Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krem niveaaa

Jestem toksyczna i nienormalna.Ciezko mi z tym zyc.

Polecane posty

Gość krem niveaaa

Witajcie,zalozylam ten temat w nadziei,ze ktos mnie wesprze lub bedzie w podobnej sytuacji.Chodzi o to,ze jestem nienormalna...wystarczy,ze facet nie odpisze mi na smsa albo nie oddzwoni w ciagu kilku minut a ja juz wpadam w panike,mysle,ze cos sie stalo albo boje sie ze mnie zostawil i dlatego milczy,ciagle tylko zerkam na telefon,nie moge na niczym sie skupic,moje mysli skupiaja sie wlasnie na tym,dodam ze mam 24 lata i od zawsze to wszystko psulo,w ogole gdybym mogla zaglaskalabym faceta,ciagle sie z nim spotykala itd.wiem ze to chore:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
jesteś zbyt mocno nastawiona na siebie, a to nie jest zdrowe zajmij się czymś pożytecznym; pracą, wolontariatem, pieczeniem ciast czy coś?.. masz za dużo wolnego czasu i bezzensowie dzielisz włoś na czworo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
wlasnie w tym rzecz,ze mam swoje zajecia,znajomych,obowiazki ale nawet gdy sie czyms zajmuje ciagle o tym mysle:-(i w ogole najchetniej zasypalabym telefonami i smsami az do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
każdy potrzebuje swojej przestrzeni życiowej i prywatności jeśli nie popracujesz nad sobą- nie uda Ci się stworzyć zdrowego związku będą od Ciebie ucielkali bo będziesz ich dusić, męczyć emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............
jesteś jak modliszka- chcesz zniewolić ofiarę i wessać albo zamknąć w złotej klatce to się nie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
Kasiu ja o tym doskonale wiem a mimo to i tak zrobilabym po swojemu,zaczela wydzwaniac albo napisala 20 wiadomosci,ciezko mi z tym,najgorsze jest to,ze w takich chwilach nie potrafie sie na niczym innym skupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............
isz do lekarza, to trzeba leczyć boje się takich ludzi jak ty :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
bardziej kobieta bluszcz,oczywiscie powstrzymuje sie przed telefonami czy jechaniem do faceta bo nie odzywa sie przez godzine czy tam wiecej ale wewnatrz mnie az rozrywa,okropne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
hehe nie jestem niebezpieczna:-P ogolnie mam dobra prace,skonczylam studia,swoje pasje,hobby ale wystarczy ze nie odpisze za chwile i juz wpadam w panike,oczywiscie staram sie tego nie pokazywac,dusze to w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............
to nie jest normalne po co tak wydzwaniasz do tego faceta? przeszkadzasz mu, może jest w pracy albo zajęty :-0 koledzy będzą się z niego śmiali, że ma nienormalną dziiewczynę :-0 albo jego rodzina stwierdzi, że jesreś jakaś dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata 3490
Myślę, że masz niskie poczucie własnej wartości i przez to nie ufasz ludzim, boisz się, że Cię zawiodą, jeśli wszystko nie będzie tak, jak Ty chcesz, pewne i przewidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata 3490
Boisz się dać im wolną rekę bo boisz się, że nie wybiorą Ciebie. Wolisz wszystko kontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
czytaj uwaznie!nie wydzwaniam,nie pisze ale mam taka ochote,to ewidentna roznica prawda?i nie musze miec nawet ciaglego kontaktu,chodzi mi raczej o to,ze wpadam w panike gdy nie odpisze za pol godziny badz wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata 3490
a dlaczego wpadasz w panikę? czego się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
pewnie jest troche racji w tym co piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
ze cos sie stalo albo on mnie zostawi poprzez milczenie,to mnie najbardziej przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
małgorzata ma racje:( mam to samo:( tylko że mój facet też tak ma więc jakoś się toczy:O ale mnie samej jest z tym źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
maly odkrywca jak sobie z tym radzisz?tez panikujesz gdy Twoj partner dluzej nie oddzwania albo nie odpisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata 3490
trzeba podnieść samoocenę, mniej skupiać się na sobie, bardziej na innych, gdyby mnie ktoś tak traktowała, odebrałabym to jako sprawdzanie i brak zaufania i byłby problem :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
"jak sobie z tym radzisz?tez panikujesz gdy Twoj partner dluzej nie oddzwania albo nie odpisuje?" teraz już nie panikuję, po prostu się wkurwiam;) i czekam cierpliwie aż się odezwie, czasami poganiam. i usilnie sobie wmawiam że jestem przewrażliwiona i próbuję się czymś zająć. "trzeba podnieść samoocenę, mniej skupiać się na sobie, bardziej na innych," wlasnie skupiam się na innych-na nim;) nie wiem jak mam podnieść swoją samoocenę. Nie potrafię. Może jakieś wskazówki? Tylko nie w stylu: "idź do fryzjera, zmień garderobę" bo to pomaga tylko na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
krem nivea a długo jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskfjsbljl
przeczytaj sobie o osobowości borderline. Wydaje mi sie ze mozesz cierpiec na to zaburzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
:D:D:D nie ma to jak sugerować komuś chorobę psychiczną po kilku wpisać na forum i to jeszcze nie adekwatną do "objawów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata 3490
skupić na innych, to nie znaczy - wymagać o innych by zachowywali się dokładnie tak, jak my byśmy sobie tego życzyli skupić na innych i zapomnieć o sobie, zająć się pracą, czymś co wciągnie, pomoże oderwać myśli od kontrolowania bliskich osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
nie na pewno nie cierpie na borderline,po prostu mam obawy,ze mnie zostawi bez slowa,reszta jest ok.jestesmy ze soba kilka miesiecy,ogolnie na razie fajnie tylko jak juz wspomnialam mam jakas manie na punkcie tego,ze juz sie nie odezwie,byc moze spowodowane jest to tym,iz swego czasu facet potraktowal mnie w ten sposob,ot przestal sie odzywac z dnia na dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskfjsbljl
borderline to nie jest choroba psychiczna, tylko zaburzenie osobowosci. Poza tym ja tylko mowie ze wydaje mi sie, ze moze...Poza tym skoro autorka sama twierdzi ze to co robi jest poza jej kontrola, ze 'jest nienormalna' to chyba problem osiagnal spore natezenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem niveaaa
malgosiu cos w tym jest,z tym wymaganiem od niego aby natychmiast sie odezwal,ja sama praktycznie od razu odbieram jego telefony i odpisuje na smsy,tego samego wlasnie chcialabym z jego strony,choc podswiadomie wiem ze kazdy ma wlasne zycie,ogolnie to nie wyglada tak ze na nim wisze i nie pozwalam mu odetchnac,chodzi mi glownie o ta natychmiastowa odpowiedz,a raczej jej brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam dokładnie tak samo
nosi mnie jak się nie odzywa, wydaje mi sie, ze ma o wiele bardziej interesujace zajecia ode mnie, ze nie jestem dla niego wystarczajaco wazna, tak jak on dla mnie, tez staram sie nie robic wyrzutow, bo wyjde na kretynke, ale w srodku mnie rwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskfjsbljl
no to skoro nie sa to na pewno problemy z osobowoscia, to radze popracowacnad samoocena i przede wszystkim uspokajac sama siebie. Bo nawet jesli rzeczywiscie obawy maja sie sprawdzic, to po co marnowac czas przedtem na strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×