Nie potrafię rozmawiać z kobietami. Zawsze są dla mnie chamskie. Dlaczego?

Od zawsze tak było. Nie mam kolezanek za to mase kolegów. Jak jestem gdzieś na domówce to bez problemu się dogaduję z facetami a z dziewczynami nie łapię w ogóle kontaktu. Zawsze dziewczyny sa dla mnie chamskie. Znalazłam pracę. I znowu chamskie odzywki współpracownic więc się zwolniłam. Już mnie to wkurzać zaczyna. Nic nie robie a i tak z góry laski są dla mnie chamskie i nastawione na nie. Dlaczego tak jest? Ma ktoś podobnie?

Dodam że nie jestem pięknością więc powód że są zazdrosne itp odpada.

Ale ja nie podlizuję się facetom. Staram się być miła. Normalnie luźno zawsze ze wszystkimi rozmawiam ale jak rozmawiam z kobieta to czuje takie spięcie. Nie wiem o co chodzi. Nie że się uwzięły tylko po prostu coś muszę robić źle że wszystkie tak reagują.

ja ssałam jądra mojemu tacie tak by mama sie nie dowiedziała

No własnie. Fajnie by było mieć kilka koleżanek a tu kicha... i nic.

na czym to polega, że "są dla Ciebie chamskie"? coś konkretnego robią, czy po prostu tak czujesz?;)

bo baby sa glupie i zazdrosne, ze ktos moze je wygryzc albo ze sie okaze w pracy lepszy od nich...zawsze tak jest.

Hmmm... No o coś zapytam to mam chamską odzywke na odczepnego. Nigdy tematu wspólnego nie złapie z żadną dziewczyną.

dla mnie żadna koleżanka nie jest chamska ;) i na pewno mam więcej koleżanek niż kolegów - z dziewczynami możesz o wszystkim pogadać, faceci pewnych rzeczy nie zrozumieją i już;) Wiele tracisz autorko na takim podejściu do życia.

No ale w pracy np one były dla siebie nawzajem miłe tylko do mnie jakies ale miały. W sumie pracy nie żałuje bo mało zarabiałam i trochę harówka była :).

Wiem ze tracę. Chciałabym mieć koleżanki ale po prostu żadna się nie chce ze mną przyjaźnić.

Też tak mam i nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak jest. Jestem przeciętnej urody, mam kilka kilo za dużo. Mój najlepszy przyjaciel jest facetem, mam masę kolegów, a nie mam koleżanek. Nie wiem dlaczego jest tak, a nie inaczej...

a moze nie byly chamskie dla Ciebie tylko Ty je tak odbieralas? Nie mozliwe ze nawet 2-3 dziewcyzny w Twoim zyciu nie byly dla Ciebie mile?

A skąd jesteś? Co studiujesz?

to nie bardzo możliwe, żeby "ZAWSZE" każda kobieta była dla Ciebie chamska;) trochę generalizujesz, trochę się wrogo czy tam obronnie nastawiasz - i tak to wychodzi :)

to jeszcze ciekawe, co uważasz za chamską odzywkę; trudno, żeby każdy na wejście od razu był dla Ciebie mega-miły; czy też, jak przyszłaś do nowej pracy to byłaś "nowa", a one między sobą już zakumplowane; mi się wydaje, że zawsze łatwiej coś zagadać, zakumplować się z obcym facetem, niż babką - dla faceta samo w sobie to, że jakaś babka do niego zagaduje, to już jakiś bonus;) a żeby się zakumplować z kobietą jakoś trzeba się wykazać, znaleźć wspólny temat do rozmowy, itd. - no, ale naprawdę warto coś z siebie dać, kobieta bardzo potrzebuje innych kobiet, żeby się fajnie żyło :)

pewnie :) ja np z żadnym facetem nie będę się tak śmiała jak z moimmi koleżankami :D a z jakiego autorko znaku jesteś?

pewnie wyglądasz na wredną i dlatego tak jest, sama możesz nie zauwazać niektórych rzeczy i może np serio podlizujesz się facetom a tego nie zauważasz już masz odpowioedź

dokładnie, podlizujesz sie im i p0rzyznajesz racje gdy mowia glupoty lu b smieja sie z kobiet