Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znervovana

Lista rzeczy, które doprowadzają was do szału.

Polecane posty

1. Gdy obudzi mnie hałas. Łeb mnie potem boli cały dzień. 2.Wchodzenie bez pukania i też właśnie z hukiem. 3.Pod moją nieobecność ojciec sprząta mi pokój i uważa, że powinnam być wdzięczna!!!! Wszystkie dziwne ''znaleziska'' układa mi na biurku :O 4. Gdy ktoś mówi wolno. Wypowiada jedno zdanie podczas gdy ja wypowiedziałabym już 10 :O 5. Gdy jestem zmęczona a ktoś chce ze mną rozmawiać. Mówię, że nie chce mi sie gadać a trajkoczą mi nad łbem :O 6. Gdy ktoś opowiada mi historie, które mam szczerze w dupie. 7. Komentarze rodziców. Wypowiadają się często na temat o którym nie mają zielonego pojęcia. 8. To, że rodzice nie zamykają drzwi. Od przedpokoju dzielą nas 2 pary : z mojego pokoju i z siłowni, która jest obok, a oni muszą otwierać wszystkie, a ja się skupić na niczym nie mogę i tak ciągle biegam je zamykać! 9. Moja babcia dzwoni nawet 6 razy dziennie. Czasami mam ochotę rozpierdzielić telefon o ściane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze sie wtracic
Dziwne, że nikt nie wymienił zawieszającego się kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpłakam się zara
o tak, to muszę dodać: złośliwość rzeczy martwych :O:O:O w tym zawieszający się komp 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem wyjątkowo nerwowym człowiekiem :O * ludzkie odgłosy: nie cierpię mlaskania, ciamkania, siorbania, CAŁOWANIA SIĘ W MIEJSCACH PUBLICZNYCH, wciągania glutów, chrząkania (jak Marta Mostowiak), kaszlu, no wszystkiego :O * całowanie w miejscach publicznych (głównie gimgówna): wtedy potrafię nawet przesiąść się do innego autobusu :O * dziadków przepychających sie w autobusie już 4 przystanki przed przystankiem docelowym, byle być bliżej drzwi (Wysiada Pani teraz? Tak. To ja wysiądę przed Panią) :O:O:O *matek w autobusach z 6-7 letnimi bachorami i sadzającymi je na siedzeniach, a same stoją :O * ludzi, którzy w autobusach na drugim siedzeniu sadzają torbę/plecak (pytam: Czy ta torba ma bilet? Bo jeśli nie, to ja chętnie z tego miejsca skorzystam) * ludzie nie myjący się latem, kobiety nie golące pach (stanie później taka w tramwaju nad tobą, wyciągnie grabie żeby złapać za rurkę a tobie wkłada prawie kłaczory do nosa) :O * ludzie w supermarketach tarasujący przejścia wózkami, a sami stoją jak debile i gapią się na półki przez pół godziny, * błędy ortograficzne, i wyrażenie "TEN PERFUM", * pań w aptece, gdy kupuję tabletki anty, a one gapią mi się na rękę, czy jest na palcu obrączka (to samo z prezerwatywami czy testami ciążowymi- z opowieści). Ogólnie jest tego całe mnóstwo :O:O:O aż mi się pisać nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fioletowego widelca
"*matek w autobusach z 6-7 letnimi bachorami i sadzającymi je na siedzeniach, a same stoją" - wyluzuj troche dziewczyno :) jak bedziesz miala swoje dzieci to wtedy zrozumiesz czemu matki sadzaja dzieci a same wola stac!! To nie jest ciezkie do zrozumienia ale dla ciebie chyba tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o przepraszam, rozumiem małe dzieci, które ledwo stoją na nóżkach. Ale ja czasem ustępuję miejsce takiej mamie albo babci a ta sadza dziecko/wnusia a sama stoi. Jak ja byłam mała to miałam prawo albo usiąść na kolanach u mamy, albo stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s;lzdfmvc
TEN PERFUM W LATO wkurwia mnie jak ktos tak mowi + male bachory siedzace i zajmujace miejsca w autobusie a starsi musza stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YNTNN6N6N6
