Usuwanie korzenia zęba

Mam korzeń do usunięcia, dentystka powiedziała, że nie mam żadnego stanu zapalnego i zaraz po świętach mam usuwany. Na czym ten zabieg polega? Czy to boli? Piątka dolna prawa

ze znieczuleniem nie boli, słoneczko

Sam zabieg domyślam się, że nie boli. Boję się co będzie po. Czytałam różne fora i są różne sytuacje. Niektórzy mówią, że nacina się dziąsło, a potem jest szyte i potem się musi zrosnąć. Niektórzy piszą, że korzeń się podważa. Są inne też opcje. Jak Wy mieliście?

na zdrowy rozum dziasło powinno byc naciete i pozostanie nieco wieksza rana niż po zwykłym usuwaniu. Sądzę, że po takiej ingerencji powinnaś dostac osłonowo antybiotyk. I przykładaj zimne do policzka

Mój tato miała usuwany korzeń i mówił, że dokładnie tak samo jak wyrywanie zęba tylko dentystka robiła TO jakimś haczykiem :p i mówił jeszcze że nic nie czuł i trwało to moment :) więc się nie bój ;)

Myślę że to czy nacinają zależy od tego czy korzeń jest zarośnięty czy nie, mój tato miał zwyczajnie ukruszony ząb i nie trzeba było nacinać.

Rok temu po świętach usuwałam dwa korzenie na raz i nic nie bolało, po zabiegu również było ok, nie martw się, bo strach ma wielkie oczy :-) Ja też się bardzo bałam, czytałam, a im więcej czytałam tym gorzej mi było, pozdrawiam mocno i niech Ci myślenie o zębie Świąt nie zepsuje.

Rok temu po świętach usuwałam dwa korzenie na raz i nic nie bolało, po zabiegu również było ok, nie martw się, bo strach ma wielkie oczy :-) Ja też się bardzo bałam, czytałam, a im więcej czytałam tym gorzej mi było, pozdrawiam mocno i niech Ci myślenie o zębie Świąt nie zepsuje.

Ja dzisiaj rano miałam usuwany korzeń zęba, dla mnie to był prawdziwy dramat , pomimo znieczulenia cały zabieg (prawie 1h) przechodziłam w bólu. Dentysta nie potrafił wyciągnąć korzenia wiec przez godzinę była "zabawa" najpierw dłutem podwarzenie - próba wyciągnięcia i znowu dłuto... Myślę, że trafiłam na dentystkę która przeprowadzała taki zabieg pierwszy raz w życiu , ale każdy powinien liczyć się z tym ze może pójść coś nie tak... Powodzenia !

Też to przeszłam. Katastrofa. Ból przestronny.

Wybierz dobrego dentystę, najlepiej chirurga, który pracuje w szpitalu to nie będziesz miała problemu. Ja takiego mam. Usunął. Mi 2 razy korzeń akcja trwała za każdym razem 2 sekundy, podwazal,zero bólu, szarpania, nic. A mam straszne doświadczenia z różnymi pseudo dentystami

Dentysta, największy sprzymierzeniec oraz najgorszy wróg... Też mam korzeń do usunięcia plus dwa żeby mądrości, jedyny ratunek jaki dla siebie widzę to dopłacić za uspienie i robta co chceta xd

ja mieszkam w Niemczech i poszlam do dentysty na usuniecie korzenia i on kazal mi isc do chirurga szczekowego.polecam,mialam tez zab do usuniecia to od razu poszlam do chirurga szczekowego.naprawde oni robia to lepiej