DLACZEGO DOROSŁE KOBIETY(MĘŻATKA) TO TAKIE NAIWNE IDIOTKI?

Jakis czas temu poznałam faceta ..co sie okazało po czasie jest żonaty. gdy go zapytałam czy kocha zone..wymigał się tekstem typu długa historia ..mówi o niej obojętnie.i cały czas sie stara abym sie z nim spotkała..chce porozmawiac itp.wczoraj pomylił numer ..po smsie poznałam ze nie jestem jedyna z która chcew pogadac.żal. znalazłam jego profil na nk i zdjęcia szczesliwej miłosci . a w opisach teksty typu "najwazniejsze co mam" no chuj mnie strzela ..ona zapatrzona w niego ,zakochana. a ten chujek szuka wrazen,,, mijam ja czasem i mam ochote podejsc i powiedziec przejzyj na oczy kobieto. .większosc mężatek jest zdradzanych w moim otoczeniu. może one po prostu wiedzą ale boją sie samotnosci .jak to jest z wami naiwne idiotki?zapatrzone w swoich "wiernych"męzów?czy nie wstyd wam kiedy patrza na was 22latki i w myslach smieja sie z was. i nie piszcie mi ze wasz mąż jest inny. hahahaha..

nie ,dlatego wszystkie kobiety mają kochanków na boku...a Ty o tym nie wiesz? Trzeba wiedzieć ze z byle kim nie ma co sie spotykać

tez spotykałam sie z zonatym,,,sexu nie było...olalam go...teraz go spotkałam z jakąs gosciówą na kawce..a jego zone mijam...i powiem wam ze to chyba jej wina ze jest tak głupi ai slepa i niech ja zdradza, nie wierze ze sie nie domysla,

uwazaj bo los cie pokara i tobie tez moze taki mezus sie trafi, a co w tym smiesznego, i ty nazywasz sie kobieta smiejac sie z zon, pewnie jestes zwyklym pustakiem bo za logicznie myslaca dziewczyna zonaty sie nie ugania bo wie ze nic z tego a takie zdziry jak ty daja dupy zonatym i beszczelnie nabijaja sie ze zdradzanych zon, pustak ! gdybys miala troche honoru to zal by ci bylo nieswiadomych zdrad zon i nie nabijalabys sie z tego zwykla zdzira :) ale kiedys los cie sie odplaci

chwalisz sie czy zalisz??bardziej mi zal tego faceta co zdradza niz tych slepych idiotek. .które sa zapatrzone w męża jak w obrazek..i twierdza ze ich maz taki nie jest. po wystrzelac te slepe kretynki.

i bede sie znich nabijała.. bo nie trawie słabych kobiet którę wierze w wielka miłosc a na boku mąz posuwa . porazka sa takie kobietki,

"wczoraj pomylił numer ..po smsie poznałam ze nie jestem jedyna z która chce pogadac" "DLACZEGO DOROSŁE KOBIETY TO TAKIE NAIWNE IDIOTKI?" no wlasnie..dlaczego?

przejrzyj dziewczątko na oczy :) trzeba umieć oddzielić czysty cielesny seks od uczucia przywiązania do mężczyzny który jest nie tylko dobrym ojcem ale i partnerem wspierającym w różnych życiowych sytuacjach. nie można tego przekreślać tylko dlatego że jakiś chodzący seks został skonsumowany czy że jakaś nastolatka godzi sie za kase służyć swoim ciałem mojemu mężczyźnie i robić to czego nam dojrzałym kobietom zwyczajnie sie nie chce :D nie z tym samym partnerem przez tyle lat dziołcha daj se siana :P na szczęscie jest kasa są też młodzi czy starsi kochankowie jak jest ochota na to :D :P

Czemu atakujesz te kobiety? Czy wiesz że Ciebie też to spotka? Czy wtedy nazwiesz siebie "byłam naiwna idiotką". Nie sądzę. Widzisz atakujesz kobiety a przyczyn zdrad jest kilka i wina nie zawsze (czasami tak, ale nie zawsze) jest złożona. Zastanawiałaś się głębiej czemu tak jest?

"Zastanawiałaś się głębiej czemu tak jest?" tak zastanawiałam nie jeden raz :)

I jakie masz wnioski? Czy wiesz czemu część z tych kobiet przymyka oko na te zdrady?

