Gość POLSI Napisano Grudzień 20, 2011 W sumie ja i moj partner pochodzimy z rodzin mozna powiedziec patologicznych nasi ojcowie pili alkohol i bili nasze mamy . My oczywiscie staralismy sie ukladac swoje wspolne zycie z dala od tego typu problemow. Ostatnio jednak zaowazylam ze w naszym zyci jest zbyt wiele alkoholu , oczywiscie zaczelo sie od towazyskich imprez ,potem juz kupowalismy alkoholi i siadywalismy sobie przed telewizorem .W sumie kazdy weekend spedzalismy przy butelce wodki. Zamiast rozmawiac o problemach chyba troche zbladzilismy. Az doszlo do tragedii klucac sie "w alkoholu'" pobilismy sie nawzajem. Siedze wlasnie w domu nie poszlam do pracy bo mam since pod oczami . Musze napisac ze oboje malo pamietamy i ze oboje zalujemy tego co sie stalo,oboje obiecalismy sobie ze"' koniec z piciem'".Bardzo mi zalezy na tym zwiazku i chce go ratowac .Poradzcie co robic, NIE CHCEMY SKONCZYC JAK NASI RODZICE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach