Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonusiaaa

święta, były mąż i jego nowa kobieta

Polecane posty

Gość żonusiaaa

Rozwiedliśmy się 5 lat temu, ale nie chcieliśmy żeby nasz syn spędzał święta raz z mężem raz ze mną, więc uzgodniliśmy, że święta będziemy spędzać wszyscy razem. Tak było i było super, jakbyśmy wciąz byli rodziną. Niestety mąż poznał jakąś panieneczkę, z którą chce spędzić święta. Jego propozycje to: 1. syn będzie u nich (jasne!!! a ja sama!?) 2. przyjdą do nas na święta oboje (hahahahaha!!!!!!!!) Wynika z tego, że mąż spędzi święta bez syna i tak każdego kolejnego roku, bo ja na pewno nie pozwolę by na święta syn był z jakąś dziunią zamiast z własną matką. Mam mu to za złe, mieliśmy taki dobry układ, który zepsuł. Teraz będzie chaos, każde święta to będą kłótnie, potyczki, bo na pewno będzie chciał kiedyś syna na święta. Miał ktoś taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaaaaaaaaaaa
A jestes na niego jeszcze bardzo zła? moze chciałabys do niego wrocic i dlatego tak tej panienki nie trawisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
LOL dobre, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nceownvjce
znajdz sobie przyjaciela i wszyscy beda szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonusiaaa
Ale po co? Było dobrze jak było. Ja nie potrzebowałam nowego faceta. Nie wyobrażam sobie już teraz świąt. Jak wy byście to rozwiązali? Dla mnie logiczne, że święta syn powinien spędzać z matką, a nie z jakąś obcą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinkokoko
jeśli to nie dura prowokejszon to co do spedzania swiat z matka to on nie moze zabrac Ci go i zostawic samej, ale musisz sie pogodzic z tym ze ma inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trass
A co Ci ta nowa kobieta przeszkadza? Przecież nie jesteś już żoną. I nie zdziw się, kiedy syn powie, że chce spędzić święta z ojcem. Mają do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonusiaaa
ona jako taka mi nie przeszkadza, tylko fakt, że święta będą rozwalone, będą kłótnie o syna, a wcześniej wszystko było tak dobrze poukładane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asika220
wszytsko sie zmienia i nie mozesz oczekiwac ze caly czas bedzie tak jak bylo bo on ma nowe zycie z nowa wazna dla niego osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trass
No i nie brałaś pod uwagę faktu, że były mąż pewnego dnia ułoży sobie życie? Spróbuj zaakceptować tą babkę. Święta nie muszą być rozwalone, chyba, że chciałaś udawać żonę... i tak na zawsze, do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkanoegonawakacjach
Wyluzuj sie. Jestescie juz 5 lat po rozwodzie! Przeciez skoro maz kocha jakas kobiete i ona jego to jasne jest, ze chca swieta spedzic razem. Spotkajcie sie moze napierw u nich na kawe zeby zobaczyc czy sie wogole trawicie a potem zapros ich normalnie we dwoje do siebie. To jest okropne, ze manipulujesz synem w ten sposob. Moze on chcialby akurat spedzic swieta z ojcem? Zapytalas go? Czy z gory postanowilas go bez wyboru albo zrobilas taki cyrk, ze nie mial odwago ci powiedziec co by sam chcial? Byla zona mojego faceta, ktora mnie nienawidzi choc jej nic nie zroblam miala byc na swieta sama to powiedzialam mu, zeby ja zaprosil jezeli tylko ona by chciala - zawsze mam nazdieje, ze jej z czasem troche przejdzie. Ty widocznie tez taki nienawistny typ jestes. I tacy ludzie wlasnie robia caly cyrk o swieta, gdzie sie powinno z miloscia myslec o innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikusssss
a kiedy statnio uprawiałaś seks z mężem? Moze sprobuj mu rozwalic ten nowy zwiazek, dzwon do niego z kazdym pierdolem hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonusiaaa
Szczerze przyznam że po rozwodzie czasami uprawialiśmy seks, czasami zostawał na noc itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem czy twój syn też by chciał żeby ona się pchała na waszą wigilie. Na pewno chciałby żeby było tak jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe a moj maz
jeszcze p[rzed rozwodem zalazl sobie babe. i co,tez mam ja tolerowac? bo on sobie ulozyl zycie zanim dalam mu rozwod? bzdura,to sa zbyt trudne emocje,nie mozna wymagac by byla zona akceptowala swoja nastepczynie,moze jedynie byc wobec niej obojetna. ale to tez trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×