26 lat prawiczek brak prawa jazdy, studiów i pracy....

a mezczyzni to nie latawice:(

ale sama uwazasz, ze prawiczkowi moze byc ciezko o porzadna dziewczyne :O

jak bedzie kochal to nie zdradzi i nie pojdzie do innej

Ja mam 25 lat i też jestem prawiczkiem , nie przeszkadza mi to wogóle . Dwa razy oblałem egzamin praktyczny na prawo jazdy i tym pierdolłem . Chujowego miałem instruktora na nauce jazdy . Studiów i pracy też nie mam . Nie wstydze się wogóle tym . Poznałem ostatnio laske co trzy kierunki studiów naraz studiuje , ma prawo jazdy i leci na mnie . Jest ładna i zgrabna . Poznałem ją przypadkiem .

Ja mam prawo jazdy, mam wyższe wykształcenie, mam pracę i też jestem prawiczkiem... ale już niedługo. Zamierzam wkrótce zacząć korzystać z usług prostytutek.