poznanie po 25 roku życia

Czy to prawda, że po ukończeniu 25 roku życia trudniej jest kogoś poznać, niż wcześniej?

prawda

prawda, bo siusiak już wtedy jest już tylko do sikania

tak. mnie np jakoś nie interesują kobiety z kilkuletnimi stażami a takie przeważnie napotkasz na swojej drodze. pozostają słodkie i nie(zawsze)niewinne 18 do wychowania, i tutaj radziłbym ci szukać :)

wg mnie po 25 roku życia to jeszcze nie ale w wieku 27 lat to juz tak sporo osób jest juz po przejsciach, nawet po rozwodzie, mają dzieci sa osoby po nieudanych zwiazkach ktore sa zniechecone na nową milość po 2 człowiek jest bardziej dojrzalszy, wybredniejszy, inaczej patrzy na swiat

może trochę mnie źle zrozumieliście. Ja akurat- mimo że mam 25 lat- mam czyste konto, czyli zero doświadczenia z dziewczynami. Mogę przecież szukać wśród dziewczyn młodszych od siebie (np. 18-20 lat). Osobiście jakoś nie mam przekonania do związku z rówieśniczką, które właśnie często są po przejściach.

25 latku sądze ze taka rówieśniczka dobrze by Ci zrobiła nabrałbyś przynajmniej ogłady w tych sprawach przy niej

Facetom najłatwiej kogoś poznać pomiędzy 28-35 rokiem życia, bo mają już pracę, są dojrzalsi niż ich młodsi koledzy i mając źródło dochodu mogą sobie na różne rzeczy pozwolić. Kobietom najłatwiej kogoś sensownego poznać pomiędzy 18-24 rokiem życia. Są wtedy wciąż młodzieńczo piękne nawet jeśli niespecjalnie dbają o siebie. Poza tym wartościowy facet często patrzy na to czy dziewczyna miała w przeszłości dużo partnerów. Nikt nie chce dziwki :(

zielona laska: właśnie na razie u mnie z tą pracą i źródłem dochodu jest nie bardzo. Obecnie szukam czegoś sensownego i nie mam stałego źródła dochodu.

zielona laska Bardzo ładnie to ujełaś!

up

idąc tropem zielono okiej na starsza dziewczyne nie masz co liczyc, taka potrzebuje stabilizacji, wiem to po sobie, zatem pozostały Ci niewinne 18 latki ;p

pedro: a wcześniej pisałeś, że rówieśniczka dobrze by mi zrobiła...

up

Boże. :O

25-latek jesteś prawiczkiem ? chętnie się Tobą zajme

o wiele trudniej . Ja sie interesowałem laskami gdy mialem 18 lat jak pies sukami , a teraz gdy mam prawie 30 lat i nie mam kobiety , to wogóle nie zwracam praktycznie uwagi na laski . Jakos kobiety mi zobojetniały .Ale to pewnie jest jak z najlepszą czekoladą na świecie na wystawie sklepowej którą codziennie mijasz w drodze do pracy , a ktorej nie mozesz miec ponieważ nie jest na sprzedaż . Po pewnym czasie przestajesz sie interesować tą czekolada . U mnie jest tak z kobietami .. Nawet głeboko wydekoltowane kobiety z wypietymi tyłkami ktore schylaja sie po towar w sklepie przed moim nosem nie ruszają mnie .

markois: nie no, to na pewno nie jest mój przypadek. Ja dziewczynami się interesuję, popęd mam normalny. Może ty masz zaniżony i przydałaby się jakaś wizyta u specjalisty. Bo to nie jest normalne, żebyś w tym wieku nie interesował się dziewczynami.

25 latek wcześniej to Ty chłopie nie pisałeś ze nie masz stałego źródła dochodu

pedro: chyba to nie jest jakiś wstydliwy temat. Nie zamierzam tak żyć cały czas, w przyszłym roku na pewno będę miał. Każdy ma lepsze i gorsze momenty w życiu.

poped mam normalny ale zamrożony , ale wiem ze seksu mial nie bede to i kobietami sie nie interesuje .

ciekawe: normalny, ale zamrożony. Ja popęd rozładowuję przez masturbację ( 3-4 razy w tygodniu). Mam potrzeby, więc muszę je jakoś rozładowywać.

25-latek-ale to prawda po jakimś czasie,widoki dziewczyn zaczynają ci obojętnieć,tak działa psychika. Ja mam 28 lat i jestem prawiczkiem,, zaczynam się z tym godzić powoli, bo jak nie znajdziesz dziewczyny w wieku szkolnym studenckim to potem szanse są prawie zerowe:(

prawiczek: nieprawda, nie daj sobie tego wmówić. Ja jestem wprawdzie parę lat młodszy, ale wierzę, że znajdę i na pewno znajdę. Może nawet w przyszłym roku ( takie postanowienie noworoczne). Może na miesiąc, dwa, tydzień, dzień, ale znajdę

25-latek-to nie jest takie proste sam tak kiedyś myślałem,kobiety jak patrzą na ponad 25 letniego mężczyznę to maja do wobec niego pewne oczekiwania,takie jak dojrzałość doświadczenie,jak słyszą że dana osoba nigdy nie miał dziewczyny to uciekają nie zastanawiają się jaki jesteś i czy byś był fajny z charakteru,po prostu cie profilaktycznie olewają.

często tak, ale zobacz: możesz np. pójść do kolegi i tam poznać jego młodszą siostrę. Chyba niegłupi scenariusz.

może bardziej jakieś dziewczyny by się wypowiedziały, jak reagują na takich ponad 25-letnich osobników.

ja poznałam mojego obecnego chłopaka jak miał 25 lat, był prawiczkiem, nie był nikim wcześniej okazał się b. wartościową osobą, powiedział ze wcześniej nie chcial nikogo mieć, był zajęty swoimi sprawami,

ze mną to nie jest tak, że nie chciałem nikogo mieć, ale mam trudności w nawiązywaniu relacji społecznych w ogóle.

oj ty chyba jesteś od niedawna na kafeterii.od jakiegoś czasu panuje zmowa i kobiety tutaj olewają tematy prawiczków.5 lat temu to byś ten temat pociągnął na parę stron, teraz to możesz mieć problem nawet z jedną zainteresowana:(