kończę za 3 miechy 32 lata

Jak w temacie i ostatnio zaczęłam myśleć o dziecku. Najlepsze jest to, że i tak wiem, że będę je mogła urodzić za około 4 lata, bo muszę zdobyć zdolność kredytową :O Chory kraj! Będę biegać na wywiadówki jak będę babcią :(

To lepsze niż wstydliwe bycie młodą mamusią.

Przesadzasz. W całej europie zachodniej czy stanach ambitne kobiety rodzą w wieku ponad 35 lat. Sama planuję drugie dziecko tuż przed 40. Obecnie mam 26, mam synka - wpadka. W przedszkolu spotykam masę rodziców po 40. Nie masz się co dołować.

jak dotąd jedyną żywą istotą z jaką miałam kontakt fizyczny był mój jamniczek :(

wstrętny podszyw, nie mam jamnika tylko kundelkę nie mam żadnych dzieci, boję się, że jak już będę mogła je mieć, to będę za stara :O

odwiedzam też często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników

keylineta26> to te co rodza przed 35 nie sa ambitne?

Dziewczyno jaka za stara, bzdura. Serio mieszkałam kilka lat w uk i tam ciąża kobiet po 40 to żadna anomalia. Odnoszę wrażenie, że to w europie wschodniej kultywuje się ten chory mit o konieczności szybkiego posiadania potomstwa. Dla mnie to bzdura, jasne żę ciąża po 40 roku życia to zwiększone ryzyko wystąpienia pewnych chorób ale to nie jest żaden wyznacznik. Dziecku poza miłością trzeba zapewnić też te materialne dobra.

kiedyś próbowałam jeździć rowerem, ale jak mi się włosy łonowe wkręciły w łańcuch to z bólu dzwonek odgryzłam

Pisałam o własnych odczuciach, spostrzeżeniach. Kilka lat mieszkałam na zachodzie. Kobiety, które tam poznałam, te które odniosły prawdziwy zawodowy sukces ( nie piszę tu o skończeniu studiów, czy pracy w charakterze naczelnika urzędu skarbowego, właściciela hurtowni materiałów budowlanych itp) w zdecydowanej większości dzieci przed 35 rokiem życia nie posiadały. Z własnego doświadczenia wiem, że dziecko w karierze zawodowej nie pomaga. Mając 2 lata w domu kobieta raczej nie będzie spędzać 14 h w pracy. Nie mam zamiaru z nikim polemizować na ten temat, i ustosunkowywać się do przykładów typu znajoma mojej cioci zrobiła karierę pomimo 3 dzieci. Autorko śmiało patrz w przyszłość, po co te czarne myśli. Ciesz się tym co masz teraz, bo po narodzinach dziecka Twoje życie zmieni się diametralnie.

stare jak tylko dobiją do trzydziechy, kuźwa to jakaś masakra normalnie :O Słuchać się nie da tego pierrrdolenia i jęczenia wszędzie o 40 letnich babciach na wywiadówkach ja pierrdole, szok :O

ja 32 lata kończę za 3 miechy i tez długo czekałam z decyzją o dziecko i kiedy udało nam się kupić mieszkanie dopiero zaszłam w ciążę mój synek ma teraz 2,5 latek i nie żałuje tej decyzji mimo że i tak trochę późno zdecydowałam się na macierzyństwo ale mam zapewniony byt. Na szczęście bez kredytu.

po 35 roku życia bardzo wzrasta możliwość wielu chorób u dziecka, poza tym organizm matki też zaczyna się robić słabszy i kobiety w tym wieku o wiele gorzej znoszą ciążę niż 25-latki :P naoglądałam się kobiet z problemami w ciąży na oddziałach patologii ciąży i średnia wieku na takim oddziale jest zdecydowanie ponad te 32-36 lat, wiadomo 18-tka też może mieć problem ale patrząc procentowo po 30 jest trudniej, ale to nie znaczy że każda kobieta po 30 może miec cyrki w ciąży :) ja ci autroko życzę by ciąża przyszła i wszystko było ok :) a i tak mnie zastanawia co ma ta zdolność kredytowa do posiadania dziecka hmmm na raty chcesz je kupić? :P (taki żarcik)

Wiadomo że im kobieta starsza tym większa szansa na powikłania i komplikacje w czasie ciąży. Ale nie ma co demonizować. Na zachodzie to norma. Tam nikt nie uważa kobiety 40letniej za starą babę. Ja mam koleżankę w pracy która spotkała miłość swojego życia w 39 roku życia. Teraz ma 43 i dwoje dzieci. Są super szczęśliwą rodzinką. Na pewno nie warto odwlekać tego w nieskończoność bo w dzisiejszym kryzysie można się nie doczekać tej zdolności kredytowej;-)