Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwqwqwqe

Kto z Was spędza Święta w dużym gronie? Z całą rodziną?

Polecane posty

Gość qwqwqwqe

Ja marzę o takich Świętach, żeby było dużo ludzi, żeby było głośno, śmiesznie i radośnie... U mnie są tylko 3 osoby: ja, mama, dziadek. Mama nie ma rodzeństwa, ja też nie mam. Nie ma żadnych wujków, cioć... Jest bardzo spokojnie, a potem, kiedy mama już pójdzie spać a ja jeszcze trochę siedzę, jest mi smutno. Na codzień to mi tak nie doskwiera, ale Święta to inny czas, wyjątkowo rodzinny Zazdroszczę wszystkim, którzy maja takie własnie Święta: tłoczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze miałam takie świeta jak Ty. Ja, mama, babcia. Potem z pierwszym męzem świeta wygladały tak;Pizza i grzniec. Nie uznawał świat w żaden sposób, nie chciał, buntował się. Ale i jak mu sie dziwić skoro mamunia na wigilię kotlety serwowała. Teraz z drugim mezem dopiero 1 raz czeka mnie taka wiglia 8 dorosłych osób i 4 dzieciaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LejdiMarmelada
U mnie w święta tylko 5 osób a w pierwsze święto spotykamy się z ciotką i wujkiem i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwqwqwqe
To fajnie ;) Chciałabym mieć dużą rodzinę, chociaż nie przepadam za dziećmi :D Więc taki paradoks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię Świąt
Ja mam dużo cioć i wujków. Ojciec ma brata i siostrę, mama brata. Jest też trochę dalsza rodzina. A mimo to zawsze Święta spędzam z rodzicami i bratem. Nikt do nas nie przychodzi, my też nie chodzimy. To nie jest tak przesądzone, że gdybyś miała dużą rodzinę to Święta spędzałabyś z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam fajne święta odkąd jestem z moim facetem- najpierw spędzamy wigilię u mnie, parę godzin, potem jedziemy do niego i tam jest super- są jego rodzice i rodzeństwo. Mi to najbardziej odpowiada, bo w sumie jest 6 osób, czyli nie za dużo i nie za mało. Generalnie mam dużą rodzinę, ale że mama jest skłócona ze wszystkimi to zawsze mieliśmy wigilię 3osobową, tylko ja i rodzice- nie lubiłam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię Świąt- dokładnie! Gdyby na kolacji miało się zabrać całe rodzeństwo mojego ojca i matki to mielibyśmy z 50 osób. Ale że jest konflikt to mimo wielkiej rodziny przy choince świętują tylko oni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwqwqwqe
No ale ja właśnie chcę takie Święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię Świąt
U mnie to jest nie jeden konflikt. :) Ale ja już się przyzwyczaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy też od osób w rodzinie- u mojego faceta jest zawsze bardzo wesoło, bo jego rodzice i rodzeństwo to ludzie wyluzowani, z dużym poczuciem humoru. A moja koleżanka, ktora spędza święta w gronie ok. 20 osób twierdzi, że zawsze jest jak na stypie bo wszyscy są sztywni i smutni... Czyli nie zawsze w ilości siła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię Świąt
Jeśli chcesz Świąt w dużym, rodzinnym gronie to ja Ci tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
ja mam 4 rodzenstwa, sa sporo starsi odemnie, wszyscy juz zonaci dzieciaci i na wigilii jest chyba z 20 osob:) I to sama najblizsza rodzina, bez zadnych citkow i wujkow bo rodzice sa jedynakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię Świąt
Nie w ilości siła, ale ja znam osoby z mojej rodziny i muszę przyznać, że gdyby nie te różne konflikty to znaleźliby się ludzie z którymi na luzie udałoby się usiąść do Wigilii. No ale jest jak jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwqwqwqe
Ja zawsze cieszyłam się, że nie mam rodzeństwa (taki mały egoista ze mnie był ;) ), ale teraz chciałabym mieć starszego brata, czy siostrę, a najlepiej to te obie opcje :D I w sumie, jeśli kiedykolwiek będę miała dzieci (a jak wspominałam, nie przepadam), to dwójkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto się cieszyć póki co tym co jest, a nie jest powiedziane, że w przyszłości nie będziemy zasiadali do stołów z rodziną w komplecie- sami możemy się o to postarać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię Świąt
bezbłędna pomyłka, no widzisz. To ja też coś dołożę i będzie hit. :) ewwwwwa222, fajnie masz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my spędzamy wigilię w piątkę, do tej pory tak było, ja z mężem i dzieckiem i moi rodzice, potem odwiedzamy rodziców męża na godzinkę. nie przepadam za gwarem i tłumem w wigilię, nie przywykłam do tego bo zawsze spędzałam wigilię tylko z rodzicami, lubię w ten dzień spokój i ciszę, dla mnie to bardziej intymne i rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madras;
u mnie kiedyś było 12 osób, teraz jest 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×