Ciaza niespodziewana!

Jestem w ciazy. mam 25 lat, ale nie jestem przygotowana na nia. moj facet dziecka pragnie bardzo,ale ja nie. co ja mam zrobic? niewiem czy pokocham to dziecko :(

Jak tylko zobaczysz malucha na USG od razu je pokochasz. Teraz jesteś w szoku. Gratuluje :)

Jestem w drugim miesiecu, to jest dla mnie cos czego niemoge pokonac. niewiem jak mam ztym sobie radzic. szokk. niby dziecko cos pieknego,ale zdugiej strony ja boje sie byc mama :(

Poczujesz ruchy dziecka, kopnięcia odrazu zmieni Ci się nastawienie, na początku wiadomo, stres, szok czy sobie dasz radę, po to jest te 9 miesięcy żeby się przygotować, nastawić na zmiany, nie ma co się łamać, bo maluch będzie odczuwał Twój nastrój, a jak za parę lat zapyta Cię czy powstał z owocu miłości czy przez wpdadkę to co mu odpowiesz?no chyba nie powiesz mu,że był niechcianym dzieckiem. Macierzyństwo to piękny chodź ciężki okres w życiu każdej kobiety.

NIby pisze to i placze,ale zdrugiej strony odczuwam lek. Moj facet jeszcze o tym niewie :(

to musisz mu o tym jak najszybciej powiedzieć, i o Twoich obawach, razem pokonacie kryzys.

buzują w tobie hormony nastroje się zmienią nie stresuj się

Usuń ciąże. Koszty są niewielkie

Jak mam tu powiedziec? jak zaczac? prosze o jakes sugestie. ja naprawde sie tego obawiam. juz nie wspomne o moich rodzicach i calej rodzinie :(

Jak to usunac? ja mam to dziecko z facetem mojego zycia.ale niespodziewane to jest

Normalnie usuń. To dopiero 2 gi miesiąc. Chcesz to dam ci namiary

Dlaczego ciąża w wieku 25 lat to szok? Jakbyś miała 15 to rozumiem, ale 25? Po urodzeniu jeśli dalej nie poczujesz instynktu, można bezproblemowo dokonać oddania dziecka ... Aborcja może zostawić Ci ślad na psychice i posiada pewne ryzyko dla zdrowia (nie jestem lekarzem, zapytaj w dziale o ciąży - doświadczone kobiety powiedzą Ci więcej).

Ja nie chce usunac ta ciaze, czulabym sie zle,ale ztym faktem,ze jestem w ciazy tez czuje sie nie komfortowo. niewiem co mam robic. Niewiem czy cos takiego istnieje wemnie jak instynkt macierzynski :(

Może się obudzi, może nie. Możesz poczekać do porodu. Jak urodzisz, zobaczysz je to albo poczujesz albo nie. Wtedy jak je bardzo pokochasz - będziesz świetna Mamą, jak nie poczujesz tego możesz oddać. Nie martw się, nie musisz teraz podejmować decyzji, możesz spokojnie poczekać do urodzenia. A jeśli chodzi o Ojca, to teraz okaże się czy już jest gotowy na rolę Tatusia czy nie. Ja poczułem instynkt w wieku ok 26-27 lat, uważam jednak że byłem gotowy dopiero ok 30-32. Więc u niego też może to potrwać.

Tatus ma 27 lat,ale rozmawialismy o dzieciach i ilekroc mowil,ze jest gotowy na nie,nawet byl rozczarowany po stosunkach,ze nie jestem w ciazy

No to ekstra! Tylko proszę bądź z nim szczera, że nie jesteś pewna czy zatrzymasz dziecko. Wiesz, żeby się nie napalił na rolę Ojca kiedy Ty zadecydujesz oddać do adopcji ... zaoszczędzisz mu rozczarowań ...

On przeciez moze z dzieckiem zostac gdybym go niechciala miec. ale nawet nie mysle tak... poprostu narazie mam mieszane uczucia,ale wierze,ze mi to przejdzie za te 7 miesiecy

To fajnie że pragniesz aby twoj instynkt się obudził. Proponuję mieć w kieszeni przygotowane oba scenariusze. Tak na wszelki wypadek.

Witam, Ja jestem w ciąży, już w 7 miesiącu. Jak się dowiedziałam byłam w 6 tygodniu. Płakałam jak głupia. Bałam się że sobie nie poradzimy. Dodam że jestem młodsza od Ciebie bo mam 22 lata. Jak zobaczyłam pierwszy raz moją kruszynkę na usg to wszystko się zmieniło. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jest moim największym skarbem, mimo że jeszcze jest w brzuchu. Nie martw się, nic Ci to nie da. A gwarantuje że jak zobaczysz dzidziusia na usg, czy poczujesz ruchy zmienisz zdanie. Ciąża to jest coś najpiękniejszego, przynajmniej w moim życiu:)

wyskrob się, po co kolejny darmozjad na świecie nie pokochasz tego dziecka i bedziesz pisałą o nim tak jak jenny albo nei daj bóg zaciukasz go po urodzeniu albo spalisz

Jak poczujesz maleństwo to zmienisz zdanie.Moja koleżanka miała 17 lat jak urodziła pierwsze dziecko.W wieku 19 lat miała już drugie.Będąc w drugiej ciąży była zdecydowana,że je odda.Razem szukałyśmy informacji na temat adopcji ze wskazaniem.Jak maluszek się urodził to już ani razu nie było o tym mowy.Miłość matki do dziecka jest niewyobrażalna,kiedy zobaczyć i przytulisz swoje dzieciątko zrozumiesz :)