Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wenus16

Odsuwa się ode mnie :( Pomocy

Polecane posty

Gość raczej niespecjalnie
Jejku nic nie rób. zastanawiacie sie co zrobic zeby facet znow was pokochał... nei da sie. Po prostu nie wkladaj w to tyle zaangazowania.spotykaj sie owszem ale nei walcz za wszelka cene. I tak nie zmienisz jego nastawienia. Jak zobaczy ze tobie przestaje zalezec to bedzie latal za toba jak cholera. Na swoim przykladzie to mowie. Mój byly byl kochany.. po 4 ;atach cos mu odbilo i nie wlkadal w zwiazek tyle zaangazowania. Ciagle go starszylam ze odejde itd. A on ze kocha mnie taka jaka bylam na poczatku. W koncu poznalam innego i wiecie co? latal za mna przez 2 lata. Jednak ja glupia tego nei widzialam. nie widzialam tego jak mu bardzo zalezy a dopiero teraz kiedy minely 4 lata, zaluje tego i to bardzo. wiec przestan sie zastanawiac co zrobic. Nic nei rób neich to on zabiega o ciebie nie ty o niego! takei jest moje zdanie potwerdzone moim przykladem i nei tylko. Przepraszamm za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej niespecjalnie
To znaczy ze nei zalezy mu na tobie i to koniec. nie da sie nikogo zmusic do milosci. Nawet jak go zmusisz swoimi sztuczkami to i tak na krotko a to uwierz ze nei jest dobry pomysl. Lepeij rozstac sie keidy mozecie zostac w przykacielskich stosunakach niz w poszarpanych nerwach. Gdybym ja byla taka madra jak kiedys, gdyby ktos mi poradzil to 4 lata temu teraz pewnie bylabym moim bylym do ktorego ciagle cos czuje. ale niesttey nikt mi nei doradzil nie wsparl takimi slowami. Jesli nei bedzie walczyl rozstancie sie - w przyjacielskich stosunakch. Wtedy istnieje szansa ze zawsze cos miedzy wami byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej niespecjalnie
Nie popelniaj takiego bledu jaki popelnila wiekszosc z nas, kobiet!!! To facet musi walczyc o kobiete a nei kobieta o faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że nie powinieneś się wypowiadać nigdy nie przeżyłes/as niczego takiego więc nic nie wiesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej niespecjalnie
Wiem ze nei jest proste ale takie jest zycie. Mozna wiedziec ile masz lat? to twoj pierszwy powazny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej niespecjalnie
To na pewno odbije sie na cale twoje zycie. zazwyczaj jest tak ze pierwszy powazny facet w wieku 18-19 lub 20 lat potrafi zostac w pamieci na cale zycie i zawsze bedziesz porownywala swoich przyszlych facetow wlasnie do neigo. Dlatego na Boga nie zabiegaj o niego. Niech on powalczy o ciebie. Pokaz mu ze bez niego zyc potrafisz. Tzn nei olewaj go. Badz z nim ale nie za wszelka cene. Szanuj sie a i on bedzie cie szanowal, bedzie chcial z toba byc. Moze po prostu jak powie ze potrzebuje przerwy daj mu ja. Tak od razu bez zastanowienia. powiedz ze to dobry pomysl. Chyba ze twoj facet to osoba typu narcyz - wtedy to faktycznie ty musisz o niego zabiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, on nie zachowuje się jak narcyz, ale powiedział mi że on napewno się nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej niespecjalnie
no to nie rozumiem? jak jedna osoba chce poswiecic wzystko a druga nic to o co walczyc. daj sobie spokoj bo chyba nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej neispecjalnie
Zrob co uwaszasz i tak zadna z nas twoim zycim zyc nei bedzie. Dostalas juz kilka rad jak kazda z nas by postapila jak to widzi jednak decyzja nalezy do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka i
desperatka. zaslepiona w dodatku. massssakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób nic,
on sam to zaproponuje. z jego inicjatywy sie rozstaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×