JAk poradzić sobie z przypalonym jedzeniem w garnku? :(

Gotowałam kapustę, niestety w obu garnkach mi się przypaliła. Wyszła dobra, o dziwo, wsadziłam garnki na noc do wody, zalałam wrzątkiem. No i się moczyło 10h. Niestety nie udaje mi się zdrapać tej kapusty wciąż ;/ Zalałam drugą porcją wrzątku, dodałam soli troche - trochę, niestety, bo się skończyła a dopiero wieczorem zakupy przywiezie mąż.... Macie pomysł? Bo mi są garnki potrzebne do gotowania, a oba są nie do użytku :(

wlej cocoa colie i zagtuj.

wlej coca coli i za gotuj z niewielka ilością sody

Nie pomogło. Jeden już prawie w połowie jest czysty, widac dno (nie porysowane ani nic), ale drugi ani drgnie, malutkie przeswitny skrobałam gąbką i łyżką.... Zasypałąm na noc garnki gigantyczną ilościąsoli, dolałam wrzątku (w sumie roztwów jak niz 80% soli) ale niestety nadal nie puszcza... Coli próbowałam. Sody oczyszczonej próbowałam... Mam ostatni dzień na gotowanie, nie mam od kogo garnka pożyczyć (bo nie mam tu jeszcze znajomych) ani za co kupić nowych dwóch dużych :( :(

Ja gotowałam garnek z sodą :) I zeszło. A też nieźle spaliłam, bo zapomniałam i godzinę bez wody już gotowało się coś, przy okazji w całym domu czarno było.

wlej troche wody, dolej octu i zagotuj, pogotuj kilka minut i odejdzie wszystko. jesli sie nie uda to zrob ponownie z nowa porcja wody z octem

ja kidyys wlewałam odplamiacz znaczy vanish i gotowałam. ale smrod jest niesamowity i trzeba garnek z 10 razy porządnie wypłukać. ale czarne zeszło :) no i oczywiscie tarłam tą gąbką-drapakiem. puściło. powodzenia.

Ja już nie mam siły. Poszło 2 litry octu spirytusowego na wiele gotowań, gotowanie z dużą ilością sody... Ech. Nożem próbuję dodrapywać ale moje ręce wyglądają jakbym próbowała się przez ścianę przedrapać - połamane pzakoncie i kilka ranek :( W sumie ostatnie 4 godziny tylko te garnki próbuję odratować...

ja słyszałam od starszej pani taka porade na przypalony garnek zeby wsypac sporo proszku do prania,troche wody i pogotować