Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szkoda mi samej siebie

intuicja vs. zdrowy rozsądek

Polecane posty

Gość szkoda mi samej siebie

już nie wiem co mam robić, boję się że oszaleję a nie mam z kim pogadać- prosze pomóżcie :o Jestem z facetem od półtora roku, niby wszystko jest ok, kochamy się, świetnie dogadujemy, bawimy, mamy wspólne pasje, cudowny seks no cud miód i orzeszki, problem w tym że od początku związku mam przeczucie że on mnie okłamuje, oszukuje, zdradza i nie wiadomo co jeszcze. W kazdym jego słowie dopatruje sie ściemy, wiec często przepytuje go na każda okolicznośc :o Parę razy przyłapałam go na kłamstwie, czy raczej zmieszaniu ale to były naprawde drobnostki, które urosły w mojej głowie do makabrycznych rozmiarów - no bo jak coś tam przeinaczył to pewnie prowadzi podwójne życie, ma gdzieś żonę i dziecko. Czekam tylko aż zamieszkamy razem żebym mogła go porządnie sprawdzać. Pewnie od razu napiszecie że jestem chorobliwie zazdrosna i czas w kaftan, ale skąd w takim razie to uczucie? Przeświadczenie że on mnie oszukuje? Miałam paru facetów przed nim i każdemu ufałam (napewno mi tak na nich nie zależało jak na obecnym..) a jemu od początku nie potrafię, chociaż nie mam powodu żeby oskarżyć go o coś. Pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi samej siebie
napisz proszę coś więcej... Co sie wydarzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi samej siebie
odnośnie tych snów swiadomych czy raczej ogólnie snów- bardzo często śni mi się że ukochany mnie zdradza, oszukuje czy nawet... morduje :o Cholera, nie mogę zerwać z człowiekiem którego kocham tylko dlatego że mam jakieś schizy :o Dodam, że pierwszy raz jestem tak naprawde zakochana i boję sie że mnie zostawi, może dlatego doszukuje się tych wszystkich rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka64373893
Napewno nie zakanczaj związku. Mam identycznie jak Ty .. na wczesniejszym chopaku mi tak nie zalezało wiec miałam 100% zaufanie do niego... a teraz to masakra.Jestem pewna że chodzi tu wlasnie o to ze bardzo Ci na nim zalezy i nie chcesz go stracic. Wydaje mi się ze z zbiegiem czasu to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi samej siebie
szczerze mówiąc liczyłam na taką opinię. W ogóle mi przy nim "odwala", nie poznaję siebie. Np jak moj ex wychodził na piwo z koleżanką to miałam to gdzieś, mówiłam dobrze sie bawcie i nie martwiłam sie zupełnie, teraz umieram jak on wymieni pare zdań z jakaś kobieta :o Mówiłam mu pare razy co czuje i on bardzo sie stara żebym mu zaufała- opowiada mi co robił jak sie nie widzimi, często dzwoni, ograniczył do minimum kontakty z kobietami, nawet ze znajomymi. Niby jest cudowny i wyorzumiały a co ja myśle o tym? Że chce uspić moja czujnośc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka64373893
a ile jesteście razem ?? Sądze że to ma tez znaczenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi samej siebie
półtora roku, ja mam 24 lata on 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka64373893
no to już troche jestescie my prawie3 lata .. i moge Ci napisac szczerze że z roku na rok jest coraz lepiej...Mój nie jest Polakiem ani nie pracuje tutaj i na początku jak wyjeżdzał strasznie wariowałam .. sny tez miewałam takie jak ty ...teraz jak wyjechał w pazdzierniku to naprawde widzę ze czas robi swoje .. już tak nie panikuje ..czasem sobie coś wymysle ale zaraz stawiam się do pionu że to moja fantazja. A twój na pewno Cie kocha.. i bardzo mu zalezy...w innym wypadku już by dawno z Tobą nie był ;)[ skłonność że potrafi zrezygnować dla Ciebie ze znajomych to jest bardzo duzy + ,gdyby miał nie szczere chęci już dawno by Cię "olał" .Nie łam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi samej siebie
trochę mnie uspokoiłaś. Wiesz, ja bym umarła jakby mój wyjechal chociaz na jeden dzień a co dopiero gdzieś dalej... nigdy taka nie byłam, a nawet śmiałam sie czy żałowałam zazdrosnych kobiet, które denerwują sie o byle co, a teraz sama tak mam, wiec od razu przyjęłam, ż coś jest nie tak. Czasem jak mnie złapie jakas paranoja, to układam w gowie takie pokręcone scenariusze że sławny reżyser horrorów by sie nie powstydził. Jeszcze jak posłucham opowieści znajomych, poczytam forum i sie okazuje że na siweicie tyle dupkow którzy w twarz, dzień w dzień udaja innego człowieka to rece mi opadaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka64373893
Zakładam skoro jestes z nim połtora roku a to nie mało , to znasz jego rodzine, znajomych ..jakby coś robił za twoimi plecami nie dało by się tego tak łatwo ukryc. Jestem pewna ze na pewno jakaś "zyczliwa" osoba by Ci doniosła ;) na zdrowy rozum dzieci, żona .. w wieku 23 lat ;)? napewno nie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi samej siebie
właśnie, na "zdrowy rozum". Racjonalnie o tym mysląc on jest mi wierny i we mnie wpatrzony, znam dobrze jego rodzine, przyjaciół, nikogo przede mna nie ukrywa, telefonu nie cowa a jednak ten strch jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×