Czy jużjest za późno na naukę? :)

Nie wiedziałam gdzie to wsadzić. Mam 22 lata, więc stara znowuż nie jestem. Otóż mam dwa niespełnione marzenia z dzieciństwa: nauczyć się grac na gitarze jest jednym z nich. Ale co kółko to są osoby maksymalnie 14 letnie i tak głupio mi się do "ogniska" zapisać :( A sama nie mam motywacji aby się uczyć... Drugie? Nauczyć się grać na flecie prostym :) Ot, takim drewnianym. Moja mama stwierdziła że już za późno na takie cuda, bo przydatne to nie jest, a dziecku łatwiej do łba wchodzi. No cóż... Jak sądzicie?

Spełniaj marzenia póki możesz-nigdy nie jest za późno . Jak nie możesz do ogniska-to idź prywatnie - do nauczyciela muzyki [u nas to koszt 20 zł za godzinę zegarową].

Do 30-tki wszystkiego mozna łatwo się nauczyć, a potem - tego, co Ciebie interesuje. Jestem babcią, a o roślinkach zawsze czegoś nowego dowiaduję się, i, o dziwo, pamiętam.

na naukę nigdy nie jest za póżno , jestem grubo starsza od ciebie a będę się uczyć ( będą mnie uczyć ) gry na saksofonie i pokera :):)

Mieszkam w warszawie, nie wiem czy znajdę w takim pięknym przedziale cenowym nauczyciela :) a na gitarze grać zupełnie nie umiem. Dostalam ze 2 lata temu, rozstrojona że nawet ja słyszę...

nigdy nie jest za późno!