Zakochaam się a on się nie odzywa. Napisać do niego?

Kocham faceta, który narobił mi nadziei, rozkochał w sobie, poprosił o bycie razem a potem zaraz olał. Mówił że czekał na mnie całe życie a teraz co, nic. Nie odzywa się. Każdego dnia o nim myślę. Najbardziej boli znajomość, która okazuje się kolejna pomyłka. a tak pragnę być kochana , wiedzieć że komuś na mnie zależy, być szczęśliwa. Powiedział że nie jest gotowy na związek, że chce byc sam. A mimo to mówił ze zależy ma na mnie, że odpowiadam mu pod każdym względem. Ze chce się ze mna spotykać a teraz milczy i nic. Dodam ze śni mi się ciągle. Mozna powiedzieć ze co noc. W dodatku wyobraża. Jak byłam w sklepie widziałam bruneta to przedstawił mi się ze to on.

wez go olej,Facet jak chce i jak mu zalezy na kobiecie to gory bedzie przenosił zeby z nia byc.Temu na bank nie zalezy niestety.Słowka słodkie plótł i tyle -nic pozatym

współczuję ci bo cierpisz i jesteś wrazliwa :( pewnie znalazł inną

napisac zawsze mozesz.Czemu by nie .Zobaczysz co odpisze ,tylko sie za bardzo nie nakrecaj ,bo na moje oko chłopakowi nie zalezy

Wiem , ze powinnam go olać. A Mimo to mam nadzieję że sie odezwie.Ale ze mnie naiwniara :( Miłość przynosi same cierpienia. Sama sie przekonałam. :( :(

Nie pisz, po co sie narzucać? Pewnie już niejedną wiadomość wysłałaś, wiem ze to słabe pocieszenie, ale z czasem wszystko minie, a często jest tak, ze jak kogoś olejesz całkowiecie to on o sobie przypomni, zateskni za Tobą zobaczysz! głowka do góry

Wiem że z czasem minie. mam juz dość bycia samą. Potrzebuję faceta który będzie mnie kochał z całego serca. Dla którego będę najważniejsza. Sam mi mówił ze dla takiej osoby jak ja warto coś robic i żyć. Że takiej dziewczyny jak ja to ze świeca szukać.. Takie słowa a teraz nic nie robi. Był zazdrosny jak tańczyłam z innymi facetami.

Nie pisze do niego od więcej więcej jak tydzień. Wysłać mu życzenia na Święta?

bo faceci to chuje:-) kiedyś też byłam w podobnej sytuacji, niby cudowna, zajebista a zostawił mnie i to dla jakiejś innej. Po 3 miesiacach się odezwał chciał wrocic, ale w moim zyciu nie było dla niego miejsca. Znajdziesz kogoś, nie szukaj na siłe, bo to przynosi odwrotne skutki...czekaj po prostu

Nie wysyłaj... a masz taką mozliwość, by spotkać go przypadkiem?

Nie szukam na siłę. Jak pojawię się gdzieś sami sie do mnie kleją. Jak mi się któryś spodoba to kontynuuje z nim znajomość a jeśli nie to mówię ze nie ma szans.

Poznałam go na dyskotece. W Święta jadę na nią. Możliwe że tam będzie. Bardzo bym chciała bo ciekawa jestem jak się zachowa jak by mnie zobaczył,.

Masz jakis pomysł z tym przypadkowym spotkaniem??

moim zdaniem jak by mu zależalo to by się odezwal, pewnie już inną bajeruje...

A mi się Nokia ukazała.

Jesteś jeszcze na forum? co z tym przypadkowym spotkaniem?