czy wyrzucilibyscie matke z dzieckiem za cos takiego

Jest to matka mojego dziecka i ostatnio zniszczyla mi komputer bo wg niej za duzo korzystalem (a korzystalem wieczorami czasem w dzien) i twierdzi ze jestem uzalezniony. Mialem ja wyrzucic za to ale zgodzilem sie zeby zostala ze wzgledu na malego (ida swieta itd) z ktorym ciezko sie rozstac i jesli sie rozstaniemy to male sa szanse abym go widywal bo ona mieszka prawie 200km ode mnie. Zal mi tylko malego bo u mnie ma najlepsza opieke ale z nia juz nie moge wytrzymac i nie wiem co zrobic...

nie moge wytrzymac to co jeszcze takiego robi ?

zwiazek tylko dla dobra dziecka w ktorym nie ma szacunku i milosci i tak sie rozwali, w miedzyczasie machniesz jej drugie i masz pozamiatane, byc moze kobietka ma racje, zamiast zajac sie nia to wolisz komputer,niewytrzymala i nerwy jej poscily,pozatym jak piszesz chyba jz podjeles decyzje widac ze wyraznie chcesz sie jej pozbyc a dziecko jest tylko wytlumaczeniem, nalezalo przedstawic problem i zapytac co robic by bylo lepiej w aszym zwiazku a ty z grubej rury chce sie jej pozbyc burak jestes i tyle,sama powinna sie zwinac od ciebie

rozumiem ż enei ejsteśie razem, oan jest tylko amtką twojego dizecka i u ciebei meiszka, to jest hora sytuacja, o skoro nie ejstescie razem powinniscier mieszkac osobno i ualozyc sobei zycie. Nie wyrzucaj jej za drzwi, neich znajdzie miejsce gzie moze zamieszkac (u rodziców? wynajem?) ale postaraj sie by znikla od ciebei

fiku -przy pisaniu zwracaj uwage , jak piszesz.Robisz coraz wiecej bledow , nie da sie juz tego czytac.

albo matka dziecka albo komputer niema nic pomiędzy później to i tak ucieknie kto zainteresuje się nią

fiku miku - niby jestesmy razem ale Co to za bycie z kims kto robi takie rzeczy i twierdzi ze zrobila to dla mojego cobra bo jak twierdzi jestem uzalezniony Ona juz uciekala wiele razy np kilka mies. po porodzie poleciala do swojego bylego fagasa araba i wziela z nim jakis smieszny slub zreszta zdradzala mnie z nim nawet jak juz byla w ciazy i bedac u mnie miala z nim kontakt to wszystko wielki syf dlugoby pisac

Dla mojego dobra *

prowo Ale po zniszczeniu mienia z sobie tylko podobnym elementem, uważam, panna powinna się zadawać. I mężczyzna powinien jej to ze wszech miar ułatwić.

To nie jest prowokacja no ale rozumiem ze jak u kogos nie dzieja sie takie cyrki to mysli ze nie dzieja sie nigdzie

nawet bym się nie zastanawiała na Twoim miejscu,jak robi takie rzeczy,to niech spada,tylko dziecko w tym wszystkim cierpi:-/

Kochasz ją?

A mozna logos kochac po czyms takim Dzieckiem tez srednio sie zajmuje nie potrafi go uspic wiec ja go usypiam, jak go karmi to wszystko dookola jest upier, nie radzi sobie z podstawami i jeszcze fika Raz jak nie polozylem sie z nia spac to poszla sobie gadac w nocy przez telefon z tamtym brudasem i wg niej jest to w porzadku bo nie poszedlem z nia spac wiec to tak jakby przeze mnie

to jakaś wariatka , rozstancie sie możliwie jak najkulturalniej bo szkoda męczyć malucha.