Czy ma sens

wchodzić 2 raz do tej samej rzeki?Po 2 latach?Wiedząc,że ten ktoś stale o Tobie myslał a Ty myślałaś o nim?Że straciliście bezsensownie 2 lata z powodu głupstwa i uporu?

Masz problem, jest ci źle? Nie radzisz sobie z pracą, partnerem, dziećmi? Jesteś w emocjonalnym dołku? Chcesz coś zrobić ze swoim życiem, ale nie wiesz jak zacząć? Szukasz wsparcia w trudnej sytuacji i nie masz się do kogo zwrócić? Wejdź na http://gosc.psychospace.pl/ i zobacz w jaki prosty sposób możesz sprawić by życie znów był przyjemne. Tylko tutaj możesz się wygadać i otrzymać profesjonalną pomoc.

jak już kiedyś pisałem, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Heraklit

Nie należy żyć wg jakichś przysłów. A co jeśli do końca życia będziecie żałować że nie spróbowaliście ponownie być razem bo może jest Wam to przeznaczone. Nie spróbujesz - nie dowiesz się.

Jeżeli mysleliście o sobie przez tyle czasu to o czymś to świadczy,nie uwazasz? Ja bym spróbowała. jestescie za soobą,gdyby było inaczej to byście o sobie nie mysleli.

Błąd "heraklicie" Auto przysłowia "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" miał na myśli to, że nigdy ta rzeka nie będzie taka sama. Ani po chwili ani po dwóch latach gdyż woda, która była tam wcześniej już popłynęła.

Każda historia jest inna i ma inne zakończenie. Ja kiedyś spróbowałam i niestety nie wyszło mi to na dobre. Było zupełnie inaczej, choć emocje były ogromne, ale po kilku miesiącach się skończyło. Długo leczyłam się z tego uczucia. Powodzenia!