podrywał was kiedyś LEKARZ?????????????????????----------

dziewczyny - podrywal was kiedys lekarz? jak to u was wygladalo? moj jest dal mnie straszliwie mily. prawi mi komplementy i cieszy sie jak przychodze na wizyte. macie moze jakies doswiadczenia?

ale prywatnie mnie podrywał

mnie na nfz ;) a prywatnie tzn. nie w gabinecie? bo mnie w gabinecie. chyba, ze sobie cos wkrecam ;)

tak... notoryczni psychiatrzy i psychologowie oraz psudopsychologowi ktorzy za wszlka cn chca mni "uratowac" :/

tak sie pytam. sama nie wiem czy dobrze mysle. czy dobrze interpretuje jego zachowanie.

a podrywał ,aż poderwał :)

I JAK TO OKAZYWAŁ?

uppppppp

mnie tak. pomagal mi duzo.zaczarowal mnie swoim spojrzeniem.nie wyobrazam sobie zycia bez niego.

no tak, jak masz takie doswiadczenia z oblesnymi dziadami to cie sie nie dziwie, ze rzygac chcesz... ja mam inne --- jest delikatny, subtelny, usmiecha sie fajnie i patrzy mi prosto w oczy. a poza tym prawi mi komplementy, ale delikatnie. tylko nie wiem czy sobie nie wkrecam tego, dlatego zbieram opinie innych dziewczyn, czy takie coś jest mozliwe? mozliwe zeby lekarz tak sie zachowywal? przeciez etyka itd...

jesli nie sypiacie razem to faktycznie wmawiasz sobie :)

no nie sypiamy, tak daleko sie nie posunal :P ale rozkladam przed nim nogi :P to gin. ale on sie zachowuje jakby mnie podrywal. jak facet do baby, a nie jak lekarz do pacjentki. przytuli delikatnie, mowi mi ze ladnie wygladam itd

:) marne Twoje przyszłe życie z takim hmm nie byłabyś zazdrosna ?

Czy stażysta po medycynie też się liczy? :P

pionek? nie ....

Tak, jest teraz moim mężem..

Nie mam meża , mam przyjaciela partnera jak kto woli

nie wiem czy to mozna podryw nazwac, ale kiedy wychodzialm z jego gabinetu to podal mi reke i nie chcial najpierw wypuscic. Przetrzymal mnie tak dobry moment a pozniej powiedzial, ze zapomnialam tutaj karte wziac ze soba :(

masz fantazje :) najpierw porozmawiaj z nim

moze i fantazja, nie przecze :) tylko troche dziwne to bylo..

z ta fantazja to do mnie? opisalam tylko fakty. chce poznac opinie innych. po prostu dziwnie sie zachowuje i tyle :p wyglada to na klasyczny podryw, dla zabicia nudy :p

mnie podrywał kiedyś lekarz:) Byłam po stłuczce samochodowej i zostałam przewieziona do szpitala bo mnie bark bolał. I tam dyżur miał całkiem przystojny, mlody lekarz chirulg dr Dominik:) Musiałam rozebrac sie do bielizny aby mogł sprawdzic, czy po wypadku jest wszystko ok. Patrzył na mnie w miły sposob. Potem wysłałna zdjecie barku i kazal ponownie wrocic. W miedzy czasie przeszlismy na TY. Okazało sie,ze nic mi w sumie nie jest,przpisał jakies tam mascie i na odwrocie epikryzy napisał swoj nr tel i powiedział abym do niego zadw za pare dni i powiedziała czy z barkiem wszystko w porządku:) Powiedział, ze ok :) Ale nie zadzw boza tydz mialam swoj ślub:) Ale byla w tym jakas magia:) Ale nie odmowilam sobie nie zapoznanie sie z jego galerią na facebooku:) Ach, te dzisiejsze portale społecznosciowe:)

szkoda że lekarki nie podrywają :)

zawsze mozna poderwac lekarkę samemu ;) ehh, sama nie wiem co o tym myslec. on jest zajety, ja tez, wiec z tej mąki chleba nigdy nie będzie, ale połechtał mi kobiecą próżnośc :P gada takie mile dla ucha rzeczy...

ale do łozka :) i wspólnego życia ,angażowania sie ''jeszcze Wam baaardzo daleko ...:( :)

no wlasnie o tochodzi. zreszta ja nawet bym nie chciala. mam swoje zycie, on tez. nie kocham go, nie zakochalam sie, nie chce z nim romansu. tylko czuje sie podrywana i nie wiem czy dobze czuje. juz tak dawno nie pozwalalam sobie na takie spoufalanie z facetami, zawsze ucinalam bo mam meza. a teaz po prostu nie moge tego nie slyszec, bo chodze do niego. i nie powiem, jest to nawet mile. tylko czy ja nie wyolbrzymiam? zapomnialam jak to jest... dlatego sie tu pytam was :D

też bym chciała żeby poderwał mnie jakiś lekarz, nawet 50 letni urolog (ja mam 30)

nie stac Cie na żadnego...nawet 50?a co doświadczony?czy maksymalnie* wykształcony ? urolog dobierze sie ale do Twojego partnera, a Ciebie nawet nie zauważy :) więc żegnam :)

lekarze-podrywacze to szmaciarze , numerek zaliczy i po Tobie , potrzeba Ci takich doznań ? No weź....

a tak na marginesie to wszystkie wolne samodajki lekarki na pewno ma za sobą , wiem to z doświadczenia , zanim się ocknęłam i spojrzałam na niego w innym wymiarze , w realu . Odpuść sobie