upierdliwy sasiad pomozcie

Mam sasiada idiote.awanturowalem sie z nim bo na loewo ciagnal prad.przebil mi opony w samochodzie,mam swiadka ale nie ebdzie zeznawal.jak skurwielowi teraz uprzykrzyc zycie.macie jakies pomysly?

hahaha;-) a siasiad z bloku?;-)

Ja robiłem tak: W każdą niedzielę o 6 rano uruchamiałem sprzęt grajacy. Skok membrany 35 mm. Potencjometr na full. Łomot taki że zrywał tyn ze ścian. Utwór: http://www.youtube.com/watch?v=NeoIHxSaEaU Wtedy ubierałem ulubioną oficerkę floty czarnomorskiej i salutując wychodziłem na balkon.

nie mieszkamy obok siebie.rozne pietra i polozenie mieszkania,takze pomysl z halasem odpada

nasraj mu na wycieraczce:P

jakies konkretne i realne pomysly jeszcze?

a z prądem? nie udowodnisz mu?

nagrać awanture zrobić jakieś foty

zlapali go na nielegalnym poborze.przebil mi opony,nie mam swiadkow.potrzebuje mu teraz uprzykrzyc zycie,bo nie udowodnie mu ze uszkodzil mi auto.

mieszkacie w bloku?

no , pomyśl może gumą do żucia zatykać zamek w samochodzie, w drzwiach albo strzykawką coś śmierdzacego wpuścić... tylko nie daj się złapać

a ma samochód? :D

ma uato,ale trzyma ja przed oknami.ja nie mam takiego komfortu i nie widze swojego auta z okna.

a może dałoby się powietrze spuścić kogoś wynająć

to zaczaj się w nocy, kiedy światło będzie miał już wyłączone i też mu przebij :D

z tym wynajmowaniem to sliska sprawa,bo dochodza osoby 3 cie:)kurcze sam nie wiem.on chwiluje jak ubek.

nic mądrzejszego nie byłeś w stanie wymyślić? :P

u mnie w bloku facet komuś się naraził i po 22 ktoś powodował włanczanie alarmu w jego aucie on wychodził na balkon, wydzierał się, dzwonił po policję spać się nieraz nie dało, bo specjalnie te alarmy mu pobudzali

A co tu mędrkować. Przebił raz, przebije i drugi.

jak mu porysuje tego starego trupa 30 sto letniego,to mnie na policje poda.

ja nie namawiam do dewastowania, ale dokuczyć można niech pies mu narobi na wycieraczkę

ale skąd będzie wiedział, że to Ty? :D

hahaahh dobre z tą kaszą :D

HMS..DCC...Petard , nie chciałabym mieć z Tobą na pieńku :D