Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Spanikowanamama

Czy jestem psychicznie chora?

Polecane posty

Gość Spanikowanamama

Moje dziecko ma 18 miesięcy. Jest pogodnym, ślicznym Synkkiem. Był... można powiedziec "idealnym dzieckiem": je wszystko, szybko sie uczy, ładnie rośnie, jest wesoły i delikatny, przesypiał całe noce, a od jakiś 2 miesięcy wraz ze zmianami w naszym zyciu: przeprowadzka, od czasu do czasu żłobek - dziecko zmieniło się o 50%: w nocy budzi sie 3-4 razy i bez butelki mleka nie zaśnie, albo budzi sie ok 22 i nie spi az do 3-4 tylko tak jęczy, wiecznie choruje: zaziębienie-alergia-zaziębienie-kaszek-ząbkowanie+gorączka-zaziębienie, na dziś dzień - kaszel. Jestem samotna matką i dostaje jakiejś... nie wiem - nerwicy?depresji? w nocy łapie sie na tym, że nie oddycham momentami bo boje sie, ze może płacze, jak budzi sie z płączem to ja płacze razem z nim, on zasypia a ja dalej poce sie i płacze, normalnie w nocy jestem przerażona, jak przychodzi wieczor to chce mi sie wyć ze strachu przed nadchodzącą nocą... nie wiem co sie ze mną dzieje. Do tego mam sąsiada, który co chwile przyłazi i zuszy mi głowe, że dziecko płacze i mam je usypiać i uspokajać w salonie zeby go nie budzic - kiedy to niemożliwe, bo ja nie mam siły nosic 14 kg dziecka, a tak głaszcze go w łóżeczku. Co mam robić? Co sie ze mną dzieje? I co sie dzieje z moim dzieckiem?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola :)
Mam tylko jedną radę- powiedzieć sąsiadowi żeby się odpierdooooolił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spanikowanamama
Nie ukrywam, że 60% moich paranoi to ta presja, że zaraz bedzie jadka z sąsiadem, albo pomysli, że nad dzieckiem sie znęcam czy nie umiem sie nim zajmować... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mAMMA MARTYNKII
moze dlatego ze dziecko odczuwa ze jestes nerwowa. Samotne wychoaywanie dziecka jest bardzooooooo ciezkie.Wiem co o tym bo sama bylam samotna mama. Myslalam ze sie wykoncze. Masa rzeczy na glowie- dom, dziecko praca i ze wszystkim sama. Rano do pracy, po pracy biegiem po dziecko do zlobka.Po drodze jakies zakupy.Biegiem do domu. Ale na szczescie ten ciezki okres w swoim zyciu mam juz za soba. Mam wspanialego faceta.Niewiem co bym teraz bez niego zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mAMMA MARTYNKII
Tez mam takkiego sasiada. Moje dziecko czesto placze i to rano ok.5.30.O tej h ja budze bo idziemy do zlobka.Wiadomo mala nie cche wstawac i ubierac sie wiec placze. Sasiad zwrocil mi uwage ze dziecko placze."Powiedzialam pinuj siebie i swoich dzieci" i mam spokoj. On sie drze gorzej niz moja corka.Tak sie wydziera na swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś z nerwicowana i dziecko to czuje i niestety przejawia się to własnie w taki sposób jak opisujesz .Dziecko jest niespokojne płacze zrywa się ,nie spi bo czuje ze Ty Jestes nie spokojna... Dopiero jak Ty uporasz się ze sobą dziecko też sie uspokoi, a swoją drogą to że zapominasz w nocy o oddechu to typowy objaw nerwicy .. Co sie ostatnio stało jakieś mocne przezycia miałaś? Pił melise na wieczór ,moze jakies łagodne leki na uspokojenie ,albo internista i cos mocniejszego ... I spokojnie nie jestes psychicznie chora nerwice ma bardzo duzo osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola :)
