Wasze ulubione śledzie...

moje to z olejem i cebulka ale moze macie jakies przepisy..

z ziołami w oleju najlepiej, jak postoją z tydzień, czyli na święta trzeba już robić

W zupie śledziowej, pycha :)

robię w marynacie i bez oleju

w pomidorach, kiedyś koleżanka poczęstowała i były pyszne. W smaku przypominały śledzia po kaszubsku tylko jeszcze smaczniejszy. Niestety nie mam przepisu a z koleżanką nie mam już kontaktu.

śledzie w sosie czosnkowym, takim na bazie jogurtu i majonezu. Mniam, oddałabym się teraz za takie śledzie :(.

Przepis z 1920 roku: świeże śledzie bałtyckie (niesolone) 1kg 2 szklanki wody 1/4 szklanki octu 10% 4 liście bobkowe 4 ziarna angielskie 4 goździki trochę kory cynamonowej (nie w proszku) 2 czubate łyżki cukru płaska łyżeczka soli 1 słodka papryka 1 cebula 3 ogórki konserwowe pieprz mielony kilka łyżek oleju słonecznikowego. Śledzie wypatroszyć, odciąć głowy (płetwy zostawić). Wodę, ocet, liście, ziele, goździki, cynamon, sól i cukier zagotować, poczekać aż wszystko dokładnie wystygnie. Sprawione śledzie zalać chłodną zalewą i na 24 godz. wstawić do lodówki. Paprykę, cebulę i ogórki pokrajać w kostkę. Wyjąć śledzie z zalewy, zrobić filety (po wymoczeniu bardzo łatwo można to zrobić ręcznie i prawie bez noża). Każdy filet posypać obficie mielonym pieprzem, warstwami przekładać w słoju cebulą, papryką i ogórkiem. Całość zalać olejem i zakręcony słój wstawić na 24 godz. do lodówki............NIE JEŚĆ WCZEŚNIEJ !!!!!!!!!!!!!! Danie wyjątkowo smaczne, bardzo proste w wykonaniu, trzeba jednak odczekać min. 48 godz. WESOŁYCH ŚWIĄT.........!!! Anzelm

śledzie pod pierzynką !! Pycha. Chociaż ogólnie nie lubię śledzi to te zjadam ze smakiem.

http://www.wielkiezarcie.com/recipe7021.html http://www.wielkiezarcie.com/recipe14160.html http://www.wielkiezarcie.com/recipe14861.html http://www.wielkiezarcie.com/recipe42270.html ja polecam te

Wrzucić kilka linków i podsumować - lubię te :) po co te linki, jak jest google?

w sumie to najbardziej lubie sledzie ze sloika w sosie smietanowym ;) albo nawet w octowym, z cebula. jakos takie domowe w oleju nigdy mi za bardzo nie smakowaly, moze u mnie niedobre robili ;)

w sosie musztardowym

kupne to lisnera w sosie koperkowym są pyszne

aha, w musztardowym i koperkowym tez lubie :D mialam raz labe bedac w gosciach u babki, ktore jest dunka (ale nie w danii) jako, ze sledzie to u nich (zreszta w ogole w skandynawii) potrawa narodowa, mial na stole tyyyyyle rodzajow sledzi w roznych sosach :D (ale takich wlasnie kupnych ;) )

Ja kupuje w moim polo sledziki na już Master Fish. To jest w zasadzie to samo, ale zawsze pare groszy taniej. Jest kilka smakow wiec każdy coś dla siebie znajdzie.

 

No w sumie ewka masz rację, dla mnie też te o których napisałas są ok, bo ostatnio jak kupowałam Lisnera to miałam wrażenie ze troche się skwasiły. Nie do końca mi pasują. A te smakują jak takie tradycyjne śledziki.