żal ci, że Ciebie też zrobił w jajo? :-P widzisz jak łatwo dać się oszukać? i to krótko znanemu facetowi a co dopiero mężowi, któremu się bezgranicznie ufa i wierzy, że jest odpowiedzialny i nigdy nie skrzywdzi

Czy wiesz czemu część z tych kobiet przymyka oko na te zdrady? wygoda, pazerność albo naiwność Widzisz atakujesz kobiety a przyczyn zdrad jest kilka i wina nie zawsze (czasami tak, ale nie zawsze) jest złożona. kilka? podaj proszę ten katalog ;)

oj tam oj tam, a faceci to niby "gorsi" mężatka umawiająca się z zonatym, a mąż w tym czasie organizuje przjęcie na rocznicę ślubu albo kolejna, lata za obcymi mężami gdy jej własny właśnie odbiera dzieciaka z przedszkola, następna wigiljne spotkanie kochanków a małżonek ma listę zakupów świątecznych z marketu, i tak można w nieskończoność ci goście to nie są jakieś pipy i pantoflarze, po prostu nie wiedzą co połowica czyni i co uświadamiać ich? a hooj wie czy nie odpłacają pięknym za nadobne :(

tak własnie jest

magdalenka89565 Boże chroń wszystkich mężów naiwnych żon przed takimi idiotkami jak autorka :D

@Anastazja*** Przyczyny zdrad które znam: - niedopasowanie libido (jedna osoba ma dużo większe niż druga) - miłość bez głębszego uczucia (w ciąży, bo strach przed staropanieństwem) - duże zahamowania w sypialni jednej ze stron (np. jedna lubi po ciemku pod kołderką a druga z pejczem na plaży w dzień) - uzależnienia od "przygód" - syndrom podrywacza/podrywaczki który lubi zaliczać, zdobywać i chwali się kumplom ile zaliczył, seks dla sportu - długa rozłąka parterów (wyjazd jednej ze stron) Czyżbyś sugerowała że jest jedna prosta przyczyna romansów na boku? Przecież wiesz, że kobiety i faceci przeważnie podchodzą trochę inaczej do seksu. Więc przyczyny zdrad facetów i kobiet też statystycznie są najczęściej różne ...

To co wymieniłeś to tylko MOTYWY zdrady :P przyczyny są zasadniczo dwie - słabośc lub sqrwysyństwo Można partnerowi podziekować ZANIM zacznie się go walic w poroże, czyż nie?

Piszesz "słabość" tylko słabość do czego/kogo? Niektórzy mają słabość do alkoholu i zdradzają po wypiciu. Inni mają słabość do młodszych. Jeśli chodzi o drugą przyczynę "sqrwysyństwo" to nie rozumiem. Co pod tym rozumiesz? Piszesz że można podziękować "przed". Tylko jak rozpoznać że partner/partnerka właśnie już ma zamiar zdradzić? Znasz takie sygnały? Podziel się.

słabość = bycie zbyt słabym aby oprzec się konkretnej okazji, pokusie sqrwysyństwo= ustawienie sobie powyższego zachowania jako sposobu na zycie ( swiadomie) Sygnały - No ale ja nie mówię o zdradzanym tylko o zdradzającym...

Czyli co? Ludzie zdradzają bo są słabi? Zdarzamy (my ludzie) bo jesteśmy ułomni? Bo jesteśmy tylko ludźmi? Coś to za proste. Moja kumpela powiedziała że chciałaby mieć kochanka żeby "pożyć, poczuć więcej w życiu". Nie jest słaba, nie jest nieszczęśliwa, mąż jej nie zdradza. Ona chce wziąć z życia 150% (albo 200%). Wiec nie pasuje mi Twoja teza niestety. Ja myślę, że ludzie głównie zdradzają bo maja mało empatii. Nie martwią się kompletnie co poczuje druga strona gdy dowie się o zdradzie.

Nie byłem precyzyjny. Nie usprawiedliwiam jej. Po drugie ona nie zdradza. Napisałem jakie ma motywy zdrady. Uważam że twoja opinia "ludzie zdradzają bo są słabi" jest niezłym wyjaśnieniem dla części przypadków oraz że jest bardzo ogólna. IMHO To teza cząstkowa. Jakoś wyjaśnienie "Kochanie, zdradziłem bo jestem słaby" ma dla mnie przekaz "jestem ofiarą" i błaganie o współczucie.

Sama jesteś idiotką.Seks to zawsze tylko seks .Jestem już prawie20 lat po ślubie i niejedno przeżyliśmy.Izapewniam cie że są w zyciu dużo gorsze momenty niż jakiś przeloty romans!Obyś nigdy nie musiała się o tym przekonać.My mimo wielu burz jesteśmy razem i guzik mnie to obchodzi czy on przeleci jakąś dwudziestke czy nie!