-wk**** mnie na maksa jak moj facet robi z siebie dziecko i pyta o takie proste rzeczy, sam nic nie zalatwi tylko wszystko mu trzeba mowic. -lizodupcy na uczelni, -smrod papierochow, jak ktos sie napali i gada do mnie potem - jak posprzatam i zaraz w domu syf - jak baby wypsiukaja sie tymi slodkimi perfumami az sie chce zygac stojac kolo nich - jak kTos sie patrzy jak jem - jak ktos leci do kuchni zobaczyc co jem - glupie teksty mojego starego gdy po calym dniu na uczelni slysze "zmeczona?" nie k**** wypoczeta i szczesliwa - wk*** ze w moim domu matka kocha synusia, zeby nie wiem co zrobil zawsze bedzie "naj" - nie nawidze jak ktos wchodzi do mojego pokoju -wk*** mnie ludzie wszyscy i wszedzie!! LUDZIE MAM WAS DOSC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YNTNN6N6N6
TEZ NIE NOSZE OKRESLENIA "TEN PERFUM" ALBO PERFUMA , JEJUUUU!!! denerwuje mnie jeszcze jak powiem ze kolezanka wyszla za maz i slysze "a ma dzieci?" a po hu*** bachory od razu robic? denerwuje mnie podejscie mojej pojebanej tesciowej ze 9 m-cy po slubie dziecko. bo to sens zycia bla bla... Nie kazdy chce sie uzerac z gowniarzami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadków przepychających sie w autobusie już 4 przystanki przed przystankiem to jest dobre heheheheh Ja tez bylam takim nerwusem:))) A juz zapomnialam jakie to bylo straszne. Chociaz nadal pare rzeczy mnie wkurwia jak cholera. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
dodam jeszcze kilka rzeczy błedy ortograficzne tez mnie wyprowadzaja z równowagi. Jezeli osoba z która pisze stawia byki to od razu mi sie odechciewa pisania :O Ulotkarze na ulicach, czesto stare baby. zenujacy widok. Wszytskie reklamy w telewizji, seriale, sztuczni aktorzy i aktorki Gimgówno- nie cierpię małolatów, co sobie myślą, że są Panami świata. Albo gimgówniar wytapetowanych co na ulicy nie ustąpią miejsca bo im korona z głowy spadnie. Jak moi rodzice się kłócą o błahostki I jak "znajomi" mnie zapraszają na fb a na ulicy udają, że nie widzą, albo cześć odpowiadają od kurewskiego niechcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YNTNN6N6N6
wk*** ze moja matka nie dba o siebie wk*** pytania "pracujesz? studiujesz? a gdzie ? a co? a chlopaka masz?" mam ochote odpowiedziec "a h... cie to obchodzi" denerwuja mnie madrosci osob ktore nie maja pojecia o czym mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
A i odnośnie fb statusy znajomych "jedzie do centrum handlowego", "lepi pyszne pierożki" sra w kiblu kurfaaaaa:O Najchętniej bym do usunęła ale muszę mieć ze względu na grupowe forum i kontakt z niektórymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ostatniej chwili: wkurwia mnie jak sprzedający na allegro telefony lub laptopy nie napiszą w tytule że sprzęt jest uszkodzony albo nie umieszczą w kategorii "uszkodzone" tylko trzeba wejść na aukcję....a ceny kurwa jak za nówki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incandessence
a mnie wkurzają najbardziej na świecie ludzie którzy w grupie zamawiają jedzenie i mówią "to zamówcie cos" a potem cały czas brzecza nad glowa jakie to bylo niedobre i wogole beznadziejne i wkółko o tym mówią patrząc na tego co zamawiał, zupełnie jakby to tej osobie było do czegos potrzebne albo jakby miała im oddac kase albo nie wiem...przeciez to normalne ze skoro pozwalamy komus zamowic to jego nie obchodzi czy komus to bedzie smakowac czy nie raczej zamówi "pod siebie" chyba kazdy tak zrobi... albo ludzie zamawiający jedzenie a potem narzekajacy ze cos bylo niedobre...przeciez widzieli menu sami to zamowili do kurki nedzy :) rozumiem ze cos moze niesmakowac i mozna powiedziec porownujac ze cos bylo niedobre ale mozna to powiedziec raz czy dwa i tyle zycie plynie dalej, organizm trawi i po sprawie ludzie czasem robia taka afere z tego ze masakra i to mnie doprowadza do furii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* podpisy pod zdjęciami : słiiiit, loffciam, kocham, z moiMi DooPciami :O * skarpetki zwinięte w kulki i wrzucone do kosza na pranie przez męża * nienawidzę, jak wyłazi