sąsiadem się nie przejmuj- generalnie nie może ci nic zrobić... a dziecko też odczuwa Twój stres i reaguje na niego stresem.... Moje dziecko do nie dawna budziło się o 4 nad ranem na jedzenie.. I nim poleciałam do kuchni naszykować mu mleko to w tym czasie wył jak najęty z głodu. I też jeden upierdliwy dopytywał się czemu to dziecko tak płacze w nocy- więc pewnego razu, kiedy po raz nie wiem który tłumaczyłam mu, że budzi się głodny a on nie mógł zrozumieć wściekła odpowiedziałam, że najwidoczniej on mu się śni po nocach i budzi się z płaczem... :P Od tamtej pory już się głupio nie pyta :D A Ty sąsiadowi powiedz, że równie dobrze on może iść spać do innego pokoju jak mu płacz przeszkadza.... A i przy okazji Tobie oszczędzi chrapania lub odgłosów przy masturbacji... :P Gwarantuję Ci, że po takim tekscie odechce mu się czepiania. Niestety żyjemy wśród takich ludzi, że w dzisiejszych czasach trzeba mieć zawsze ciętą ripostę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaahhhhhhhhh
Jesli Twoje dziecko zabkuje, to ma obnizona odpornosc i moze latwiej lapac infekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredziochajedna
Naslij na palanta sasiada policje i zglos ze cie nachodzi i neka,bo tym jest jego zachowanie. a jak juz policja go spacyfikuje to wiecej nie bedzie cie nachodzil. a jakby on potem chcial zglaszac ze twoje dziecko placze to masz argument ze sie msci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keylineta26
Nie można tak reagować, teks z policją to szczyt debilizmu. Zrozumcie, że Wasze dzieci nie są dla innych centrum wszechświata . Ludzie w dupie mają to, że Wasze dziecko o 4 jest głodne dla nich ważne jest to, że o 7 muszą wstać do pracy, więc codzienne pobudka o 4 może irytować ( nie wspominając o budzeniu co 2 godzin). Dlaczego nie wyciszycie pokoju? Sama mam dziecko ale nie nie przeszkadza mi szanować innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keylineta26
A Ty autorko masz ostrą nerwicę. Poważnie pomyśl o wizycie o psychologa może psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola :)
nie wyciszymy pokoju? Kobieto- daj spokój... Równie dobrze można wyciszyć podłogę żeby nie było słychać tupania i sufit- bo czasem zabijam na nim pająka. Rozumiem, że może komuś przeszkadzać jak pies szczeka lub wyje... ale dziecko? no bez przesady.... Poza tym myślisz, że moi sąsiedzi szanują mój spokój? Zapewniam Cię, że nie. I robili też to przed pojawieniem się na świecie mojego dziecka więc nie robią tego w odwecie za płacz mojego dziecka. A może w ogóle mam je uśpić, zakneblować lub przenieść się do lasu do szałasu żeby nikomu nie przeszkadzać, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dotkorek123
Kiedy ja mam nastepnego dnia wstac o 6.00 rano to nie obchodzi mnie czy pietro wyzej "drze jape" pies czy dziecko. Mam odpowiedzialna prace i musze sie wysypiac. Prosby nie podzialaly, wiec pare razy wezwalem policje i poskutkowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skretyniały
IDIOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypoczynek T
Fakt ze matkom odbija Wy co tu radzicie policję - ty jesteś niezła kretynka, nieraz już to pewnie słyszałas co? :o Ludzie drace sie dzieciaki to okropny odgłos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, czemu wy jesteście tacy wredni? To chyba normalne, że dzieci płaczą. Wy jak byliście mali też płakaliście. Jedni więcej, drudzy mniej. Moje dziecko darło się niemiłosiernie przez pierwsze 6 miesięcy i o dziwo sąsiedzi stwierdzili, że nic nie było słychać;) Chyba po prostu mają twardy sen:) Ale ostatnio pijaczyna z dołu przypełznął do mnie, że już wytrzymać nie może, bo mu się sufit trzęsie:D Mam nadzieję, że nie od raczkowania mojego dziecka:) Mały czasami walnie coś na podłogę i wierzę, że może to być słychać, ale mam dziecko związać, żeby się nie ruszało? Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×