czesto martwie sie na zapas

czesto sie zamartwiam na zapas . nie ciesze sie tym co jest teraz tylko mysle ciagle co bedzie za rok, 5 lat ,za 10 .. i sie martwie bo mam rozne problemy .smutno tak nie potrafic sie cieszyć dniem dzisiejszym bo naprawdę mam czym na ta chwile

ja tez :O tylko ze ja nie mam problemow (odpukac) mam 27 lat i mnóstwo siwych wlosow. do 40 -tki bede siwa jak golabek :O:P ehhh

ja tez tak mam, czesto mysle o tym co bedzie i sie zamartwiam ehhh, czasami nie potrafie spac przez to, martwie sie tym czy bede miala dzieci czy nie np chociaz wiem ze mi to nie pomoze, obecnie jestem szczesliwa, jestem mezatka, mam 24 lata, dobre zarobki i mieszkam sama z mezem, ale wiecznie sie stresuje przyszloscia :(