z wanny i gołymi stopami staje na płytki i zostawia kałużę :O Po to leży tam dywanik, po to są ręczniki, ale on nie, zawsze musi wszystko zachlapać * jak ktoś się pyta o bzdury : Kochanie, gdzie jest kawa? Koorva :O:O * kierowca w autobusie, który zamyka drzwi przed nosem, a potem stoi 5 min na światłach prawie na przystanku :O * ludzie stojący w kupie (przed przejściem dla pieszych, w kolejce np. przed koncertem) którzy jarają i dmuchają ci prawie w twarz (niby miejsce gdzie można palić, ale jednak mi to przeszkadza- chyba się starzaję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
Myślałam, ze ja jestem aż tak bardzo nerwowa, ale widzę, że jest kilka osób także. incandessence- dosc nietypowy powód hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Gdy ktoś budzi mnie rano,podczas kiedy mogę sobie pospać, 2.Gdy mój facet zostawia swoje ubrania np. na krześle, 3.Gdy mi komp muli:o 4.Gdy moja babcia wypytuje mnie o sprawy,które nie powinny jej interesować. 5.itp :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktos nie rozumie dla mnie oczywistych rzeczy, albo jak musze te oczywiste rzeczy tlumaczyc, a ktos gapi sie i nie wiem czy juz zrozumial , czy dalej mam gadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* gdy ktoś mnie pyta (zwłaszcza rodzina, babcia) ile zarabiam, ile zarabia mąż, a potem komentuje to na łonie rodziny i porównuje z innymi :O * gdy ktoś komentuje na glos ceny (w ogóle nie trawię ludzi skąpych), np. znajomy męża w restauracji: "ILEEEEEE?" to po co wchodził :O A po jedzeniu znów komentarze, że takie drogie, a niedobre :O:O Brak taktu i dyskretnego wyrazania myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
A i bardzo denerwują mnie komentarze mojego dziadka na temat mojego wyglądu. On ma starożytne poglądy na ten temat. dziewczyna to powinna się nie malować, nie czesać i chodzic jak ostatni flejtuch (z reszta tak jak on:O) Jezu, czasy się zmieniły. Nie chodzę jak wytapetowana kukła, ale jak wyprostuje włosy, pomaluję rzęsy i paznokcie to chyba nie wielka tragedia :O ja pierdziele, lubię wyglądać ładnie, a nieraz po prostu muszę sie elegancko pomalować i uczesać. Ale nieeeeee mam wyglądać jak bezdomna wg niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
A jak zobaczy farbę na włosach to normalnie katastrofa. Niech spojrzy na siebie jak chodzi, nie myje sie nawet:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, z poglądami na temat wyglądu wygłaszanymi przez starszych nie ma co dyskutować. Wysłuchać, a robić swoje. * nie lubię wtykania nosa w czyjeś sprawy (wspomniana już wyżej babcia do mojego męża podczas odwiedzin): - P., czy ty bijesz moją wnusię? :O - (na co mój mąż, mistrz): Tylko wtedy, jak zasłuży, bez powodu to nigdy. Po godzinie rozdzwoniła się moja komórka z naleganiem na terapię i rozwód :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
wiecie co mnie teraz wkurzyło?:D przeczytałam że przed pomalowaniem paznokci by lakier się lepiej trzymał należy przetrzec je sokiem z cytryny. tak zrobiłam, pieknie pomalowałam wszytsko schodzi od jednego zadrapania :O ja pierdziele!!! od nowa musze malować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregergtr
1.wkurwiają mnie wyzywajace gówniary z gimnazjum 2.kiedy czekam np na pasach i przede mna stoi osoba palaca i dym mi leci w twarz(tak jakby nie mogli stanać z boku:/) 3.wlekący ludzie na wąskiej ulicy 4.więkoszość starych dziakow za kierownicą 5.wymalowane babcie 6.laski w emu z powyginanymi szłapami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze zapomniałam dodać,że bardzo denerwuje mnie jak ktoś mówi mi co mam robić:o i pytania typu:gdzie byłaś, po co i dlaczego tak długo?:ono normalnie szlag mnie wtedy trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incandessence
