to "daj spokoj... mialem ja tylko na sex, nic dla mnie nie znaczyla, po prostu chcialem miec kogos i tyle.. dawno o niej zapomnialem i mam na nią wyjebane, nie mysl o niej- nie warto.. to jak, idziemy na piwko :D? " eeeeeeeeeee, wcielo mnie na maxa w podloge ;o

facet idiota i tyle! olej i jego ja, nie warci sa niczego

fakt, byłaś tylko na seks, ale nie martw się, tę Twoją koleżankę też chce tylko do łóżka i za jakiś czas innej będzie pisał tak samo o niej :D olej temat

jak on mogl tak o mnie naisac ;o a niby byl taki zakochany... jak myslicie, to z jego strony taka frustracja ze go rzucilam i tak mi ublizył w tej rozmowie czy faktycznie nic nie znaczylam dla niego.. to troche dziwne, bo on az sie popłakał jak z nim zerwałam a jak przychodzil do mnie na weekendy bo zawsze mialam wolna chate to doslownie caly czas chcial sie kochac, ja juz nie mialam ochoty a on nadal i nadal mnie meczył

bo faceci nie maja szacunku do dziwek, trzeba bylo mu dupska nie dawac, masz nauczke na przyszlosc

faceci nie maja szacunku do nikogo lubia poslubic glupie panienki co to nigdy nog noe rzsrawialy po to by pieprzyc sasiadki http://www.youtube.com/watch?v=Wrx7B9jrafw

No chcial pewnie odreagowac po rozstaniu z inna sie pocieszyc i chcial ja przekonac do spotkania. moze jest w fazie nienawidzenia Cie zeby po prostu bylo mu latwiej zyc bo wie ze nie ma juz powrotu do Ciebie. fakt faktem nie powinien tak pisac ale moim zdaniem nie powinnas brac tego do siebie zawsze mozesz sie odegrac ;)

Niewarta niczego to jest autorka tego topicu! Dziewczynka od siedmiu boleści. :/

a co ta koleżankaa odpisała na to? faceci to frajerzy, nie ma sie co przejmowac

Faceci to frajerzy? To ona jest frajerka. Rzucila go i co ona sobie myslala? Widocznie dla niej tez byl niewazny skoro go rzucila. Co za szmata.