Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ucze cze sie

Poziom b1 Czy znając język na

Polecane posty

Gość ucze cze sie

tym poziomie dogadam sie z ludzmi ? Czy bez problemu odnajdę się w pracy czy w spotkaniach towarzyskich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalinkaE
raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobietą i
nie...mnie z testu wyszedł b2 i bez translatora nie daje rady w służbowych mailach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1 to taka matura podstawowa
na dst lub db Powinnaś nie ginąć w tłumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z b1 to się dogadasz
szukając drogi na 1 dniowej wyceczce :P albo przy kopaniu rowów. :P A tak bardziej szczerze to testy nie sa miarodajne. Szczególnie takie typowo internetowe. Test zawsze łatwo rozwiązać nawet jak się nie do końca pamięta. Weź sobie ściągnij z netu jakąś listę słów i zwrotów do egzaminów na FCE (bo to pewnie jest B2) taką na parę tysięcy rzeczy i zobacz ile znasz. jak większość i bez problemów to umiesz :P bo gramtyka to gramatyka a słowa to słowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze cze sie
od którego poziomu można się dogadać z innymi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze cze sie
Na jednej ze stron napisali, że jak zdobędziesz b1 to powinno się mieć ok 1000 słowek opanowanych. To z taką ilością nie da się porozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1 to taka matura podstawowa
b2 z obcokrajowcami c1 z native speakerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze cze sie
Może jest tuatj ktoś kto mieszka poza Polską i używa języka obcego na codzień ? Teoria jest zawsze teorią , znam osoby o bardzo ubogim słownictwie i kiepską gramatyką, którę dogadują się z obcokrajowcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1000 słówek to kpina
:D🖐️ a potem będzie yyyyyyyyyy yyyyyyyyyyyyyyyy yyyyyyyyyy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1 to taka matura podstawowa
2000 słówek -tyle zna z reguły 7 latek. Dogaduje sie ? Dogaduje sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze cze sie
Ale ile tak naprawdę używamy na codzień słów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz bana na google?
:P tylu ile nam potrzeba. Jak idziemy wymieniać opony na zimowe to używamy innych niż jak idziemy kłócić się o reklamację przeciekającej wężownicy w pralce... albo jak jesteśmy na rozmowie kwalifikacyjnej i opowiadamy "coś o sobie" :O🖐️ kiedy po polsku używałeś/aś słowa bęben? Pewnie dawno Ale jak potrzeba to je sobie przypomnisz bo je znasz. Jak się nie nauczysz bo angielsku to sobie nie przypomnisz bo nie ma czego :P pomimo że będzie ci potrzebne raz w roku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Niestety, ale te poziomy i oznaczenia literowe nie maja zadnego odzwierciedlenia w prawdziwym zyciu. Aby sie swobodnie czuc wsrod nativow czy to w pracy czy na spotkaniu towarzyskim trzeba znac dobrze jezyk CZYNNIE, a Polacy znaja jezyk, ale biernie. Mozesz znac 10000 slowek, wszystkie czasy na blache, a gwarantuje Ci, ze jak wyjedziesz za granice, to nagle sie okaze, ze owszem, mozesz sie porozumiewac, ale o swobodzie mozesz zapomniec. Tak naprawde za granica dopiero czlowiek uczy sie prawdziwegi jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×