Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panele podłogowe na schwał

Dlaczego ludzie zawsze mówią "przejdzie Ci"?

Polecane posty

Gość panele podłogowe na schwał

Prawda jest taka, że czekam i czekam (a dość już długo to będzie, bo ze trzy lata), a przejść nie może. Szczerze mówiąc, to nawet sobie nie wyobrażam takiego stanu, że nic, pustka, kompletna obojętność nastanie. Co dzień moje uczucie rośnie, z każdą chwilą wydaje mi się, że to już jest "szczyt" po którym nastąpi spadek, a na drugi dzień to samo niespełnione badziewie uderza ze zdwojoną mocą. Fajnie by było się pocieszyć tym "przechodzeniem", ale patrząc z perspektywy człowieka, który tu i teraz jest zakochany, nie da rady wyobrazić sobie braku czegoś, co towarzyszy Ci na każdym kroku. Poza tym nawet jak się uda przyzwyczaić do tęsknoty i niezrealizowanej miłości izolując się od niej całkowicie, to to nie sprawia, że te uczucia znikają. Zobaczysz gdzieś przelotem ukochaną osobę i wszystko się uaktywni. Więc ja myślę sobie, że takie coś zostaje w ludziach na zawsze i nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przejdzie ci" mówią ludzie doświadczeni:) Bo czas rzeczywiście jest najlepszym lekarzem :) Na "choroby" uczuciowe oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz???
masz rację:) też coś podobnego przezywam i kiedy już mnie się wydawało, że przeszło to go zobaczyłam:( I to przed Świętami!!! Myślałam o nim często, zastanawiałam się co u niego, ale teraz? teraz znów myślę bez przerwy. Tylko po co ? skoro i tak nic z tego nie będzie, ponieważ za dużo nas dzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bynajmniej ja jużnierty
Faktycznie tak jest, wraz z kontaktem wzrokowym wraca. Może wyjechac w celu ominięcia osoby,nie wiem ale być może człowiek by sie zatęsknił na śmierć, rozchorowałby sie i nie wszyscy by sobie poradzili z taką myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panele podłogowe na schwał
No właśnie, wystarczy, że mignie w tłumie na ulicy Twój obiekt westchnień i cała równowaga ducha, co to z czasem miała przyjść, znika. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyuioiuytrewertyhujkl;
to jest własnie cała magia tego czegos, czego nie potrafimy zrozumieć ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jestess
to czym żywi sie dusza umysł i ciałko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przysięgam Wam, że płynie czas, że płynie czas i zabija rany, przysięgam Wam.. Tylko dajcie mu czas, dajcie czasowi czas." Tak mi się jakoś Stachura przypomniał ;). Prawda jest taka, że się czegoś nie zapomina, no bo jakim cudem coś albo kogoś można wyprzeć z pamięci? Ale z biegiem czasu na wszystko już inaczej się patrzy. Wystarczy powiedzieć sobie "nic z tego nie będzie" i nie wracać do tego. Nie rozmyślać, nie roztrząsać, widząc go - uśmiechnąć się i pójśc dalej w swoją stronę.. Wiem, że brzmi to jak jakaś cudowna recepta, banał, z którego możesz się śmiać.. Ale tak właśnie jest. Może wraca, bo podświadomie chcesz, żeby wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panele podłogowe na schwał
No właśnie Rokkk, o to mi chodzi. Można się przyzwyczaić, można zmienić podejście, dużo rzeczy można, ale odkochać się nie da rady. Czas tylko nas przystosowuje do sytuacji, w której tak czy siak żyć musimy. Piszesz, że wystarczy sobie powiedzieć, że to nie ma prawa bytu. No, do pogodzenia się z losem owszem wystarczy. Ja już sobie nic nie roję, doskonale wiem jak sprawa się przedstawia. Ale przez te 3 bite lata mój stosunek do ukochanej osoby totalnie się nie zmienił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to se ne wrati
można wiedzieć, dlaczego nie jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panele podłogowe na schwał
Nie wiem w zasadzie czemu nie jesteśmy razem. Tak już się wszystko rozwiązało niekorzystnie. A myślę, że kiedyś mogłoby się coś z tego fajnego utworzyć. Byliśmy bliżej siebie- teraz dzielą nas mentalne lata świetlne. Albo więc ja zawaliłam sprawę po całości, albo wzajemności nigdy nie było. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to se ne wrati
może to tylko niewykorzystane szanse a może tak miało być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała MEGI włochy
autorko ten moj juz ochajtany wiec ja chyba w gorszej sytuacji,a owodem byla odleglosc i ja jej juz nieznioslam duzej wolalam zerwac znajmosc niz zyc w ciaglym oddaleniu,czasami mysle teraz co b y było gdyby moja decyzja byla inna ,ale takie zbedne myslenie juz nic niezmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×