Seks z kolegą

Od jakiiegoś czasu wpada do mnie kolega, znamy się juz jakis czas, i mam ochote go przelecieć, ale nie wiem jak sie do tego zabrać.

zdejmij majtki jak jest facetem to zakuma o co chodzi.

myślałam może o czymś delikatniejszym niż zdjęcie poprostu majtek

pory to albo to pedal, albo jestes kiepska

kuwa powiedz mu i tyle mi tak koleżanka powiedziała i skorzystałem i ona i ja

:o

Właśnie nie wiem po co wpada tak siedzi i sie gapi na mnie, i coś tam gada, więc albo koleżanek szuka albo też ma ochote na sex:D

Mam zółte paznokcie u stóp i dużo pije denaturatu może dlatego mnie nie chce?

Nie mam, wszytsko ze mna ok:)

Poka tzytzki i tzipę, to zobaczymy czyś taka OK

i uderz z otwartej reki w grzyba (tak z góry na dół) gwaratnowane ze nie przyjdzie juz..

Hm, delikatnie to możesz oblać go herbatą (nie gorącą) albo colą a potem rozebrać coby się wysuszył. Jeszcze delikatniej - jak tak siedzi i się gapi zajdź go od tyłu, połóż palce na jego ustach i delikatnie pocałuj go w ucho. Dalej pójdzie samo a jak nie pójdzie to powiedz żeby więcej nie przychodził bo jest osioł a Ty w zoofilii nie gustujesz.

tylko nie wpadnij na proponowany tu pomysl coli - bo to moze sie strasznie skonczyc dla ubrania. Jak checesz delikatnie sa dwie opcje, po pierwsze oblej go niechcacy np. woda mineralna i kleknij przed nim dokladnie wycierajac dolne partie. Potem pocaluj go w usta/policzek i powiedz, ze przepraszasz i mozesz mu to wynagrodzic. Dalej rece/usta powinny Wam same powedrowac... :-) Drugie to np. prysznic i popros go np. o umycie plecow, bo masz z tym problem... Moze to zwyczajne, zalatujace filmami ale zazwyczaj skuteczne :-)

pol litra wodki zalatwi sprawe.

czy chce się seksić, jak chce to super, jak nie to też nie odmowi

pracujemy w jednej firmie od kilku lat, on żonaty, ja mężatka, on zawsze uprzejmy i służący pomocą, nic nigdy więcej nie było oprócz rozmów, jesienią firma nas wysłała na szkolenie, prawie tydzień czasu poza domem, już pierwszego wieczoru mała impreza zapoznawcza, kolacja i muzyka, okazało się że wspaniale tańczy i pięknie pachnie, oprócz tańca i nieco bliższych rozmów nic więcej się nie zdarzyło, a jednak jak wylądowałam w łóżku to myślałam o nim, następny wieczór, kolacja i znów zaproszenie na tańce, działał na mnie i znów w nocy myślałam o nim ale mniej grzecznie, kolejny wieczór i kolejna noc z myślami bardzo perwersyjnymi, zbliżał się nasz ostatni wieczór na szkoleniu i impreza pożegnalna, trochę więcej alkoholu, rozmowy bardziej sprośne, muzyka i taniec, między jednym kawałkiem i drugim chwila w toalecie i zdjęłam bieliznę, poczuje że jej nie mam, zrozumie czy nie, koniec imprezy, idziemy do pokojów spać czy na drinka do baru, wybrał drinka, rozmowa na stołkach przy barze, jego dłoń na moim udzie, działa jak cholera na mnie, pytam wręcz czy ma ochotę na seks dziś ze mną, jasne i lądujemy w jego pokoju, dotyka, pieści, całuje, robi ze mną co chce, wyskakuję ze wszystkiego, a on pieści, jeszcze tak nikt mnie nie pieścił, czuję jego palce, usta, a nawet jego uda, coś sztywnego ociera się o mój brzuch, pieści nadal a ja wyję od samych pieszczot, mam orgazm, uspokaja pieszczoty i teraz delikatnie, wiję się przy każdym jego dotknięciu, znów szczytuję i znów, nie musi nawet we mnie wchodzić, wystarczają jego pieszczoty, już jestem zmęczona, on widzi to i daje mi zasnąć, rano skrępowanie, co powiedzieć, jak wyjść od niego, wspominamy o tym co się stało czy nie, on nadal uprzejmy, żadnego słowa wspomnienia o poprzednim wieczorze i nocy, jakby nic się nie stało, powrót do pracy, on znów jest tylko kolegą ale ja prawie co noc wspominam, w styczniu następny cykl szkoleń...

akuka, Madziu czy to ty?

jak przyjdzie to udaj ze musisz szybko wziac prysznic i powroc owinieta tylko recznikiem .Taakiej okazji Facet by nie przepuscil a jak przepusci to odpusc go sobie ,MOZESZ JESCZE BEDAC W RECZNIKU ZROBIC TEN NUMER Z WODA CO CI POLECALY KOLEZANKI WYZEJ. uwazam ze kobiety wyzwolone i inteligentne winny sobie szukac facetow na swoim poziomie a nie malo kumatych masturbantow. A tak na codzien badz dla niego zawsze promiennie usmiechnieta i zyczliwa .To dziala:) w koncy zacznie go ruszac pozadanie bo nie ma wiekszej magii niz piekny promienny i zachecajacy usmiech dziewczyny.Jak to go nie ruszy odpusc go sobie bo szkoda czasu!