Co ja mam z nim zrobić i jak go zrozumieć

Więc poznaliśmy się jakiś rok temu przez neta na grze .Pierw były rozmowy przez skaypa później telefon ,aż w końcu postanowiliśmy się spotkać . Zaiskrzyło i postanowiliśmy razem zamieszkać ze względu na odległość jaka nas dzieliła .Wspomnę jeszcze iż jestem w trakcie rozwodu który ciągnie się już 1,5 roku ,gdyż mój szanowny mąż chce rozwodu z mojej winy choć to on się wyprowadził bo zaczął się spotykać z inna kobietą .Teraz wynajduje sobie co rusz innych świadków i komplikuje życie mnie i naszej córce. Na którą nawet alimentów nie płaci. Ale dośc o tym . Tak więc z moim ukochanym mieszkaliśmy prawie 8 miesięcy i pewnego dnia powiedział że on ma dość ten całej sytuacji z moim meżęm. I postanowił że powinniśmy się roztać. Lecz 2 dni po wyjeździe dostałam smsa że mnie bardzo kocha i chciał by wrócić. Ale gdy zapytałam kiedy to mi mówi że dowiem się w swoim czasie. Nie powiem bo bardzo go kocham , ale nie wiem co mam o tym myśleć. Mówi że musi odpocząć od tej mojej sytuacji.A ja nie wiem co zrobić .

Czemu nie umiesz pisać w ojczystym języku? Co znaczy "pierw"? Ale tępota...

z jednym sie dobrze nie rozwiodla a juz drugiemu dupska daje...

bo nie da się budować kolejnego związku, jak jeszcze jednego nie zamknęłaś

wiesz albo chcesz się z kim być bo się go kocha na dobre i złe albo się nie chce...a tekst że dowiesz się w swoim czasie jest dla mnie chory ....facet najpierw odchodzi za 2 dni pisze że chce wrócić ale sam nie wie kiedy no sorry co Wy dzieci z przedszkola jesteście ....uważam że powinnaś się zdobyć na poważną rozmowę z nim i żeby się określił...w końcu to nie Twoja wina że mąż utrudni Ci rozwód