Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość netgartoi

NIENAWIDZĘ SWOJEJ MATKI, NIE MOGĘ ZNALEŹC PRACY

Polecane posty

Gość netgartoi

by się wyprowadzic.. nie chce dłużej z nią mieszkac, życ, nie mogę już tego znieścm mieszkamy daleko od miasta, nie moge znalezx pracy ... ona tez nie pracuje siedzi caly dzien w domu, ojciec tylko robi .. wybudowali dom, kupili samochód, urządzili ten dom i maja sie za bóg wie kogo.. oddalabym wszystko by nie musiec na nią patrzec,łeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Don Oskaro
cnote też byś oddała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netgartoi
na głupie pytania nie odpowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netgartoi
nie mam do kogo jechac na swięta.. nie chce wigilii spedzac w domu nie jem z nimi wiadomo, ale nie chce by tego dnia w domu ... a tu nigdzie nie ma perspektyw;( galerie handlowe pozamykane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po4jot4ijbi
mam tak samo:/ ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netgartoi
19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po4jot4ijbi
ja niestety 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netgartoi
20 nie chce na nia patrzec kazdego dnia jest awantura siedze tylko na tym zadupiu, ewentulanie jade do chłopaka jak mam na busa, jak on tu przyjezdza to nie lubie, bo matka stroi fochy, nie pogada nic, kloci sie wtedy celowo z bratem aby słyszał i mi głupio, a juz 3 lata jestesmy razem ... czemu mnie tak bóg skrzywdził ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netgartoi
i po co to podszywanie? mam 20 lat:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po4jot4ijbi
mas faceta to sie razem wyprowadzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuuuuu
może idź na wigilie np. do kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze, że masz chłopaka i się kochacie, teraz przeżywasz chwilowe załamanie... Jeździj do niego jak najczęściej, jak nie masz na busa to możesz np. stopem podjechać. Staraj się jak najmniej czasu spędzać w domu, pomyśl, że to się kiedyś skończy i nie będzie trwać wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po4jot4ijbi
bazienka to zabrzmialo jakbys mowila o smierci:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,,,,,,,,,o
idź na wigilie dla bezdomnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mam chłopaka, mieszka a miescie tam jest kawał, z mojego zadupia watpie czy dojade stopem, wstydziłabym sie:O poza tym .. to nie jest chwilowe załaamnie. tak bylo odkad pamietam, ale teraz to jakos rozumiem i przezywam ... nie radze sobie z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×