ale mnie moja wspollokatorka wkurza

mam juz jej serdecznie dosc :O

dlaczego ?

Mnie moje też wkurzały kiedy je jeszcze miałam, ale z niektórymi przyjaźnię się do dziś więc źle na tym nie wyszłam :) Poza tym ciężko jest mieszkać z zupełnie z obcymi ludzi o odmiennych charakterach, pasjach i podejściu do życia dlatego zawsze wtedy szukałam nowego lokum :)

jej facet przesiaduje u nas czesto i mnie to krępuje:/

We wspólnym pokoju? Niedopuszczalne! Należało ustalić, że np ty przyjmujesz gości w środy, ona w piątki. Na ten czas "druga strona" gdzieś wychodzi.