od lipca jestem uzależniony od kafe!! co mam zrobić ? jak odejść ?

miałam kiedyś kogoś z opoczna:) on nadal by zresztą chciał ze mną być a do krakowamam z 200km

kidyś byłam uzalżniona od słodyczy a teraz od kafe:D

ja w ogóle nie lubię słodyczy...

A ja właśnie wpierdzielam pomarańcze. Kupiłem kilogram i mam zamiar wchłonąć wszystkie :D

Ja jestem uzalezniona od kafe i slodyczy ;) caly dzien moge tak siedziec. czytac przegladac.. ;)

my nie jesteśmy 1,5roku a on nadal jest o mnie zazdrosny,ja nie wiem co jest z tymi facetami,najpierw chcą być,potem odchodzą a póżniej żałują...

Ja mam kilo mandarynek ;) ale zostawie troche na jutro.

ja włąśne mandarynk zjadłąm ale nei za dobra:o lomu zyżby pomarańczki z biedronki// Ty masz tyle zwierzaków/?

I Lomu sie znalazł...

Dera czyli taki pis ogrodnika

Ale ostatnio w biedronce byly smaczne pomarancze;)

o co był zazdrosny ?

Setunia-chyba tak, on jest zazdrosny,że ja kogoś poznałam ,ja nie rozumiem-odszedł to chyba mam prawo do normalnego życia?

A o co pewnie moglby byc zazdrosny. o innego faceta. a jak tam telefon znalazles 2 polowke?

Ja przez dwa lata nie moglam uwolnic sie od ex pisal dzwonil przyjezdzal prosil abym wrocila, zmienialam numery tel co miesiac bo nie dawal mi zyc. kiedys nawet powiedzial ze mnie porwie zrobi dziecko i wtedy bede musiala wziasc z nim slub. teraz to glupie ale wtedy naprawde sie balam.

on też przyjeżdza,błaga ,dzwoni-ale to jest za póżno...

wlaśnie jm pomarańcza zbiedronkoi słodkie i soczyste maluka o współczje takiego natręta

Mi naszczescie dal wkoncu spokój, ale wtedy balam sie wychodzic sama.

Dera czyli maszkogoś innego już???

teraz takie nachodzenie i dreczenie jest juz karalne

można tak powiedzieć...

ja poznałem ją na imprezie ze studiów i póżniej rozstałem się z nią z powodu charakteru...dobra uciekam stąd i muszę iść spać...

A wtraca sie ten chlopak w twoje zycie? jak mozna zapytac to dlaczego nie jestescie razem

dowiedziałam sie ,że ma żone ale obiecał że ją zostawi i wróci,ale jakoś mu sie nie spieszy,ale i tak jest za póżno...

ale maie bardzo poobne przezycia

Oj to rzeczywiscie nie fajnie

jak mu dać do zrozumienia ,że to nie ma szans? Ja chce normalne życie,teraz jak kogos poznałam...

Powiedz ze masz kogos, ze jestes szczesliwa. i ze jesli nie przestanie byc zazdrosny to urwiesz z nim kontakt

mówiłam mu to,nawet zmieniłam specjalnie numer ale ktoś mnie zdradzil i mu podał,ostatnio jak dzwonił to powiedział ze na święta przyjedzie po to żeby sie spotkać...

nawet sie przeprowadziłam,ale jak podali mu nowy nr to dostanie tez nowy adres...