znervovana mało jets rzeczy ktore doprowadzaja mnie do zlosci i moze ci sie wydawac smieszny powod jaki podalam :) ale ostatnio zauwazylam to u siebie ze wlasnie to mnie wkurza:) ale pieknie cwicze mimike twarzy przy tym slicznie sie usmiecham i nie mowiac nic robie piekne miny wzruszajac przy tym ramionami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełba buła
WKU.RWIA mnie gdy : - Moja matka wstając rano, włącza na cały głos radio i słucha kolęd albo innych beznadziejnych utworków - Moja matka wraca rano z pracy i nie potrafi się cicho zachowywać - Ktoś wypowiada się na tematy o których nie ma zielonego pojęcia - wkurwia mnie i męczy przestawanie w towarzystwie ludzi mało oczytanych i z małym zasobem słów, który nagminnie popełniają błędy językowe ' kupywałem', ' poszłem'. ' wyszłem', tak jak ktoś wczesniej wspomniał, sformuowanie ' ten perfum' - obrzydza mnie gdy ktoś nie umyje rąk po skorzystaniu z toalety - obrzydza mnie i wkurwia gdy ktoś nie umyje dokładnie rąk przed przygotowaniem posiłku lup po powrocie ze sklepu - wkurwiają mnie na maksa otwarte drzwi do mojego pokoju - ludzie w autobusie, pociągu, którzy zbyt głośno słuchają muzyki - żenada - starzy ludzie którzy sprawiają wrażenie, że nie obejmują ich podstawowe i elementarne zasady kultury i dobrego wychowania ( przepychanie się w drzwiach do autobusu tudzież pociągu, rozpychanie się, bieganie aby zając miejsca w autobusie) - gdy ktoś się na mnie badawczo patrzy, przygląda mi się - gdy ktoś kłamie, tworząc paradoksalne historie i usiłuje robić ze mnie idotke - stare baby i dziady pchające się do kolejki w markecie - brak kultury u ludzi w miejscach publicznych, nie respektowanie podtsawowych zasad kultury w stosunku do kobiec w ciąży - spojrzenia pełne wyrzutu gdy usiąde w autobusie/tramwaju, a ja sie pytam : NIE MAM PRAWA SIĘ ŹLE CZUĆ? - brak kultury u dzieci 5/6 letnich wzwyż, gdy takie dziecko nie potrafi powiedziec ' dzień dobry', ' cześć', nie potrafi zachować sie przy stole, denerwuje mnie ogolny brak kultury i wychowania u dzieci - kiedy rodzice niereagują na zachowanie dzieci, nie uczą swoich dzieci odpowiednich zachowań ( moze sami nie potrafią np zachować sie kulturalnie przy stole?) - darcie mordy przez bachory w sklepach - karmienie dzieci piersia w miejscach publicznych bez jakiejkolwiek krępacji raz byłam świadkiem w galerii, kieyd kobieta szła z wywalonym na wierz cycem (NIE USIADŁA _ SZŁA!!!!! i karmiła swoje dziecko) istna tragedia - wkurwia mnie pobłażliwość w obec dzieci, kieyd dzieci rządzą rodzicami/dziadkami wymuszają słodycze i inne przedmioty - obrzydzają mnie tłuste włosy,paznokcie, smród potu - denerwuje mnie gdy muszę wejść do łazienki a moja matka kopuje ją od poranka -denerwuje mnie gdy moja matka wypsika sobie tak włosy lakierem że jebie w całym domu aż się duszę - denerwuje mnie mój mąż który jest mamisynkiem i któremu musze ciągle usługiwać - denerwuje mnie matka i jej dobre rady, kiedy w 3 miesiacu ciazy kazała mi się odchudzać. Dziwne bo teraz jestem w 7 i przytyłam jakieś 7 kg właśnie i nie wiedziałam z czego mam się odchudzać - wkurwiają mnie ludzie którzy kreują sie na niewiadomo kogo a w rzeczywistości są nikim - denerwują mnie moje siostry które uważają się za lepsze od innych bo skończyły studia, które każdego obgadują i mają mnóstwo rzeczy do powiedzenia na temat innych ludzi. ( jedna jets starą panną, druga zaręczona nie wiadomo ile lat z facetem 20 lat starszym od siebie) denerwuje mnie megalomania Ogólnie wiele rzeczy mnie wkurwia, denerwuje, doprowadza do furii. najlepiej czuje się w swoim towarzystwie. Nie nawidzę pruderii, obłudy, kołtuństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znervovana
Nie no rozumiem. Mnie wkurza np. wspomniany przeze mnie wczesniej obierany pomidor i to też jest raczej dziwne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×