ALVARO!!!!!!!!!

Witajcie, chce w skrócie tylko przedstawić to co się ostatnio wydarzyło..więc pisałam z pewnym chłopakiem na gg, poznaliśmy się (tak to dziwne ) przez facebook, po 1,5 miesiąca rozmwoy spotkaliśmy się..bylo cudownie calowalismy sie przytulalismy chodzilismy za reke, sam mowil wczesniej, ze nie umie sie zakochac bo laska go kiedys zranila, ze bawi sie dziewczynami w sensie takim ze jednen numerek i koniec , ale powiedzial ze chcialby sie ustabilizowac..no to sie zgodzilam mimo watpliwosci.. na spotkaniu zachowywalismy sie jak para..bylo naprawde super..na nastepny dzien byl jakis dziwny..niby pisal ale dalo sie odczuc ze ma pewien do mnie dystans spytalam o co chodzi powiedzial, ze nie potrafi sie zakochac, ze sam sobie stwarza dystans i nie potrafi tego pokonac..a mimo wszystko dalej do mnie pisze, dalej pisze smsy tylko wejde na gg ten juz pisze..nabralam do niego troche dystansu..nie pokazuje, ze jest mi zle..co jest z jego tokiem myslenia? po co pisze do dziewczyny od ktorej nic nie chce? rozumiem jako kolega ale bez przesady tylko wejde na gg to do mnie pisze, rano dostaje buziaki smsem..co jest..bawi sie uczuciami? o co tu chodzi..? pomóżcie...

nie w życiu..tylko sie spotkalismy raz chodzilismy za reke calowalismy sie przytulalismy spacerowalismy ale nic wiecej nie bylo

no i :(? jeenyyy ludzie pomóżcie:(

jeeeju, dziewczyno, ile Ty masz lat? 15? on nie chce ciebie jako swojej dziewczyny, proste. Ale pewnie będzie chętny jak zgodzisz się na jeden (chociaż..) numerek ;) cała filozofia pewnie i tak prowo ;)

20, dobra spoko wiem ze nie chce ale po co pisze? z reszta ee na numerek to kazdy facet jest teraz chetny..a ja takiego kogos nie szukam..po prostu spytalam po co pisze jesli nic nie chce..

po prostu spytalam po co pisze jesli nic nie chce.. no chce, szybkiego seksu ;) pisanie może, to nic nie znaczy, pisać może do wielu na raz

nie chce ode mnie seksu, bo wie ze nie dostanie...już z nim o tym rozmawiałam kiedyś i powiedzial, że ode mnie tego nie chce..gdyby oto tu chodzilo to napewno bym nie pytala kogoś o poradę..

meszczyzna NIGDY za nic na swiecie sie nie przyzna ze chce ...

sorry byk -- w rozmowie z dziewczyna --

oj no on pewnie by chcial boze ktory facet nie chce, ale on doskonale wie, ze ja nie chce z reszta moze isc na dyskoteke i z innymi, kiedys gadalismy szczerze i powiedzial ze nie oplaca sie walczyc o jakas laske tylko dla seksu bo mozna isc gdzie indziej i dostac to samo,..on wie dokldnie ze mam zasady, chicalam tylko spytac czy rozumiecie ten jego system czemu do mnie pisze...

gada ci ściemy,widac ze o sex chodzi. Do tego bezpłatny.

Autorka chce za wszelka cene uslyszec, ze on traktuje ja inaczej niz wszystkie, i ze na niej mu naprawde zalezy :) A on po prostu wie, ze wszystkie baby sa latwe, tyle ze trzeba odpowiednio je podejsc. Wie takze, ze namwianie na seks odniosloby efekt odrotny do zamierzonego. A jak bedzie ci pisal ze on tego z toba nie chce, to ty sama mu do lozeczka wskoczysz:)