Szkoda Wam bardziej Vaclava Havla czy Kim Dzong Ila ?

Oboje zmarli. Ja powiem szczerze, że mi bardziej Kim Dzong Ila, wg mnie to był bardziej wartościowy człowiek.

Prowo?

Obu nie znałem więc sie nie wypowiadam

obaj byli w słusznym wieku, a jak myślą osoby starsze to chyba każdy wie.

"Prowo?" Dlaczego? To, że nie myślę tak jak nakazują wszelkie media w naszym kraju to znaczy, że moja wypowiedź od razu musi być prowokacją?

To 'prowo' to nie do tego tematu :D Źle mi się wpisało, sorry :P

:(

I jeszcze wyrzuciłam srakę.

Tak głupiego podszywu jak ten powyżej już dawno tu nie widziałam.

havla...

A ja jestem wsciekla że Kim Dzong Ila zmarł bo na Amnesty International napisałam na niego najwięcej listów do cholery.!

chlopakow z afgana mi szkoda... ci dwaj i tak juz cale zycie przezyli...

"chlopakow z afgana mi szkoda..." Też mi ich szkoda, ale to wina naszych władz, że ich tam w ogóle trzymają. Jednak Kim Dzong Ila też mi bardzo szkoda, gdy się zagłębić w to co robił i poznać powody tego co ma miejsce w Korei to w sumie był dobrym przywódcą. Szkoda, że nie doczekał choć 100 urodzin swojego Ojca, tak się do tego wszyscy przygotowywali, pewnie to było dla Niego ważne. Wzruszyły mnie też bardzo wypowiedzi niektórych Koreańczyków, niektóre były tak smutne i jestem pewna, że szczere.

szkoda :(

Szymborskiej. Może mi ktoś powiedzieć czym był ten Havel zasłużony? Co on takiego zrobił dobrego?