Rozstania przed świętami - zauwazyliście że jest Ich więcej nizzwykle ?

Jak w temacie. Ja dawno temu raz tak miałem ale jako dobry obserwator zauważyłem że szczególnie przez świętami Bożego Narodzenia takich rozstań jest naprawdę cała masa. Stres,foto-depresja, natłok pracy ? Opowiadajcie kto się rozstał na krótko przed świętami . Jak to tłumaczycie ?

ja sie wczoraj rozstalam. z dnia na dzien przestal sie odzywac

ja tez wczoraj ;) I NIE ŻAŁUJE ,CIESZE SIĘ ŻE WIEM Z KIM BYLAM I NIE MAM DOCZEGO WRACAĆ;)

No własne nie chciałem dopisywać ale ja tez rozstałem się na tydzień przed świętami. Potem gdzieś poszperałem w statystykach i podobno tydzień przed świętami jest apogeum rozstań.

ja tez,ale 2tygodnie temu.Tez zauwazylam,ze w pewnych okresach roku czesciej sie zrywa

a teraz święta duza rodzinna wigilia na której mieliśmy bydz razem, Na rozstanie zanosiło sie od jakiegos czasu ale w zasadzie kulminacyjna kłótnia była m.in. o wigilie. On był ze mną w tamtym roku i powiedzial ze wiecej nie chce absolutnie to go meczy