Dziwne dolegliwości u 22-latki

Witam, mam 22 lata i od dwóch lat cierpię na niepokojące dolegliwości: mam bóle całej prawej części ciała, zwłaszcza prawej półkuli (bóle są tak silne, że mam nudności), prawego barka i placów... Do tego dochodzi puchnięcie palców u prawej dłoni i na prawej stopie (od pewnego czasu pojawiają się też twarde, wypukłe, zaczerwienione krosty, które są bolesne, ponad to moje stopy i dłonie ZAWSZE są zimne). Co ciekawe te objawy znikają latem (prócz silnych bólów głowy, które pojawiają się średnio co tydzień i trwają 1-2 dni, uniemożliwiając mi normalne funkcjonowanie). W ostatnich miesiącach zauważyłam też, że dużo słabszy mam wzrok (wcześniej nie miałam żadnej wady wzroku). Mieszkam w małej miejscowości i byłam już chyba u wszystkich specjalistów, diagnozy były następujące: nadwyrężenie ścięgien (dostałam gips), grzybica (!)- nie mam żadnych objawów grzybicy! (została mi przypisana maść), zakażenie (dostałam antybiotyki, które zażywałam 2 razy dziennie, przez 2 miesiące, objawy ustąpiły ale gdy odstawiłam leki- powróciły) w końcu zdiagnozowano u mnie chorobę Raynauda (niestety, tego ponoć nie da się leczyć). Ogóle wyniki badań: krew, cukier- w normie. Dodam jeszcze, że mam pracę "siedzącą", cały dzień przy komputerze, może to też ma znaczenie? Trudno mi się pogodzić z tym, że zawsze już będę musiała żyć z tymi objawami, w dodatku nie wiem, która wersja jest najbliżej prawdy. Bardzo proszę o pomoc!